Pflaume nie denerwuj sie, pomysl ze bedzie dobrze, ze musi byc dobrze!! Ja trzymam za Was kciuki &&&&&
Dziewczynki jak obiecuje tak pisze, moja wizyta wczoraj trwala godzine. Lekarz stwierdzil, ze moj termin 14 sierpien kompletnie sie nie zgadza i po dlugim czasie obliczen stwierdzil, ze
30 lipiec jest odpowiednim dniem. Wiec dwa tygodnie roznicy
Ja szczerze sama nie wiem dlaczego tak. Ostatnia miesiaczke mialam 7 listopada, wiec jedyne co mi sie nasuwa to to co lekarz powiedzial, ze byc moze juz wtedy bylam w ciazy...
Lekarzowi nie zgadzaly sie zadne pomiary, stwierdzil, ze to nie moj12tydz, tylko 14
Dzidzia ma 5,5cm wiec wydawalo mi sie ze to jakos nie przekracza normy w 12-stym tyg. Naprawde sama sie w tym wszytkim pogubilam... ;/ nie wiem jak racjonalnie to wytlumaczyc...
A najlepsze jest to, ze jak zapytalam o USG genetyczne to gine. powiedzial, ze to robie tylko na wlasne zyczenie, zacytuje "ja to Pani ostatnio drukowalem i jesli sie pani zdecyduje to moze Pani zrobic" na co ja 'OK'. Moze tu w Austrii nie jest to obowiazkowe. W domu patrze dokladnie raz jeszcze na te kartki ktore mi wydrukowal na poprzedniej wizycie. a tu jest ale druk o tesci PAPP-A.
I powiedzcie mi dziewczyny, jak tu nie zwariowac? przeciez USG genetyczne to chyba nie to samo co test PAPP-A?? i teraz nie wiem co robic. martwie sie troche. Bo jak ja juz jestem w 14tyg. to na USG genetyczne juz chyba za pozno... Wszystkie inne badania wyszly mi ok. wiec nie wiem czy sie zamartwiac teraz czy nie. Nie wiem co robic.
Sorry ze sie tak rozpisalam, ale po prostu pogubilam sie we wszystkim teraz :-
-(
Mam nadzieje, ze w miare zrozumiale to napisalam....