Dziewczyny, gratuluję wizyt :-)
Z tą pępowiną, to też pytałam ostatnio gina i mówił, że może sprawdzić, ale to bez sensu.
1) to jest na daną chwilę ("pójdzie pani do łazienki, wróci i już może być owinięty, albo odwinięty)
2) nie mówi, żeby uniknąć paniki ("powiem, że jest owinięty, pani się wystraszy i za pół godziny będzie na oddziale błagając o poród, bo dziecko zagrożone pępowiną")
3) pępowina jest elastyczna i zazwyczaj zagrożeniem jest dopiero przy samym porodzie (kiedy może być naciągana przy parciu); gdyby była teraz zagrożeniem, wykazałoby to tętno dziecka albo jego ruchy.
-----
Na KTG było dziś dziwnie i śmiesznie. Jedna pielęgniarka mnie podpięła - a tam skurczów 0 %, 2%, raz się zdarzyło 10%. Po 15 minutach takiej ciszy, zajrzała na salkę inna pielęgniarka i się zdziwiła ("niemożliwe, 3 dni do porodu, a skurczów jakichkolwiek brak"). Wypytała, czy nic nie czuję. "Czuję, może nie mocno, ale czuję". Kazała się obrócić na bok i zaczęła zapis od nowa - a wtedy skurcze od razu wzrosły na 50-60%, dwa razy wskoczyły na 80. Pojawiła się ta pierwsza pielęgniarka i do mnie z krzykiem, czemu się wiercę, że tylko zapis fałszuję. Wtedy w obronie stanęła ta druga, że przecież zapis już był nieprawdziwy, bo nic nie pokazywał, a przecież coś widać, że jest. One się kłóciły, a mi w tym czasie wskoczyło na 97%

Od razu obie na mnie i pytanie, czy już rodzę. Zaczęłam się śmiać i mówię, że mnie boli, ale chyba jeszcze nie. Potem zapis oglądał lekarz i powiedział, że jest w porządku i czekamy dalej.
Zrobiły mi też pomiar miednicy - bolało jakby ten cyrkiel miał ostre zakończenia (ale uprzedzały, że to nie przyjemne). Lekarz stwierdził, że jeśli Mikołaj nie urośnie (albo nieznacznie) to powinien przejść, a jak jego wymiary okażą się inne niż wskazuje USG to będziemy działać na miejscu

Na koniec określił, że jestem przysadzista i przyzwoita
Następne KTG w niedzielę...