reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

Icak spokojnie! Nie stresuj się wagą! Do porodu maluch na pewno podgoni - najważniejsze że rozwija się prawidłowo, a waga to rzecz bardzo indywidualna. A jak będzie malutka, to będziesz miała łatwiejszy poród ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jeszcze raz Wam bardzo dziękuję :tak: Mała na pewno urośnie przez najbliższe tygodnie i wyhoduje ładne fałdeczki :-) Póki co jak zalecił lekarz dieta wysokobiałkowa - czyli to co mi nie wchodzi wcale - rybki i mięso, ale jakoś sie przemoge ;-)
 
Icak pewnie, że nie ma się co martwić! Ja z kolei mam małego klopsa: w 29 tyg. ważył 1670g, a ja przytyłam wtedy tylko 8 kg ("tylko" to zdaniem pani doktor, bo ja czuje sie jak słoń hehe)
Cieszę się, że uśmiałyście się z mojego usg :D
 
icak ja bym się nie zadręczała wagą absolutnie.Po pierwsze waga jest podawana orientacyjnie i żaden nawet ten bardzo dokładny i nowy sprzęt nie poda nam wagi dokładnej tylko w przybliżeniu-ZAWSZE.Dla uspokojenia powiem Ci ,że moja też była maleńka na ostatnim usg z pomiarami w 29 tygodniu Z OM mała ważyła 1327 g a więc nie wiele w porównaniu do gigancików dziewczyn:) Ale mój lekarz wtedy powiedział ,że ma bardzo ładną wagę (mieści się w górnej granicy...) choć w porównaniu do Waszych dzieciaczków moja była maleńka wtedy.Teraz myślę ,że nadgoniła bo jest mi bardzo cięzko z brzuchem a ona ma już naprawdę ciasno co da się odczuć po ruchach.
 
to fakt, te wagi są podawane bardzo orientacyjnie, bo mój Tymek w 29 tyg.ważył 1740 g, a w 30 tyg. ważył 1505 g. Z tego bardziej ufam tej drugiej wadze, bo byłam wtedy na usg 4D, więc sądzę,że tam dokładniej wszystko było widać. Nie ma co się przejmować na zapas :-)
 
Dzastina, z maluszkiem wsio ok, w zeszłym tygodniu w szpitalu mi pomierzyli malutką, więc na czwartkowej wizycie ginka sprawdziła jedynie tą szyjkę i tętno dzidziusia.

Icak, nie denerwuj się kochana. Moja mała w 33 tygodniu ważyła 1780g więc też niewiele więcej, a lekarz nie mówił że jest za mała. Poza tym dziewuszki są drobniejsze. No i kwestia też czy rodzice należą do wielkoludów :) Nasz nie ma po kilk rosnąć, choć synek była na tym etapie większy (jak to chłop) ;)

Mrmoon, ja na wynik wymazu czekałam tydzień. Położna powiedziała, że pewnie przed porodem będzie jeszcze powtórzony. Tak sobie czytałam o tej bakterii, czy czymś tam co się wykluło, i to podobno po wyleczeniu znów się kolonizuje. Więc trochę się zmartwiłam.

Asinka, ja biorę 6 X po pół tabletki. I chyba za wcześnie się cieszyłam, że wsio ok. Trochę mnie zaczęło telepać, ale dostałam też Isoptin na uspokojenie serducha. A ciśnienie mówisz, że się podnosi? Muszę sprawdzić z ciekawości, bo ja to niskociśnieniowiec jestem :)

Kobitki, gratuluję Wam udanych wizyt i czekam na kolejne dobre wiadomości :)
 
Blusia, to nawet nie ciśnienie tylko puls. Na pewno przekracza 100. W każdym razie ja tak mam. Ale oprócz trzęsących się rąk nic mi po tym nie ma. A do kiedy kazał Ci to lekarz brać??
 
Jeszcze raz Wam bardzo dziękuję :tak: Mała na pewno urośnie przez najbliższe tygodnie i wyhoduje ładne fałdeczki :-) Póki co jak zalecił lekarz dieta wysokobiałkowa - czyli to co mi nie wchodzi wcale - rybki i mięso, ale jakoś sie przemoge ;-)

kobieto ty się nie martw!!! Po pierwsze.. jeśli malutka bedzie malutka to będziesz miała lżejszy poród... a później to ona już sobie cycem podgoni wagę.. nie martw się:)
Jak byłam w ciazy z Czarkiem to lekarz też mi kazał jeść...ryby, gotowane białe mięso... a gdzie! W zyciu w tedy tego do ust nie wzięłam...nawet patrzeć na gotowanego kurczaka nie mogłam...sam zapach mnie odpychał. I co? Straszył mnie że Czarek bedzie malutki itd.. a urodził się z wagą 3750... to tez kruszynka prawda? Nic sie na zapas nie martw... jedz to na co masz ochotę... jak masz ochotę na 100 pączków to jedz 100 pączków.. dont wory:)
A ja od kilku dni wsówam pomidory ze śmietaną i kiełbache z grila... M się ze mnie nabija że jak ja tą kiełbache tak bede wcinać to mały się 6 kg urodzi hehehehhehehe:)
 
Asinka, powiedziała że na pewno do połowy maja, żeby ten 8 miesiąc skończyć, a potem zobaczymy :)
Idę sobie zmierzyć to ciśnienie i puls :)
 
reklama
Blusia, ja też tak zamierzam ten Fenoterol brać, bo ponoć po nim trzeba poród wywoływać. A tego bym nie chciała. Tak max. do 35-36 tyg.zamierzam go brać, a później sru... I jak ciśnienie i tętno??
 
Do góry