reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

dmuchawiec gratuluje wizyty i dobrych wyników

Ja tez po wizycie, lekarz powiedział ze porodu nie widzi, więc mój chłopiec też jest zaparty i pewnie urodzę po terminie. Również jestem opuchnięta i mam +17kg :szok:

W wynikach mam bardzo liczne bakterie, posiewu niezdążyłam zrobić ale lekarz przepisał antybiotyk duomax na 5 dni. Trochę się zastanawiam bo w sumie nie dał mi skierowania już na żadne badania, a np. czystość pochwy?
 
reklama
dmuchawcu: gratuluję wszystkiego oprócz paciorka. Ale ja też dwa tygodnie temu go miałam. Dostałam antybiotyk, po którym 1,5 tygodnia męczyłam się z tzw. efektem ubocznym (czyt. sraczką;-)) i na ostatniej wizycie gin mi zrobiła posiew. W środę jak pojadę na KTG do szpitala, to sobie odbiorę. Ciekawe czy padł czy się gnida panoszy jeszcze.
A co do Twojego pobytu w szpitalu. Może będziesz musiała jechać zaraz jak skurcze się zaczną... A kiedy masz wizytę? czy już nie masz?
 
Anilku jesli nei urodzę, to wizyta 26czerwca.

Strasznie się zdołowałam tym paciorem. Pewnie to hormonki mnie wyprowadziły z równowagi, ale inaczej sobie wyobrażałam ten poród- miałam nadzieję, że jak poprzednio zaczekam jak najdłużej w domu. A tu zonk- trzeba będzie iśc do szpitala najszybciej jak sie da:-(
 
Dmuchawcu - ja też mam w niechlubnym posiadaniu paciora :-(. Też byłam przerażona , teraz już się trochę oswoiłam z myślą . Mnie czeka czwarty poród - więc niewiadomo jak długo potrwa i czy zdążą podać ten antybiotyk . Też się boję ale dobrze , ze wiemy o tym świństwie i można dziecko w tym kierunku sprawdzić od razu i zareagować odpowiednio . A w poprzednich ciążach miałaś to badanie robione ???? I nie czytaj w internecie tych historii . Będzie dobrze . Musi być !!!!
 
MatkaEwa- dzięki, kochana. Żałuję , że czytałam i obiecuję, ze więcej nie będę:tak: Pogadałam z mężem przez telefon i mi lżej. Rozmawiałam tez z siostrą- u niej było tak, że robiła badanie , w wymazie nic nie wyszło, a jej córeczka zaraziła się przy porodzie. Podawali jej antybiotyk w szpitalu, musiały dłużej tam posiedzieć, ale wszystko skończyło się dobrze.
W poprzednich ciążach nie miałam paciora.
 
Dmuchawcu - tak trzymać , uszy do góry . Na pewno z tego powodu , ze mamy dziada zwrócą szczególną uwagę na dzieciątko po porodzie - a to najważniejsze . Mi lekarz mówił , że dużo kobiet ma tę bakterię a połowa nie robi tych badań i nawet o tym nie wie . Ja w poprzednich porodach nie miałam tych badań bo ich poprostu nie wykonywali w Polsce ( dopiero od ok 5 lat robi się te badanie ) . Być może miałam już wtedy paciora , a wszystko było ok . Damy radę .
 
matkaewa: no właśnie! Ja też nigdy na żadnego paciora nie byłam badana. Dopiero w tej ciąży. Mało tego- test obciążenia glukozą też miałam w tej ciąży po raz pierwszy w swej ciężarnej historii robiony. I co? I wyszła cukrzyca ciążowa. Kto wie czy jej w poprzednich ciążach nie miałam. :confused:
 
Dmuchawiec u mnie też wyszło to cholerstwo :/ jeszcze zanim miałam wynik gin mówi że "nie ma co się stresować" na godzinę przed porodem dadzą antybiotyk..A Twój Ci powiedział że 4 godz..Eeechhh to ja już nie wiem od czego to jest uzależnione :confused2:
 
U mnie też ten dziad siedzi. I pewnie też bym spanikowała (bo naturalnie trzeba było spytać "wujka Google"), ale już na SR o nim mówili i nastawili psychicznie. Najważniejsze, ze o nim się wie i można zareagować.

Dziś kolejne KTG...
 
reklama
Do góry