reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

reklama
Cieszą mnie dobre wieści!!! Anilek Maluszek taki śmieszek jak Mama :-D

Odebrałam wczoraj wyniki i GBS ujemny :cool2:
Pokazałam przy okazji mojej dr. wyniki USG i mówi, że faktycznie złogi są bardzo duże ale póki przepływy i wody OK to tylko ktg co tydzień powtarzać.

W poniedziałek wizyta u niej a w środę u lekarza ze szpitala w których chyba będę rodzić więc podwozie i Feliks będą podwójnie sprawdzone.

KCIUKI ZA DZISIAJ MOCNO TRZYMAM!
 
Ja dzisiaj wizytuję o 11.30 i mam już konkretnego stresa:szok:, jeszcze się tak nie bałam wizyty.

Wczoraj odebrałam wyniki morfologii i okazało się, że cały czas mi spadają płytki. Dolna norma to 114, a ja już dwa tygodnie temu miałam 91, a teraz wyszło mi 80. Pani z labo twierdzi, że sprawdzali dwukrotnie.
Zapytałam co to oznacza i dowiedziałam się, że będą musieli zwrócić szczególną uwagę przy porodzie (i tego się boję najbardziej, bo nasz szpital nie na dobrej opinii, więc szczególnej uwagi to nie zwrócą), bo będzie zagrożenie wystąpienia krwotoku i pewnie będę jeszcze musiała zrobić jakieś dodatkowe badania na krzepliwość krwi.
Tak mnie wczoraj nastraszyła, że prawie całą noc nie spałam. Mam nadzieję, że mój gin coś wymyśli, bo do porodu to chyba umrę ze strachu.

Trzymajcie kciuki, bo bardzo mi się przydadzą
 
dziewczyny, dzięki za kciuki:happy2:
ja już po wizycie

co do tych moich płytek, to dowiedziałam się od gina, że nie jest najlepiej, ale są na to sposoby. Trochę lightowo podchodzi do tematu, dlatego po tym co wczoraj usłyszałam, to już mam mętlik w głowie.
Powiedział, że jak nie urodzę do 3.06 to żebym zgłosiła się na oddział, to mi zleci badania na krzepliwość i będziemy wtedy coś działać. Ok, no ale jeżeli urodzę wcześniej to co???

Matka Ewa, mam nadzieję, że masz rację i nie ma się czym denerwować, ale nie byłam do tej pory w takiej sytuacji, dlatego się boję. A co do porodu, to czeka mnie SN

poza tym na usg wyszło wszystko w porządku, Oliwka waży w tej chwili 3054g +/- 180g, także nie jest źle

szyjka na chwilę obecną długa i zamknięta, ale też na pocieszenie usłyszałam, że to o niczym nie świadczy i się może w każdej chwili wszystko zmienić

a tak w ogóle Sara, Anilek , cieszę się, że wszystko ok i trzymam kciuki za kolejne wizytujące
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny,
Melduję się po wizycie lekarskiej. Miałam KTG i Usg na ocenę ilości wód. Wód mam na poz. 8 a min to 5 wiec nie jest żle,ale mam wiecej pić. Lekarka mówiła,że 2,6 l wody dla kobiet w ciązy to zalecana ilość.
Na ktg mały spał wiec musiałam do niego mówić i szturchać :-D:-Daby się trochę ruszył bo badanie by było do powtórki.
Zatem ostatnia wizyta za mną. :-)
Teraz tylko poród 30 maja:szok::szok: ODLICZAM!!
 
reklama
Agacia, to super, że wszystko jest w porządku. A do 30 maja pewnie Ci szybko zleci ;-)...

ooo, mamy tyle samo na liczniku, wcześniej nie zwróciłam uwagi:-)
 
Do góry