Oj to rzeczywiście spory chłopak , Jeszcze przed terminem urodzony - WOW !!!! Ja urodziłam synka 4150 gr ale w 42 tygodniu ( 9 dni po terminie ) . Też liczę na poród wcześniejszy albo chociaż terminowy i mniejszego ciut synka
reklama
marcelinoowa
Fanka BB :)
No tak wyszło... ;-) Wtedy też miałam cukrzycę i pewnie przez nią mały był większy. zresztą przez całą ciążę na usg wychodziło, że jest o 2 tyg tak jakby starszy...
Twój Wojtuś też duży się urodził!!!
A według Ciebie drugi poród jest łatwiejszy?
Twój Wojtuś też duży się urodził!!!
A według Ciebie drugi poród jest łatwiejszy?
RobaczekII
Fanka BB :)
Marcelinowa, gratuluję dobrych wieści ! Córunia tak w normie - nie poszła w ślady brata i chyba dobrze. Jestem tego zdania, że łatweiej rodzić maluszki a potem wykarmiać Tylko niestety nie mamy na to wpływu.
Ja wciąż się boję, że usg "kłamie" i mimo, że wczoraj lekko zaniepokojona była moja gin wagą Huberta to wciąż się boję że Hubi będzie duży ...
Trzymam kciuki za Twoje kolejne wizyty u lekarzy !
Gosiak i za Cibie mocno &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&7
Ładne macie przywileje. u nas generalnie można wszystko tylko nie ma basenu. Mam nadzieję, że będę mogła rodzić w pozycji prawie siedzącej. Na leżąco sobie nie wyobrażam...
Ja wciąż się boję, że usg "kłamie" i mimo, że wczoraj lekko zaniepokojona była moja gin wagą Huberta to wciąż się boję że Hubi będzie duży ...
Trzymam kciuki za Twoje kolejne wizyty u lekarzy !
Gosiak i za Cibie mocno &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&7
Ładne macie przywileje. u nas generalnie można wszystko tylko nie ma basenu. Mam nadzieję, że będę mogła rodzić w pozycji prawie siedzącej. Na leżąco sobie nie wyobrażam...
marcelinoowa
Fanka BB :)
No właśnie... teraz usg może kłamać... okaże się przy porodzie dopiero, jakie te nasze dzieciaczki są... :-)
Marcelinowa - Zdecydowanie . U mnie bez porównania - pierwszy był trudny , trwał 15 godzin . Drugi - w szoku byłam jak w szpitalu mi powiedzieli na dzień dobry , ze mam 10 cm rozwarcia i zaraz urodzę - wierzyć mi się nie chciało , ze to już . No i Zuzanka szybciutko wypłynęła z wodami płodowymi . Ale była też zdecydowanie mniejsza 3450 gr - taka drobinka właśnie .
Moje znajome i siostry tez drugi poród miło wspominają . Życzę tego też Tobie ;-)
Moje znajome i siostry tez drugi poród miło wspominają . Życzę tego też Tobie ;-)
Kochane gratuluję udanych wizyt :**
Za dzisiejsze mam kciuki cały czas zaciśnięte...
Mnie zastanawia to, że w 33 tc miałam ostatnie usg. Wtedy łozysko było st. I i przepływy w normie. A teraz nie wiem, lekarz nie proponuje takiego usg. W sumie 6 dni do porodu mi zostało , ale jakoś tak się zastanawiam czy nie pójść gdzieś na takie usg jeszcze...
Za dzisiejsze mam kciuki cały czas zaciśnięte...
Mnie zastanawia to, że w 33 tc miałam ostatnie usg. Wtedy łozysko było st. I i przepływy w normie. A teraz nie wiem, lekarz nie proponuje takiego usg. W sumie 6 dni do porodu mi zostało , ale jakoś tak się zastanawiam czy nie pójść gdzieś na takie usg jeszcze...
marcelinoowa
Fanka BB :)
Dziękuję :-)
Ja generalnie nie narzekam na pierwszy poród. Jak dojechałam na IP, miałam 7cm rozwarcia i skurcze co 3 min. Po godzinie mały był już na świecie, cały i zdrowy. Urodziłam bez znieczulenia... tak wszystko się szybko potoczyło.
