reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

Justynka - gratki :-) Jak okiem rzucić na ciuszki dziewczęce, przewaga różowego :-) Nie wiem do kiedy w Realu ta wyprzedaż, ale body disneya były po 3,99 tak więc polecam :-)
nie mam Realu u nas:-(,ale często w Biedronce sa tanie rzeczy dla takich maluchów;-)
Aaaaaaaaaaaa, Justynko, jestem pipką - przeoczyłam! Gratuluję córeczki :-)
heheheh,no co ty ,taki ogrom postów,daj spokój:-D

dziękowac wszystkim
trashka dzisiaj mamy tak samo serducha uradowane:-)
nie doczytałam jak nasza zeberrka?

agatka
mi się termin cofnął o jeden dzień na 23 czerwca
 
reklama
No to i ja jestem... troszkę późno ale jeszcze daje radę...

Rano robiłam glukozę.. myślałam że nie dam rady!! Piłam ją a ona mi się cofała! Jeszcze czuję jej smak w ustach! Fu paskudztwo... odebrałam wyniki i są w normię!
Przed wypiciem 4,4 a po godzinie 4.9 więc spokojnie się mieszczę w normie:tak::tak:
Ale za to morfologia tragiczna!!! Wdziera mi się powoli anemia... więc Terdyferon czeka :szok::szok::szok::szok: już mnie mdli jak sobie pomyśle... bleeeeee:angry: no ale słuchajcie. Ginek do mnie mówi!! Dziewczyno jak ty w 25 tc masz anemię to co to bedzie w 35 tygodniu?
No i dzisiejszym proiorytetem wizyty była " szyjka macicy" pierwszy raz mi mierzył...aż się za głowę złapał!! Powiedział że jestem rekordzistką!!! Otóż uwaga!! Moja szyjka ma 5.9 cm... szok, szok, szok i szok!!!
Do tego robi usg... podglądamy Oliwiera... mierzy mu kość udową i mówi " ja pitole":-D więc ja zdrętwiałam ze strachu!! Mówie Panie doktorze co jest??? Bo zaraz na zawał zejde...a on do mnie " Dziewczyno jak ty masz nie mieć anemi??? Twój syn waży 1020g... a to dopiero skończony 24 tydzień ciązy!!! Toż to smok!! Więc ja zaczęłam się śmiać! no co poradzę? :confused: ogólnie wszystko z nim ok! Ułożenie główkowę, tętno 143u/min... ogólnie kawał chłopa no!! :tak::tak:

A że w moczu miałam bakterię to dostałam leki ziołowe, no i jeszcze lek na skurcze łydek które mnie w nocy dopadają;-)
No to tylę... odmeldowywuję się teraz do łóżka bo troszku zmęczona jestem:tak: dobranoc...

A no.... i reszcie dziewczyn gratuluję udanych wizyt....
I dopisuję się do " mamuś anemiczek" także Cinamon głowa do góry nic sie nie martw nie jesteś sama... :-D
 
Dziękuje za kciuki drogie dziewczyny.

TRASCHKA gratuluje zdrowej Marysi i dorodnej szynki.:-)
FOREVER dobrze ze masz to już za sobą, kiedy będziesz miała wyniki?

JUSTYNKA gratuluje zdrowej Kalinki; cieszę sie ze lekarz CIE zbadał i wszystko jest OK.; ale ty chudzinka jesteś.

CINAMONKU jaki masz poziom Hb i MCV? Co jest nie tak z moczem? Napisz moze coś poradzimy. WBC nie martw sie bo poziom jest podwyższony z powodu ciąży; gdyby to był znaczny wzrost to byśmy szukali przyczyny a tak nie ma czym sie martwić.;-)

