traschka
Mama Marysi
Doris dobrze pamietasz, ja miałam takie same wyniki. Dość wysokie TSH (choć niby jeszcze w normie) i FT4 poniżej normy. Dostałam skierowanie na dodatkowe badania i warto je zrobić przed wizytą u endokrynologa bo inaczej sam ci je zleci i będziesz musiała iść drugi raz. Te badania to anty-TPO i anty-TG. Z tymi wynikami poszłam do endokrynologa, który zrobił mi usg tarczycy czy nie ma guzków. Okazało się, że wszystko OK i przepisał mi jod. Biorę po jednej tabletce dziennie. 3 miesięczna kuracja kosztuje 10zł więc bez tragedii.
Ta niedoczynność tarczycy u mnie jest na 90% indukowana ciążą i po porodzie problem powinien sam zniknąć. Ale trzeba zadziałać teraz, bo inaczej maleństwo będzie musiało zostać na trochę w szpitalu na jakieś badania. Ginka mówiła, że jeśli z tarczycą wychodzi coś nie tak, to trzeba to podać przy porodzie i oni wtedy pod jakimś kątem badają dziecko. Ale to nic poważnego.
Będzie dobrze
Misialina kurcze, mam nadzieję, że to nie zatrucie choć objawy rzeczywiście mogą na to wskazywać. Dobrze, że zadzwoniłaś do lekarza i wiesz co masz robić. Odpocznij sobie i nie wieszaj prania w tą sobotę
nutria ale fajnie! Duża ta twoja parka, musi im być wesoło razem I ciasno przy okazji))
Ta niedoczynność tarczycy u mnie jest na 90% indukowana ciążą i po porodzie problem powinien sam zniknąć. Ale trzeba zadziałać teraz, bo inaczej maleństwo będzie musiało zostać na trochę w szpitalu na jakieś badania. Ginka mówiła, że jeśli z tarczycą wychodzi coś nie tak, to trzeba to podać przy porodzie i oni wtedy pod jakimś kątem badają dziecko. Ale to nic poważnego.
Będzie dobrze
Misialina kurcze, mam nadzieję, że to nie zatrucie choć objawy rzeczywiście mogą na to wskazywać. Dobrze, że zadzwoniłaś do lekarza i wiesz co masz robić. Odpocznij sobie i nie wieszaj prania w tą sobotę
nutria ale fajnie! Duża ta twoja parka, musi im być wesoło razem I ciasno przy okazji))