reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

antar a pytałas ja jakie ma podstawy wysylania Cie na test PaPP-a???Porozmawiaj z nia i niech Ci to uargumentuje.
Ja naczytalam sie troszke o wadach genetycznych i naprawde nie rozumiem czemu tylko kobiety po 35 roku zycia maja refundowane badania .Statystyki mowia ze to własnie 80%kobiet rodzacych dzieci z wadami to kobiet przed 35 rokiem zycia. Badania na takiej samej ilosci pacjentek przed i po 35 roku zycia.
Ja jeszcze nie wiem jak jest to u mnie,zapytam moja doktorowa jesli mi zaleci te badani to pojde na nie bez wzgledu ile beda kosztowaly.Pamietajmy ze wiekszosc wad gentycznych wykrytych wczesniej u dziecka jest wyleczlana.
 
reklama
antar - zdecydowanie nie. Jeśli nie masz zagrożeń.. ? Jeśli lekarz uważa, że powinnaś (w sumie pappa samo jest nieinwazyjne wiec nie szkodzi), to niej napisze Ci takie skierowanie, byś nie musiała za to płacić.
Ja się w każdym razie nie wybieram, jeśli wyniki przezierności będą ok. Wystarczająco się nastresowałam w poprzedniej ciąży.. brr..
Zresztą - jak wyjdzie zła przezierność to masz 1/9000 szanse, że będzie problem genetyczny.
Potwierdzone pappa, to pewnie do 1/3000 szans.. (oczywiście mówie tu bez obciążeń genetycznych itp)... a co się nastresujesz to Twoje..
 
Hej ,hej, ja też dzisiaj po wizycie i jestem trochę wkurzona. Z dzidziusiem wszystko ok jest jeszcze malutki ma 11 mm, serduszka stuka ślicznie, wiek ciąży idealny jak OM. Ale nie założyła mi karty ciąży i nawet TP nie wyznaczyła, choćby orientacyjnej.
Poza tym mam do was pytanie: czy Wam też oferowano testy PAppa ? Bo podobno teraz każdej pacjentce proponują ( jedyne 500 zł;). A ja mam niespełna 26 lat, pierwsza ciąża przebiegała super, Zosia zdrowa, w rodzinie brak żadnych anomalii. Wiem że dla pacjentek po 35 rż ten test jest z NFZ-tu finansowany. MAm duże wątpliwości i chyba go nie zrobię,uwżam że na podstawie przezierności karkowej powinni kierować na Pappa,a nie tak od razu.

Rozmawiałam już z kilkoma lekarzami na temat tych badań i trochę o tym poczytałam. Każdy lekarz uważa, że jeśli badanie przezierności karkowej wyjdzie źle, to wtedy robi się kolejne badania typu pappa. Nawet wczoraj mi o tym lekarz wspomniał jak byłam na usg. Jeśli przezierność karkowa wychodzi ok, nikt raczej nie kieruje na dodatkowe badania. A u Ciebie to dziwne, bo przecież przezierności karkowej jeszcze nie miałaś, więc dlaczego tak stwierdzili?
 
Powiedzcie mi dziewczyny,czy wy wszystkie jesteście na L4 ?
JA bym strasznie chciała iść,ponieważ moja praca jest dość ciężka.Tak szczerze mówiąc nie ma tam pracy dla kobiety w ciąży, a moja doktorka zapowiedziała mi ze dopóki sie dobrze czuje to mi nie da L4
 
Powiedzcie mi dziewczyny,czy wy wszystkie jesteście na L4 ?
JA bym strasznie chciała iść,ponieważ moja praca jest dość ciężka.Tak szczerze mówiąc nie ma tam pracy dla kobiety w ciąży, a moja doktorka zapowiedziała mi ze dopóki sie dobrze czuje to mi nie da L4

Mam koleżankę, która w ciąży była na L4 od internisty (na kręgosłup!) - jej ginekolog też nie chciał dać zwolnienia, bo niby dobrze się czuła. Spotkałam się już z takimi stwierdzeniami u lekarzy.
 
