reklama
justynka1
Mamusia Antoniusia
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2007
- Postów
- 2 705
Justynka, pisałam, że to był sen! Nigdy mi się to nie przytrafi mam nadzieję!
ooo matko,ale gafa
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
a czytałaś jaki ja miałam sen?
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
matko justyś z przerazeniem czytałam co napisałaś ! az ja całkiem zgłupiałam i 3 razy przeczytałam co aestima napisała....uf sen sen.... i na pewno bedzie na odwrot wiec loooooooooz
ja nie mialam amniopunkcji za mlodam pozatym nigdy bym sie nie zdecydowala bo to ryzyko dla dziecka![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
ja nie mialam amniopunkcji za mlodam pozatym nigdy bym sie nie zdecydowala bo to ryzyko dla dziecka
traschka
Mama Marysi
Justynka z tego co się orientuję to tylko Forever zdecydowała się na amniopunckę i tak - to jest to badanie w którym wbijają iglę
Jeśli reszta badań wychodzi dobrze to ja bym się nie zdecydowała, za duże ryzyko jak dla mnie.
zebrra
Potrójna mama :)
Dziewczyny ja też szczerze mówiąc wolę nie czytać takich wieści... Przeraża mnie to, potem spać nie mogę, skacze mi ciśnienie itp... Ja zdążyłam wczoraj przeczytać co się wydarzyło Aniii i nie jest mi z tym dobrze...
Jeszcze kiedyś kiedyś strasznie walczyłam na lipcówkach 2007, żeby dziewczyny nie wklejały linków z info "zobaczcie koniecznie", bo potem okazywało się, że to o jakiejś tragedii z dziećmi w roli głównej... Ja nie mogę oglądać takich rzeczy, po prostu nie mogę i tyle...
Posypały się na mnie gromy, że nie można odcinać się od świata, ale udało mi się wywalczyć tyle, ze potem przy linkach pojawiało się np "nie dla wrażliwych" czy coś w tym stylu i wiedziałam, ze to nie dla mnie...
Nie wiem czy załapałyście o co mi chodzi, ale ja np. strasznie przeżywam takie rzeczy i bardzo się to później odbija na mnie...
Jeszcze kiedyś kiedyś strasznie walczyłam na lipcówkach 2007, żeby dziewczyny nie wklejały linków z info "zobaczcie koniecznie", bo potem okazywało się, że to o jakiejś tragedii z dziećmi w roli głównej... Ja nie mogę oglądać takich rzeczy, po prostu nie mogę i tyle...
Posypały się na mnie gromy, że nie można odcinać się od świata, ale udało mi się wywalczyć tyle, ze potem przy linkach pojawiało się np "nie dla wrażliwych" czy coś w tym stylu i wiedziałam, ze to nie dla mnie...
Nie wiem czy załapałyście o co mi chodzi, ale ja np. strasznie przeżywam takie rzeczy i bardzo się to później odbija na mnie...
forever_young
Niemłoda mama Młodej
Spojrzałam na naszą czerwcową listę i wyszło, że będę najstarsza jak urodzę.:-(
A ta igła jest naprawdę duża, i ze 20 cm - lekarze przed przystąpieniem do badania opisali mi co i czym będą robić i jak pokazali na igłę, to spojrzałam na nią z przerażeniem, co widział Tata Młodego/Młodej, który był ze mną. Nie tylko ze względów logistycznych nie należy tam być samemu a były takie dziewczyny![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Nie ważne było, że wkłucie bolało i nie było przyjemnie. Obawiałam sie, że jednak i mimo wszystko - podglądu USG - nie daj Boże uszkodzą Dziecko.Po pobraniu sprawdzają na monitorze czy wszystko jest ok. czy serce bije prawidłowo.
A ta igła jest naprawdę duża, i ze 20 cm - lekarze przed przystąpieniem do badania opisali mi co i czym będą robić i jak pokazali na igłę, to spojrzałam na nią z przerażeniem, co widział Tata Młodego/Młodej, który był ze mną. Nie tylko ze względów logistycznych nie należy tam być samemu a były takie dziewczyny
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Nie ważne było, że wkłucie bolało i nie było przyjemnie. Obawiałam sie, że jednak i mimo wszystko - podglądu USG - nie daj Boże uszkodzą Dziecko.Po pobraniu sprawdzają na monitorze czy wszystko jest ok. czy serce bije prawidłowo.
traschka
Mama Marysi
Zebrra doskonale cię rozumiem, wiele z nas bardzo źle to przeżywa. I nie chodzi o odcinanie się od świata zewnętrznego, bo chyba żadna z nas nie jest naiwna i wie, że takie rzeczy się zdarzają, choć nie powinny. Na mnie to nie wpływa aż tak źle, mogę o tym czytać i to nie sprawia, że zaczynam się bardziej martwić, ale przez wzgląd na inne dziewczyny wolałabym żeby takich wiadomości tu było jak najmniej. Wiadomo, że jeśli coś (nie daj Boże!!!) przytrafi się którejś z nas to trzeba o tym napisać, ale opowieści z zewnątrz zostawiłabym dla siebie.
Ja mam wiekszy problem ze strachem związanym z porodem dlatego dla mnie wątek "ku pokrzepieniu..." jest jak znalazł. Dlatego rozumiem wszystkie inne leki i potrzebę odcięcia się od zbyt dużej ilości złych informacji.
Forever twój opis jest przerażający! Nie wiem czy przeżyłabym coś takiego....
Ja mam wiekszy problem ze strachem związanym z porodem dlatego dla mnie wątek "ku pokrzepieniu..." jest jak znalazł. Dlatego rozumiem wszystkie inne leki i potrzebę odcięcia się od zbyt dużej ilości złych informacji.
Forever twój opis jest przerażający! Nie wiem czy przeżyłabym coś takiego....
Aestima
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 7 404
Zebrra, rozumiem Cię. Póki te informacje dotyczą nas (oby juz nie! ), to pisanie o tym jest naturalne a my możemy udzielić sobie nawzajem wsparcia, ale pisanie o tragediach o których się słyszało to nienajlepszy pomysł- to strasznie stresujące dla niektórych z nas.
Traschka, ja na wątek o porodach już nawet nie wchodzę- tylko na ten ku pokrzepienu.
Traschka, ja na wątek o porodach już nawet nie wchodzę- tylko na ten ku pokrzepienu.
reklama
zebrra
Potrójna mama :)
Macie rację, oczywiście, jeśli dotyczy to którejś z nas to jasne, że trzeba napisać, tym bardziej, ze same martwimy się, jak kogoś dłużej nie ma...
Mnie bardziej chodziło, o jakieś "rewelacje" znalezione w sieci, a niestety te dotyczące dzieci, najbardziej mnie dobijają...
Mnie bardziej chodziło, o jakieś "rewelacje" znalezione w sieci, a niestety te dotyczące dzieci, najbardziej mnie dobijają...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 211 tys
- Odpowiedzi
- 53
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: