Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
No i ja też już w domu (pierwszy raz mi się zdarzyło wejść po czasie).
Mikołaj ładnie się kręci i ma już 3 kg! Na sam widok brzuszka gin spodziewała się większego malucha. Z pomiarów wynika, że termin przesunął się z 10.06. na... Dzień Dziecka (he he he - cały czas mówiłam, że tak będzie). Pobraliśmy próbkę do wymazu, ale, że wynik byłby dopiero w sobotę (tak powiedziała pani w laboratorium), a ja w piątek już wyjeżdżam - będzie trzeba pobrać jeszcze raz już w Ostródzie. Przepływy w porządku, łożysko ma pierwsze oznaki wapnienia, ale jest wszystko dobrze.
Co do mojej wątróbki, to pani doktor sama nie wie, czy (a jeśli to w jakim stopniu) to zagraża Mikołajowi. Wyniki są tak niejednoznaczne, że żeby stwierdzić cholestazę trzeba by do tego zrobić kompleksowe badania, na wynik których czeka się... miesiąc! Najchętniej z końcem tygodnia położyłaby mnie na oddział w celu zrobienia OCT, ale tu znowu sprawę komplikuje moja "przeprowadzka".
Tak więc jutro telefon do lekarza w Ostródzie i próby zapisania się na przyszły tydzień...
Grauluję wszystkim Wizytkom dzisiejszych udanych badań. Paulunia - i widzisz, nie trafiasz na oddział. A tak się bałaś.
Mikołaj ładnie się kręci i ma już 3 kg! Na sam widok brzuszka gin spodziewała się większego malucha. Z pomiarów wynika, że termin przesunął się z 10.06. na... Dzień Dziecka (he he he - cały czas mówiłam, że tak będzie). Pobraliśmy próbkę do wymazu, ale, że wynik byłby dopiero w sobotę (tak powiedziała pani w laboratorium), a ja w piątek już wyjeżdżam - będzie trzeba pobrać jeszcze raz już w Ostródzie. Przepływy w porządku, łożysko ma pierwsze oznaki wapnienia, ale jest wszystko dobrze.
Co do mojej wątróbki, to pani doktor sama nie wie, czy (a jeśli to w jakim stopniu) to zagraża Mikołajowi. Wyniki są tak niejednoznaczne, że żeby stwierdzić cholestazę trzeba by do tego zrobić kompleksowe badania, na wynik których czeka się... miesiąc! Najchętniej z końcem tygodnia położyłaby mnie na oddział w celu zrobienia OCT, ale tu znowu sprawę komplikuje moja "przeprowadzka".
Tak więc jutro telefon do lekarza w Ostródzie i próby zapisania się na przyszły tydzień...
Grauluję wszystkim Wizytkom dzisiejszych udanych badań. Paulunia - i widzisz, nie trafiasz na oddział. A tak się bałaś.