Mi też lekarz kazał zrobił test Pappa. Kosztowało to 150 zł samo pobranie krwi, panie z poradni mówiły jeszcze o USG do tego ale lekarz nic mi o zadnym usg nie mówił więc nie robiłam. Całe to badanie kosztowałoby wtedy cos około 400 zł. Pani w rejestracji powiedziała ,że lekarz moze zlecić tylko to badanie z krwi jak sam potrafi wyliczyć sobie ryzyko. Nie mogłam się do niego dodzwonić a dzisiaj mi barzdo pasowało więc zrobiłam to badanie tylko z krwi. JAk mi coś nie dopowiedział to go chyba uduszę ale mam nadzieję, ze po prostu sam potrafi zinterpretowć dane.

Edzik25: mi lekarz chciał dac od razu L4 ale ja nie chciałam. Pracuję w przedszkolu i obawiał sie chorób od dzieci ale na szczęście nic się nie działo strasznego. Raz miałam tylko stracha ze szkarlatyną ale się już uspokoiło. Ale jak ty się źle czujesz to powinnas dostać. Sama najlepiej wiesz czy jestes zmeczona i czy dajesz radę.
 
Ostatnia edycja:
ogólnie czuje sie dobrze , ale w pracy są opary,jest dość zimno bo trzeba czasami przewozić coś do chłodni majacej -20 stopni.Po za tym jest remont w zakładzie, co powoduje straszny hałas.Jak powiedziałam doktorce o tych warunkach,to powiedziła ze mają mi znaleźć odpowiednia prace dla kobiety w ciąży.DAŁA MI WIEC ZAŚWIADCZENIE ABYM NIE DŹWIGAŁA CEŻKO I ŻE MAM PRACOWAĆ TYLKO NA ! ZMIANE,CO NIESTETY NIE ODPOWIADA MI WOGÓLE.
 
Edzik uważam, że powinnaś iść na L4. Może spróbuj iść do innego ginekologa? Nie masz możliwości zmiany lekarza? Myślę, że gdybym to ja miała pracę w takich warunkach, wywalczyłabym zwolnienie dla dobra fasolki.
 
Dziewczyny moja ginka nie widzi u mnie rzadnych wskazań( jest za wcześnie) ale powiedziała że teraz rutynowo proponuje się to każdej pacjentce- każdej w każdym wieku, bo jest to dostępne. Powiedziała ponadto że zrobiłaby mi to z usg ( pewnie przeziornosci) i bez względu na wynik pobrała krew na pappa- w sumie 500 zł. W przyszłym tygodniu idę do innego gina pracującego w św. Zofii i mam nadzieje że ten powie mi co i jak bo już zgłupiałam. Nie chodzi o kasę( choć nie ukrywam że to sporo) tylko o to czy to jest tak niezbędne potrzebne jeśli przezierność wyjdzie ok.
 
reklama
Edzik25 Nie wiem jaki masz układ w pracy,ale poki nie masz tego zwolnienia mysle ze masz prawo odmowy wykonywania zadan ktore uwazasz ze sa zbyt ciezkie albo zagrazajace .
Ja przez pierwsze tygodnie ciazy pracowalam, kiedy dowiedialam sie ze jestem w ciazy odrazu powiedzialam to szefowej,a ona powiedziala zebym uwazala na siebie.Pracuje w domu starcow ,kiedy przychodzilo do dzielenia obowiazkow to dziewczyny zawsze wiedzialy ze nie moga mi dac ciezkego pacjeta do opieki.Jesli byla jakas sytuacja kiedy uwazalam ze nie moge wykonac jej odmawiam.I nikt o to nie mail do mnie pretensji kazdy rozumial moja sytuacje.
wszyscy byli wyzozumiali dla moich mdlosci,i czestych przerw spowodowanych zmeczeniem.
Tyle moge ci poradzic.Ale to zalezy od ukladu w pracy.Najlepiej porozmawiaj z szefowa i powiedz jej o obawach i ze sie zle czujesz.
A swojej gince mozesz troche kita wcisnac, ze wymiotujesz albo zasypiasz do pracy bo jestes potwornie zmeczona.Powinna Ci dac zwolnienie.
 
Do góry