no wiec dziewczyny tu napisze...
Bylam u innego ginka tak z marszu, bo naczytalam sie na innych watkach ze powinnam na moja odklejajaca sie kosmowke brac jakies tabsy, bo moge poronic. Nakarmilam sie tym czytaniem tak strachu ze spac nocami nie moglam... ciagle myslalam o tym ze moge poronic i o tym co dziewczyny mi doradzaly...
A doradzaly ze POWINNAM dostac jakies leki na podtrzymanie, straszyly ze poronie, ze powinnam lekarza zmienic itp....
a okazalo sie tak:
lekarz mnie zbadal, powiedzial ze panikuje...
2 tyg temu mialam oklejenie na 7x5 mm, przy dzisiejszym usg odklejenie 5x2 mm i lekarz powiedzial ze tamta doktor dobrze powiedziala mi ze nie trzeba tu zadnych lekow. Ale ze sie uparlam i powiedzialam ze nie wyjde dopuki mi czegos nie przepisze to mi przepisal... DUPHASTON jejku jakie to drogie 20 tabsow 45 zl... z czego musze brac 3xpo 1 to mi starczy na tydzien tylko.... szok.
Ogolnie dzidzia rozwija sie prawidlowo... serduszko bije... ma 1,59cm :-)
Jestem juz spokojna... uuff.... :-)
Bylam u innego ginka tak z marszu, bo naczytalam sie na innych watkach ze powinnam na moja odklejajaca sie kosmowke brac jakies tabsy, bo moge poronic. Nakarmilam sie tym czytaniem tak strachu ze spac nocami nie moglam... ciagle myslalam o tym ze moge poronic i o tym co dziewczyny mi doradzaly...
A doradzaly ze POWINNAM dostac jakies leki na podtrzymanie, straszyly ze poronie, ze powinnam lekarza zmienic itp....
a okazalo sie tak:
lekarz mnie zbadal, powiedzial ze panikuje...
2 tyg temu mialam oklejenie na 7x5 mm, przy dzisiejszym usg odklejenie 5x2 mm i lekarz powiedzial ze tamta doktor dobrze powiedziala mi ze nie trzeba tu zadnych lekow. Ale ze sie uparlam i powiedzialam ze nie wyjde dopuki mi czegos nie przepisze to mi przepisal... DUPHASTON jejku jakie to drogie 20 tabsow 45 zl... z czego musze brac 3xpo 1 to mi starczy na tydzien tylko.... szok.
Ogolnie dzidzia rozwija sie prawidlowo... serduszko bije... ma 1,59cm :-)
Jestem juz spokojna... uuff.... :-)