Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

[Doris:-)]

Mam pytanko dziewczyny - średnio w jakim okresie miałyście ustaloną płeć dziecka? Rozumiem że to wszystko tez zależy od dzidziusia czy będzie chciał 'pozować' ale tak średnio to około jakiego czasu juz wiedziałyście? Mi się zaczął dzisiaj dokładnie 13 tydzień lekarz mówił niby że już od ok 14 tyg ale ja tak nie mogę się już doczekać...szczerze wolałabym chyba dziewczynkę ale jak będzie synek i tak będę najszczęśliwsza, nieważne jaka płeć byle by było zdrowe

Ja na 100% miałam ustaloną płeć wczoraj. Wg usg to 15 tyg i 3 dni czyli środek 16 tygodnia ciąży :-)

 

[Aestima]

Justynka, my widziałyśmy, ale raczej później -ty jesteś w 13 a ja widziałam w 14t 4d, ale lekarz dłuuugo "szukał" tej płci i nie jest pewien na 100%. Tak wiec mi rozpoznał w 14 tc, ale mój Maluch zawsze wychodzi tydzień starszy- czyli tak jakby w 15-tym.
forever- mój też wielkolud, w 14 tygodniu 10 cm- usg pokazało 15t 5d. Lekarz zrobił takie szacunkowe wyliczenia i wyszło, że jak młody bedzie nadal w tym tempie rósł, to urodzi się z wagą ponad 4200 (!) Ale wiadomo- dużo się jeszcze może zmienić. Postanowiłam jednak feminatal brać co dwa dni, bo gin mojej koleżanki powiedział, ze po feminatalu strasznie szybko maluchy przybierają na wadze i rodzą się ponad czterokilowe! I zalecił jej właśnie łykanie co drugi dzień.
mamusia.czerwcowa- na szczęście w dzisiejszych czasach konflikt serologiczny to nie problem

 

[antar]

Aestima znam takie proroczenia Zosia miała ważyć w okolicach 5 kg tak jak ja przy porodzie( byłam największym noworodkiem w historii szpitala) ale urodziła się w 38 tyg i było jej kilo mniej
U mnie płeć gin zobaczył w 12 tygodniu wg OM,a według wymiarów dzidzisia w 13,2 dniu. Ale też takie rozpoznawanie płci u takich maluchów to chyba na dwoje babka wróżyła.

 

[justynka1]

mój ważył 2800g i bóg mi świadkiem wiekszego nie dam rady urodzić

 

[mamusia czerwcowa 2011]

A tak w ogóle Doris to wielkie gratulacje córeczki ;-)

 

[Aestima]

Antar, ale on od początku taki duży, zawsze o tydzień do przodu (a wiem kiedy poczeliśmy, więc myśleę, że ma szansę być duży. Chyba nie wda się w mamusię (ja ważyłam 2250). No ale zobaczymy. Tak czy siak- odżywiam się zdrowo, więc mogę witaminkę co drugi dzień brać

 

[Doris:-)]

A tak w ogóle Doris to wielkie gratulacje córeczki ;-)

:-) :-) :-)

 

[kati83]

Doris gratulacje, też bym chciała córónie :-)

A jakie imię masz??

 

[ramari]

Dziewczyny gratuluje Wam udanych wizyt :-)
Doris gratulacje córeczki!
Dagamit ja z doświadczenia wiem, że taka nieświadomość, że coś złego może się zdarzyć jest super. Ja tak miałam w pierwszej ciąży. Byłam totalnie nieświadoma i nie schizowałam. Potem naczytałam się na forum i ta ciąża nie jest tak piękna jak poprzednia. Dużo bardziej się denerwuję. Naprawde teraz zazdroszcze pierworódkom tej nieświadomości. Nie zmieniajmy tego! Niech one się cieszą i nie czytają niepotrzebnie smutnych wiadomości.

 

[Dzastina222]

Cześć dziewczyny...

Jestem już w domu...
Załamałam się.. byłam u lekarza wszystko jest ok.. ale zawiodłam się strasznie na lekarzu... potraktował mnie jak worek kartofli.. wizyta trwała 8 minut... zrobił szybko usg,, tzn by zobaczyć tętno, nawt mi dzidziusia nie pokazał, bo stwierdził że nie ma sensu... mimo iż się domagałam by zmierzył jaki jest duży to on powiedział do mnie " Widze że Pani brzuch rośnie to i dziecko rośnie" ryczeć mi się chciało... za te kilka minut zapłaciłam 100 i wyszłam cała zaryczana... więc o płci nic nie wiem.. bo nawet dzidzi nie widziałam a tak bardzo mi zalerzało... Słyszłam tylko serduszko, bije 150 uderzeń na minutę i to tyle... a przecież wiem że powinien mi przeziernosc karkową zmierzyć itd... ryczeć mi się chce tak mi przykro... jak można tak potraktować pacjętkę!!! Tomek jak mnie zobaczył jak wyszłam z gabinetu to powiedział że już więcej do niego nie pujde... badanie polegało na wsadzeniu palca i zobaczeniu co w szyjce słychać.. usłyszałam tylko " Wszystko ok" i to tyle!!! Za to zrobił mi 5 minutowy wykład jak mam się odżywiać... szlak mnie jasny trafił!!! A no i kazał mi przyjść za miesiąć a powiedział że usg mi zrobi w 20 tygodniu czyli za 6 tygodni... ja tego nie rozumiem.. przecież ciaża to wyjątkowy czas dla kobiety! Dlaczego ludzie tego nie rozumieją a zwłaszcza lekarze!!! I co jesze!! Uprzedził mnie że od stycznia wizyty będą droższę bo zakładają kase fiskalną... no i to Tomka wkur... na maxa... powiedział ze za taką fachową opiekę to złotówki już nie da... i teraz myślę żeby w przyszłym tygodniu iść do innego lekarza...