reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

To i ja zdam relacje z wczoraj hmmm zamiast o 20:15 weszłam o 21:35 :/ ale ok i tak nie najgorsza obsuwa. Gin nie badała mnie ginekologicznie żeby przypadkiem czegoś nie wywołać :) Loli prze gabinetem wiercił się niemiłosiernie, aż kobietki w poczekalni patrzyły z niedowierzaniem, na usg synusio był grzeczny, i oczywiście jak się kończyło badanie to standardowo maluch dostał czkawki a co ! :) Usłyszałam od pani dr : możesz rodzic jak cos :) Główka wstawiona nisko, ale wszystko pozamykane szczelnie (obraz z usg). A i bardzo miło było usłyszeć (małe prawdopodobieństwo żeby moja gin była przy porodzie, bo jest ordynatorem na patologii, a z-cą na ginekologii i położnictwie) : Jak zaczniesz rodzic to wyślij mi smsa, jak będę na oddziale to przyjdę na "konsultację" wiadomo :) a jeśli mnie nie będzie to skontaktuję się telefonicznie z lekarzem który będzie poród przyjmował.
Wam też kochane gratuluję udanych wizyt, i faktycznie zapowiada się że te nasze chłopaki to byki będą.
Kciuki za dzis :)
 
reklama
My po wczorajszej wizycie.. Antek waży 2650g, zwiastunów porodu brak, póki co, został nam jeszcze miesiąc. Paciorkowca również brak i kolejna wizyta za dwa tyg. :-)

&&&&&&& za dzisiejsze wizytujące! :tak:
 
marcelinoowa: no to kciukam za twoją wizytę. &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Dzwoniłam do szpitala: można odebrać wynik posiewu z pochwy, który miałam robiony jak leżałam. Heh. Ciekawe co mi tam wyhodowali... :szok: Mam nadzieję, że nic... :sorry2:
 
reklama
Szwagierka odebrała mój wynik posiewu i chyba mam tego paciorka... Zobaczymy co gin powie. Za niecałą godzinkę zabieram dzieciaki do babci, a ja na przegląd podwozia. Dzięki za kciuki i nie puszczajcie jeszcze! ;-)
 
Do góry