reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

Jutro idę na test obciążenia glukozą.:baffled: Potrzymacie kciuki?
Ależ oczywiście &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&7

i za Ciebie MatkaEwa &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& - jestem ciekawa czy Jasio będzie podobnej wagi co Hubert :)

i za Cibie Dzika &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
reklama
Dziewczyny dzięki za kciuki!!!
Pomogły, bo nie było tak źle. :tak:A spać nie mogłam z wrażenia już od 4 rano. :eek: PObrali mi krew, potem godzinę czekałam. Wypiłam to słodkie "cudo" z cytrynką- pyszne to to nie było, ale dałam radę. Jak wyszłam (i pani pielęgniarka nie widziała) to "popchnęłam" ten ulepek jednym łykiem czystej pysznej wody. Potem dwie godziny siedziałam. Trochę czytałam, trochę krzyżówkowałam, a tak ogólnie to siedziałam w przeciągu i patrzyłam na ludzi, których przewinęło się masę przez ten czas. tylko ja jedna- stały punkt. ;-) Potem jeszcze jedno pobieranko, potem dopadłam do kanapki i wody i pojechałam do domciu. Wyniki po 15:00. Aaaa dodam jeszcze, że mój prawie 11-letni syn był ze mną- też miał pobieraną krew i była Baaaaaardzo dzielny- w końcu to stary koń już. Ale ja i tak jestem dumna!

Teraz mnie spanko muli jak nie wiem. Chyba się położe na troszkę.
SORRKI,ŻE TYLKO O SOBIE. Jak się wyśpię, to nadrobię. PA!
 
Ja tez już po, trochę się zdenerwowałam bo lekarz sprawdził szyjkę i powiedziała ze jest miękka, może się rozwierać przepisał magnez 2*3 dziennie nie wiem czy długa bo nie robił usg, ale powiedział jeszcze ze brzuch mam bardzo mały i kazał mi przynieść opis usg które mi zrobią za 2 tyg. na patologi, a jak nie to on sobie sam zrobi, serca tez nasłuchiwaliśmy długo bo coś nie chciało zastukać (oczywiście przez ten czas nerwy)
No wiadomo mam nie dźwigać, leżeć, niby wszystko to wiem ale to u mnie nie wykonalne, mam nadzieje ze ta szyjka sie poprawi chociaż coś mi mówi że ciężko jej będzie:-(

anilek
- fajnie ze masz to już za sobą, trzymam kciuki za wyniki
 
ojej Dzika to trosznię mnie zmartwiłaś.. uważaj na siebie, wiem że nie noszenie Ewusi w ogole nie wchodzi w grę, ale musisz starać to ograniczać jak się da.. A że brzuszek mały to ja bym się nie marwtiła, ja z Zuzią miałam malutki aż do porodu a ona urodziła się prawie 3700, teraz chyba tez nie mam giganta. Jestem w 31 tygodniu i mam 95cm w obwodzie. Jeszcze na pocieszenie, ja kolo 27 tyg tez mialam slabszy okres, brzuch pobolewal, dzidzia parla w dol na szyjke.. a teraz wszystko sie unormowalo i jest ok :)
 
anusia- małym brzuchem się bardzo nie przejmuje, tłumacze sobie ze dziecko dobrze się ułożyło:-), choć ja sama tez niska jestem wiec to pewnie dlatego lekarz zwrócił uwagę, ale na ostatnim usg wielkość dziecka zgodna z wiekiem ciąży wiec na pewno jest ok.
 
reklama
Dzika Bez będziesz musiała kogoś zaangażować do pomocy! Nie daj się!

Czytam Was na bieżąco, ale nie umiem się wbić w Wasz rytm.
U nas niestety nie jest kolorowo. Ten rok choć krótki bardzo stresujący dla mnie co odbiło się na młodej i na mnie.
W 28 tygodniu i 5 dniach ważyła tyle co Robaczka Szczczęście :) 1395 g :) LEkarz powiedział, że średniaczek :)
Ale brzuch twardy jak głaz, przepowiadacze męczą i leżę jak ten kołek. W brzucholu już 104 cm :)
Biodra bolą już od leżenia, ale trzeba dać radę :( Z szyjką podobno w porządku, a kolejna wizyta 4 kwietnia.

Gratuluję wszystkim wizyt i trzymam za kolejne.
 
Do góry