reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

dziewczyny nie straszcie mnie że każe mi to powtórzyć ja go nie pytałam czy musi być z żyły, czy glukometrem? a on sam nic nie mówił... masakra już mam stracha... kolejna wizyta 9 marca
 
reklama
Larvunia, nie denerwuj się na zapas !!!!!!!!!

po pierwsze, mała jeszcze mnóstwo razy zdąży się odwrócić ... i do porodu na pewno będzie główką w dół :tak:
a co do wielkości, 4300 to rzeczywiście dużo, ale nie tragedia !!! zwłaszcza przy kolejnym porodzie ...
ze mną na sali leżały 2 dziewczyny, których dzieci miały coś ok. 4200 przy porodzie ... obydwie urodziły SN i to nawet bez nacięcia :tak: grunt to dobra położna ;-)
 
Ja się wybieram na glukozę - na czczo - w poniedziałek i to na 75. Cytrynę zabiorę ze sobą na tzw. wszelki wypadek. Ja już kiedyś miałam robioną glukozę co 1 h, ale jaką to nie wiem. Rozumiem, że na szaleństwo w brzuchu mam się przygotować....:eek:
Ja-Zołza - masz rację odnośnie wyrokowania już teraz jak się dziecko ułoży przed porodem. Gdy widziałam w środę na usg jak Młoda szaleje, to nie mam wątpliwości, że wszystko się okaże w ostatniej chwili.
Adariel - a mi się niestety skraca szyjka bez ucisku. :-(
 
forever, nawet nie próbuj tego pić bez cytryny, 2 kubeczki dają przy 75g, chyba 300ml dokładnie. A szaleństwo murowane!!! wiesz, ile energii młodej dostarczysz????
 
zołza, ja też jestem z tych, które jak wstaną to od razu muszą coś zjeść. Ale glukoza jakoś tak "zapycha", że nie czuje się głodu
 
reklama
zołza, ja też jestem z tych, które jak wstaną to od razu muszą coś zjeść. Ale glukoza jakoś tak "zapycha", że nie czuje się głodu

Ale ja ledwo wytrzymałam godzinę po tej 50-ce! Słabo mi się robiło :/ Dlatego zastanawiam się, jak wytrzymam teraz 2h. Ale nic to - jak coś, będą mnie cucić ;-)
 
Do góry