Dziewczyny gratuluję wizyt!!!
MatkaEwa - jest dobrze, będzie dobrze
A więc teraz moja relacja ;-) upragniona:
Dzidziuś szalał w brzuszku, było bardzo ciężko go zbadać, pomierzyć. Lekarz musiał kilkakrotnie brzuch uciskać, żeby chciał się przekręcić
. Machał ciągle rączkami i nóżkami, obracał się, ssał kciuk, wydymał policzki. Raz badał przez brzuch, raz dopochwowo, ale maluszek mu nie ułatwiał
.
Wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem gdy mąż podszedł bliżej monitora a dzidziuś złapał się obiema rączkami za głowę (mam to na zdjęciu - reakcja na widok ojca ;-) .
Potem lekarz kazał tatusiowi liczyć paluszki - widok niesamowity
A teraz po kolei:
- przezierność karkowa 1,5mm
- dzidziuś - 69mm - 12t5d
- łożysko, płyn owodniowy, pępowina - wszystko OK
Markery wad chromosomalnych: wszystko OK (kość nosowa, niedomykalność zastawki, przepływ w przewodzie żylnym).
Czaszka, mózg, kręgosłup, brzuch, żołądek, rączki, nóżki - wszystko widoczne, w normie.
USG i test PAPPA wykluczyły wady płodu na Zespół Down'a; Zespół Edward'a; Zespół Patau'a.
Krwiaka nie ma!!! NIE MUSZĘ JUŻ LEŻEĆ!!!
Mam się oszczędzać, ale spokojnie mogę chodzić, trochę pracować itd.... jupi
Mam zmniejszyć dawki Duphastonu do 2x1 i po skończeniu opakowania nie muszę już go zażywać. Kazał zostawić tylko Lutkę.
Kolejna wizyta za 3 tygodnie - 12.12.12 - ale data
.
dziękuję dziewczyny za kciuki - to naprawdę pomaga :-).