reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

larvunia Nasze maluszki mogą obracać się teraz kilka razy dziennie inaczej bo mają sporo miejsca.Dziecko powinno się obrócić główką do dołu na 2-4 tygodni przed porodem.

Dokładnie, sam lekarz mi to mówił, a ja kopy dostaję a to w pępek a to w pęcherz, a najczesciej to w prawą stronę brzuszka :-)
 
reklama
Kati83 bez cytryny na glukozę się nie ruszam :) Czyli rozumiem, że jak łyknę tego drinka to potem muszę godzinę tam leżeć?! :szok:
 
Misialina ja poszłam do Olzy do przychodni, tam chodzę do lekarza rodzinnego.
Kupiłam w aptece glukozę. Tam mi rano zmierzyły cukier, potem pojechałam do rodziców wypiłam glukozę z cytryną i znów po 2 godz do przychodni zmierzyć cukier.
Tylko mi Rutkowski powiedział, żeby cos zjadła neutralnego bo mogę zwymiotować. No i zjadłam pół kromki z masłem i pół kubka zwykłej herbaty do tego.
 
Larvunia....moja też jest ułożona pośladkowo...i też się trochę tym martwię...ale lekarz powiedział że ma jeszcze trochę czasu żeby się odwrócić

Na ostatnim usg mój synuś też był ułożony posladkowo - co czułam, bo kopał na dole. Ale ten wiercipiętek codziennie zmienia pozycję! Jeśli nie kilka razy dziennie. I będzie tak robił, dopóki będzie miał miejsce. Beznadziejni są lekarze, którzy nakręcaja pacjentki przy połówkowym, patrząc na ułożenie... :/
 
reklama
a mi ginka kazała sie nie zgadzać na glukometr... wg niej wyniki nie wychodzą dokłądne i badanie glukometrem jest dla niej nieważne...

Powiem szczerze, że jestem zdziwiona, że w labo komuś robią krzywą cukrową glukometrem (jak pisała Kati)! Mam to urządzenie w domu i wiem, że to tylko ORIENTACYJNY wynik i absolutnie nie można mu na 100% wierzyć. Przykład - mierzę sobie cukier po śniadaniu, wychodzi 140 - myślę sobie: niemożliwe że tak dużo, bo wiem co jadłam! Powtarzam w tej samej chwili, wychodzi 103. Tylko pomiar z żyły jest w 100% pewny!
 
Do góry