O mnie: szyjka miękka jak papier po sledziach i ma 1 cm; wynik nie zbyt dobry ale grunt ze jeszcze trzyma. Serducho prawie dobre, dostałam zgodę na fenoterol i sterydy; do szpitala narazie nie idę bo po pierwsze na oddziale jest jakiś syfek i moja gin woli zaczekać aż go wytluka, a po drugie mam znaczna anemie 9,7Hb wiec jeśli sie poloze to z takim wynikiem nie bedą mogli mnie wypisać a na własne zadanie na tym etapie ciąży wole nie ryzykować; i tak mam jeszcze 10 ampulek żelaza domiesniowo, tylko miejsca na du..ie mi brakuje; bo już wzięłam 20 i mój tyłek jest siny i obolaly; dostałam ochrzan ze moja waga spadła, waze 59 czyli tyle samo co w chwili stwierdzenia ciąży, przez tydzień choroby schudlam dwa kilogramy.Generalnie nie jest tak zle jak mówi moja gin; następna wizyta za dwa tygodnie.
 
Ostatnia edycja:
Dzastina - ale super wiadomości!!!!!!!!!!!!!!!! A Twój synek to naprawdę, wagowo chyba pobija wszystkie dziodziolki :-). Dobrze, że tak zdrowo rośnie! Moja Julia raczej drobna bedzie, tak mi powiedział gin na ostatnim usg ale to było w 19 tygodniu więc daaaaawno!!!!
A Twoja "szynka" tez rewelacja! ja miałam w 19 tyg. 5,6 cm ale ostatnio brzuch mi się częściej napina więc pewnie się skróciła.
 
Agata R...nareszcie jesteś, bo już kciuki od trzymania bolą!!!! Gratuluję wizyty Tobie również...choć ta twoja szyjka krótka strasznie :-(. Ale ciąża juz wysoka więc będzie dobrze :-).
A te sterydy to na co będziesz brała? I kiedy idziesz do szpitala?
 
Cinamon - Tardyferon i będzie dobrze. :-)Przy takiej wadzie wzroku dla własnego bezpieczeństwa i wygody wstrzymaj się z prowadzeniem auta do odbioru okularów. :tak:
Dzastina222 - ja też miałam słabe wyniki i Tardyferon pomógł. Nie miałam żadnych sensacji po nim.:no: Jestem w szoku odnośnie Twojej "szynki":szok: - to już więcej jak dwie moje. No i Małego Wielkoluda :-D
Katamisz - usg genetycznego to już chyba na tym etapie ciąży nie ma :no:
AGATA R - trzymaj się ciepło :happy2: a moje wyniki albo za tydz jak się dostanę do lekarza tylko po nie albo też za dwa podczas normalnej wizyty.
Andariel - jak niebieski krążek ?
 
Ostatnia edycja:
forever - już jestem zakrążkowana - faktycznie NIC nie czułam przy zakładaniu, teraz też NIC; oby tak dalej, to jakoś to zniosę;-)jeszcze muszę tylko wymóc na paniach w przychodni aby zechciały dokladnie poszukać moich wyników z ostatniego badania (no przecież nóg nie dostały i sobie nie poszly) i będzie dobrze (to znaczy mam nadzieję);-)no i wraz z pessarkiem mam przepisany oczywiście macmirror co drugi dzień; moja szyjka ponoć nieco krótsza, ale ogólnie jak na ten etap wystarczająca; młody grzeczniutko siedzi sobie wysoko, a krążek ma dodatkowo mu w tym pomóc:)

a Ty kiedy masz zakładany, bo chyba nie doczytałam albo przeoczyłam?

no i koszt dzisiejszej wizyty, podczas której mi to to zakładano + słuchanie bicia serducha + oględziny = 200pln...

Dzastina - wyniki zaprawdę imponujące:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Andariel - cieszę się, że nic nie czułaś i nie czujesz. :happy2:
Ja idę do mojej gin w środę i jeśli "szynka" się "podciągnęła" to nic, jeśli nie to pewnie krążek - o ile posiew będzie ok. Ja już fiksuję na tym zwolnieniu - w domu cały czas jak po huraganie, niby coś robię ale mam wrażenie, że czas mi przepływa między palcami....:-( Tak czy inaczej wolę mieć krążek i wrócić do pracy niż bez siedzieć w domu.
 
Do góry