reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

Gosiaczek.81 tez tak mam oststnio, czasami nie moge wstac bo lapie mnie taki ostry bol. Na szczescie wizyte mam w czwartek i zapytam lekarza co i jak.
 
reklama
Wiecie, bo mam zdiagnozowane poronienia nawykowe, już swoje w zyciu wycierpialam, a teraz nawet dopler mi nie pomaga zachowac spokoju, to juz prawie polowa ciązy, nie moze sie juz nic strasznego zdarzyc, prawda?:-( biorę leki, leze w domu, dobrze sie odzywiam, plakac mi sie chce ....
Na szczescie nie mam krwawienia, biore niby nospę forte ale tez nie chce jej naduzywac.
 
traschka jak mogłam Cię pominąć....Gratuluję pięknej , zdrowej i długonogiej córeczki!!!Widzisz a tak się bałaś nie potrzebnie przed wizytą...(jak każda z nas:p)

gosiaczek81 ja też tak mam...Ale pisałaś ,że na brzuchu śpisz??Jak??Ja nie położę się na brzuchu bo brzuch mi przeszkadza...
W nocy też mnie czasem jakieś kłucia budzą ale poza tym nic mi nie jest.Lekarz mówił ,że to jest normalne te kłucia i dziwne bóle chwilowe...Jak się wysiusiam rano troszkę przechodzi.Choć na przykład poranne oddanie moczu sprawia mi nie lada problem.
 
gosiaczek81 ja też tak mam...Ale pisałaś ,że na brzuchu śpisz??Jak??Ja nie położę się na brzuchu bo brzuch mi przeszkadza...
W nocy też mnie czasem jakieś kłucia budzą ale poza tym nic mi nie jest.Lekarz mówił ,że to jest normalne te kłucia i dziwne bóle chwilowe...Jak się wysiusiam rano troszkę przechodzi.Choć na przykład poranne oddanie moczu sprawia mi nie lada problem.
no własnie, oddanie moczu u mnie jest dziwaczne, nie mogę "przeć" i siuski leca sobie powolnie jak krew z nosa, nie mam mocy sprawczej aby je przyspieszyc i to takie wyciekanie przypomina bardziej (ze tak kolokwialnie sie wyraze hehe) niż normalne parcie i porzadne szybkie załatwanie spraw fizjologicznych :zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
Ja też tak mam i kilka dziewczyn już wspominało na forum ,że mają podobny problem.Jest to naturalne bo w nocy wszystkie nasze narządy są powygniatane przez naszego malucha i rano wstajemy jak po wojnie.Ja też mam tak z oddaniem moczu ,że ledwo coś leci a chce mi się strasznie siusiu np.
 
justynka1 ja w sumie też siurkam jak ta lala:p Ale w dzień idzie mi to zdecydowanie sprawniej niż nad ranem jak wstaję po nocy.

kati83 a te wyniki moczu to inna bajka u mnie...bo ja też powinnam chyba iść zrobić jakiś posiew, czy badanie w kierunku konkretnej bakterii...mam leukocyty w moczu obecne ale lekarz mój nic z tym nie kazał mi robić...nie jest to dziwne?
 
reklama
katamisz mnie bolało w prawym boku w zeszły czwartek promieniując do pleców i lekarz stwierdził, że muszę zbadać mocz, bo może to być coś z nerką. No chyba że będzie ok to z kręgosłupem.

A jeśli tobie nic nie kazał z tym robić to widocznie nie jest tak źle i nie widzi potrzeby żebyś np przyjmowała nadaremnie jakieś leki
 
Do góry