Więc teraz nie wiem, czego się spodziewać...
Ja generalnie nie narzekam na pierwszy poród. Jak dojechałam na IP, miałam 7cm rozwarcia i skurcze co 3 min. Po godzinie mały był już na świecie, cały i zdrowy. Urodziłam bez znieczulenia... tak wszystko się szybko potoczyło.
Więc teraz nie wiem, czego się spodziewać...
marcelinoowa
Fanka BB :)
Normalnie z domu to mam daleko, dlatego teraz już "koczuję" u rodziców w dzień :-) Stąd mam bardzo blisko. Chciałam rodzić w jakimś fajnym szpitalu (dla dziewczyn z Wawy) np. na Żelaznej, Madalińskiego, Inflanckiej, ale boję się, że nie zdążę dojechać. Wybrałam szpital kliniczny (Bródnowski), który jest najbliżej. Tu rodziłam Marcela. Poród przebiegł b.szybko, ale opieka potem była beznadziejna... ale etraz w sumie to mi już nie zależy na tej opiece. Mam nadzieję, że sobie przypomnę, jak przebierać, przewijać, czy karmić malucha... ;-)
Dodam, że tu też miałam sporą widownię. Położna, 2 lekarzy uczących się i kilka dziewczyn - przyszłych położnych, lekarz... wtedy było mi to obojętne. Teraz też będzie pewnie ;-):-):-)
Dodam, że tu też miałam sporą widownię. Położna, 2 lekarzy uczących się i kilka dziewczyn - przyszłych położnych, lekarz... wtedy było mi to obojętne. Teraz też będzie pewnie ;-):-):-)
reklama
_Marys_
Fanka BB :)
Heloł :-)
Mikoto gratuluję udanej wizyty :-)
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizytujące ;-)
Ja była dzisiaj po recepta (tzn. chciałam dostać receptę) i poprosić o usg. Niestety lekarz do którego chciałam pójść jest na urlopie do końca tygodnia powiedziałam sobie ok, może spróbuje u tego co go zastępuje, może mi da receptę i skierowanie... jak się go zapytałam czy mnie przyjmie bo chodzi o wypisanie recepty, to mi odpowiedział "ale co ja mogę? Proszę iść do położnej się zapytać" ..... .. se myślę a co mi kurna położna pomoże? Wypisze mi receptę albo skierowanie? Zresztą to przecież nie od niej zależy czy lekarz będzie wstanie mnie przyjąć czy nie... normalnie wyszłam wściekła a zarazem załamana... :-( ehh.. skończą mi się lekki (które i tak miałam odstawić w piątek - tak mi powiedział gin jak byłam ostatnio po recepte) jutro, a na usg zapiszę się prywatnie... a w przyszłym tyg znowu spróbuje się dostać do gin.
Mikoto gratuluję udanej wizyty :-)
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizytujące ;-)
Ja była dzisiaj po recepta (tzn. chciałam dostać receptę) i poprosić o usg. Niestety lekarz do którego chciałam pójść jest na urlopie do końca tygodnia powiedziałam sobie ok, może spróbuje u tego co go zastępuje, może mi da receptę i skierowanie... jak się go zapytałam czy mnie przyjmie bo chodzi o wypisanie recepty, to mi odpowiedział "ale co ja mogę? Proszę iść do położnej się zapytać" ..... .. se myślę a co mi kurna położna pomoże? Wypisze mi receptę albo skierowanie? Zresztą to przecież nie od niej zależy czy lekarz będzie wstanie mnie przyjąć czy nie... normalnie wyszłam wściekła a zarazem załamana... :-( ehh.. skończą mi się lekki (które i tak miałam odstawić w piątek - tak mi powiedział gin jak byłam ostatnio po recepte) jutro, a na usg zapiszę się prywatnie... a w przyszłym tyg znowu spróbuje się dostać do gin.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: