reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

Witam serdecznie:-)
Ja już po męczarniach.
Najważniejsze ze pod moim zdezelowanym sercem mieszka zdrowy ANTOS, tak będziemy mieli kolejnego synka.
Moja resztka szyjki ma ok.12mm, pessar jakoś sie trzyma, tylko szkoda ze jest rozpulchniona. Muszę plackiem leżeć do 24 tyg, bo grozi mi poród, ale dziecko ratuje sie dopiero od 24 tyg.
Waga stoi w miejscu, anemia sie utrzymuje, wiec od dzisiaj mam zastrzyki z żelaza domiesniowo 20 ampulek; muszę sie wyciszyć i spokojnie pomyśleć co dalej; co zrobić z Franiem za trzy tygodnie, jak pójdę do szpitala i zostanę tam do porodu. Tyle pytań i żadnej odpowiedzi.

FOREVER mam namiary na lekarza z Inflanckiej, sama go nie znam, ale mój mąż miał okazje z nim pracować przez chwile i mówi ze to starszy, konkretny starszy pan. Wiec jeśli jesteś zainteresowana to mogę przesłać namiary.
A w sobotę będę na Karowej to mogę dowiedzieć sie jak można trafić pod ich opiekę. Tylko nie wiem czy jesteś jeszcze zainteresowana.
Tak pobierznie przeczytałam co napisalyscie ale nie mogę sie skupić. Wypije meliske i jeszcze raz sie wczytam.
 
reklama
I znów dziewczyny dziękuję, za pocieszenie i za to że jesteście!!!!!!

Julcia chyba zrozumiała co mówię i zaczęła kopać i tak przez pół godziny!!! :-)
Iza - gratuluję wizyty! Duża już ta Twoja Córcia!!!! Moja ważyła 8 dni temu 450g więc podejrzewam, że teraz waży z 550 g ale i moja ciąża mlodsza od twojej o jakies 8-9 dni.
Buziaki dla Was!!!!

No widzisz, może po prostu taki leniuszek z niej jest? A poczuła, że Mamusia się denerwuje, to pokazała, na co ją stać ;-)
 
Iza - gratuluję dużej córci:)

Agata - cudownie, że Antoś zdrowy, a Ty się trzymaj dzielnie i leż jak najwięcej!!! Odnośnie Karowej - pytała o to Forever, ale ja szczerze mówiąc też chciałabym coś więcej dowiedzieć... chyba zdecyduję się na poród tam, a nie wiem jakie są zasady i czy jeśli nie mam tam lekarza prowadzącego, mogą mnie odesłać z kwitkiem? Wiem, że na Żelaznej tak robią... jest jakaś możliwość, aby się tam tak po prostu zapisać na tym etapie ciąży?
 
Iza - gratuluję dużej córci:)

Agata - cudownie, że Antoś zdrowy, a Ty się trzymaj dzielnie i leż jak najwięcej!!! Odnośnie Karowej - pytała o to Forever, ale ja szczerze mówiąc też chciałabym coś więcej dowiedzieć... chyba zdecyduję się na poród tam, a nie wiem jakie są zasady i czy jeśli nie mam tam lekarza prowadzącego, mogą mnie odesłać z kwitkiem? Wiem, że na Żelaznej tak robią... jest jakaś możliwość, aby się tam tak po prostu zapisać na tym etapie ciąży?

Rozmawiałam z koleżanką, która tam pracuje i ona twierdzi, że tam nastawiają się głównie na porody zabiegowe... I sama się zastanawia, gdzie rodzić [rodzi miesiąc przede mną].
 
Rozmawiałam z koleżanką, która tam pracuje i ona twierdzi, że tam nastawiają się głównie na porody zabiegowe... I sama się zastanawia, gdzie rodzić [rodzi miesiąc przede mną].

Ooj a co to oznacza, że tylko trudne, powikłane przypadki? Ja myślałam jeszcze o Madalińskiego, ale kompletnie nie słyszałam żadnych opinii.. może Agata mi coś podpowie??
 

Dzisiaj na usg widziałam jak moja mała sobie ziewa, założyła sobie rączkę pod główkę :-) Nie bardzo chciała się przekręcać. Pytałam lekarza o płeć. Ani dr ani ja niczego nie wypatrzyliśmy, tak więc zostaje w przeświadczeniu, że w brzuszku mieszka płeć piękna :-) Mała dosyć szybko rośnie - obecna waga to ok 751g. Teraz już wiem, dlaczego niektóre kopniaki są takie silne :-)
Szyjka też jest ok aczkolwiek dr powiedział, że jeśli jestem po "przejściach", to żebym się nie przeciążała, mam się oszczędzać, nie skakać. Tak też robię i dlatego może póki co, wszystko ładnie trzyma i oby tak dalej :-) Mam 10 zdjęć różnych narządów do albumu :-) Kolejna wizyta u ginki 14.03 a to już będzie połowa 29tc. Jak ten czas leci - z wizyty na wizytę i zaraz będziemy stały przed metą :-)


Iza super wieści :-)- gratuluję serdecznie

Witam serdecznie:-)
Ja już po męczarniach.
Najważniejsze ze pod moim zdezelowanym sercem mieszka zdrowy ANTOS, tak będziemy mieli kolejnego synka.
Moja resztka szyjki ma ok.12mm, pessar jakoś sie trzyma, tylko szkoda ze jest rozpulchniona. Muszę plackiem leżeć do 24 tyg, bo grozi mi poród, ale dziecko ratuje sie dopiero od 24 tyg.
Waga stoi w miejscu, anemia sie utrzymuje, wiec od dzisiaj mam zastrzyki z żelaza domiesniowo 20 ampulek; muszę sie wyciszyć i spokojnie pomyśleć co dalej; co zrobić z Franiem za trzy tygodnie, jak pójdę do szpitala i zostanę tam do porodu. Tyle pytań i żadnej odpowiedzi.

FOREVER mam namiary na lekarza z Inflanckiej, sama go nie znam, ale mój mąż miał okazje z nim pracować przez chwile i mówi ze to starszy, konkretny starszy pan. Wiec jeśli jesteś zainteresowana to mogę przesłać namiary.
A w sobotę będę na Karowej to mogę dowiedzieć sie jak można trafić pod ich opiekę. Tylko nie wiem czy jesteś jeszcze zainteresowana.
Tak pobierznie przeczytałam co napisalyscie ale nie mogę sie skupić. Wypije meliske i jeszcze raz sie wczytam.

Agata będzie dobrze, jakoś wam sie uda :-) sama znasz się lepiej niż my razem wzięte, ale my możemy przesłać wiele optymizmu :-) i uścisków :-)
 
Ooj a co to oznacza, że tylko trudne, powikłane przypadki? Ja myślałam jeszcze o Madalińskiego, ale kompletnie nie słyszałam żadnych opinii.. może Agata mi coś podpowie??

Nie to, że tylko, ale że jak coś, to tną - tak w skrócie. I zaznaczam, że to opinia jednej osoby - pracującej tam pielęgniarki. Z kolei podobno na Żelaznej jest wręcz przeciwnie. Ja już naprawdę nie wiem, na co patrzeć, czym się kierować, dokonując wyboru... :baffled:
 
reklama
Do góry