reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

Przezierność powinni zrobić między 11 a 14 tygodniem ciąży, więc nie musisz mieć dzisiaj. Pewnie! Samo to, że zobaczy się maluszka to mega przeżycie! A u mnie chusteczki w użyciu od rana... Bardzo się denerwuję...
wierzę, wierzę...czuję to samo - oby czas szybko zleciał! dla nas obu :-)
 
reklama
Oj ale macie fajnie :) koniecznie dajcie znać po wizytach :) Trzymam kciuki za fasolki :)

A ja mam wizytę dopiero za 2 tygodnie :( nie wiem jak to wytrzymam. Po 3 dniach bez rewolucji żołądkowych znowu się zaczęło, w dodatku boli mnie dół brzucha. Plamień nie ma żadnych, cały czas jestem na luteinie, ale póki nie zobaczę mojego maleństwa i nie dowiem się, że wszystko z nim w porządku trochę się boję.
 
A ja mam wizytę dopiero za 2 tygodnie :( nie wiem jak to wytrzymam. Po 3 dniach bez rewolucji żołądkowych znowu się zaczęło, w dodatku boli mnie dół brzucha. Plamień nie ma żadnych, cały czas jestem na luteinie, ale póki nie zobaczę mojego maleństwa i nie dowiem się, że wszystko z nim w porządku trochę się boję.

Wytrzymasz wytrzymasz :-) nie masz wyjścia!
U mnie też brzuch pobolewa na dole, też bez plamień, ja na duphastonie. I mdłości wieczorem straszne! Ponieważ jesteśmy na identycznym etapie, to chyba dobre wiadomości ;-)
 
dagamit, mnie zazwyczaj wieczorami męczy i w nocy, nie jestem w stanie spać a rano nie mam siły zwlec się z łóżka. Jak czegoś nie zjem, to mi niedobrze z głodu, jak zjem to tez mi niedobrze. Najbardziej mnie jednak martwi ten ból, nie jest ciągły, tylko pojawiają się takie jakby skurcze dość bolesne. W dodatku znowu schudłam,jak tak dalej pójdzie, to dzidzia zrobi z mamy laskę ;)
 
Dziewczyny powodzenia i trzymam kciuki za dobre wieści! Jak ja wam zazdroszczę, ja muszę jeszcze poczekac do 10 listopada na wizytę u lekarza, ale jestem dobrej myśli, także oby do dziesiątego!
 
Wrocilam :) ciaza pozamaciczna wykluczona! Jednak dopiero dzisiaj widoczny byl pecherzyk, ma ok. 3mm dlugosci, troche maly, ale doktor mowila, ze czasami tak sie zdarza.. mam w macicy troszke krwi, stad plamienia..
W zeszlym tygodniu nie bylo wiadomo czy jest czy go nie ma, byc moze schowal sie za tym skupieniem krwi.. :)

Najwazniejsze to pytac o wszystko lekarza, dzisiaj nie popelnilam tego bledu z zeszlego tygodnia..
Kamien z serca, za tydzien kolejna kontrola, oby wszystko rozwijalo sie jak nalezy :)

Wedlug pregnology.com jestem dzisiaj w 6 tygodniu + 3 dni (termin mam na 25 czerwca).. czy serduszko jest juz slyszalne?
 
Moderna, ja usłyszałam serduszko pod koniec 7 t.c. :) Cieszę się, że maleństwo jest widoczne i trzymam kciuki za kolejną wizytę :)
 
reklama
Do góry