reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

reklama
ja z Wami będę czekać, dziś na KTG zero skurczy -kazali przyjść 8 dni po terminie czyli 20.08 chyba że coś będzie działo się wcześniej to mam przyjechać.... no to co czekamy nie? :-)
 
Współczuje wszystkim przeterminowanym ...
Ja myśle ze tydzień po terminie spokojnie można wywoływać ....2tyg.to juz długo....ale mówię jako ciężarna a nie jako lekarz.
Mnie w nocy tak plecy bolaly ze szok i to krocze...ach...teraz nawet ta najkrótsza trasa spacerowa z psem mnie męczy i zajmuje coraz wiecej czasu.
Może wsiąść sobie apap na te plecy?czasem biorę jak boli ale mam wtedy wyrzuty sumienia ze może dla maluszka to nie dobrze wiec nie wiem.....co myślicie ?brać ?
 
Współczuje wszystkim przeterminowanym ...
Ja myśle ze tydzień po terminie spokojnie można wywoływać ....2tyg.to juz długo....ale mówię jako ciężarna a nie jako lekarz.
Mnie w nocy tak plecy bolaly ze szok i to krocze...ach...teraz nawet ta najkrótsza trasa spacerowa z psem mnie męczy i zajmuje coraz wiecej czasu.
Może wsiąść sobie apap na te plecy?czasem biorę jak boli ale mam wtedy wyrzuty sumienia ze może dla maluszka to nie dobrze wiec nie wiem.....co myślicie ?brać ?


ja na wszystkie bolączki biorę paracetamol :cool:
 
A u mnie szyjka krótka, miękka, rozwarcie na 3cm,ale zabrakło skurczy i dupka blada :-(
Ja teraz czekam aż Synek da mi popalić tak,że już mnie do domu nie wyślą :-(
Póki co nadal wylatują mi dziwne śluzy z krwią.... musimy czekać ...
 
KTG nie wykazało skurczy :-(no nic-czekam dalej.Zapis super-maluszek się spisał i z tego cieszę się ogromnie,bo wiem,ze niektóre mamy stresa mają na maksa,bo tętno zanika.
taycia to sprawy idą w dobra stronę!
 
Moja wizyta u poloznej skonczyla sie dzisiaj pobytem w szpitalu, bo po pierwsze mlody sie prawie nie ruszal caly dzien a po drugie ta prukwa tak mnie wkurzyla, ze chcialam porozmawic z lekarzem. :wściekła/y:Mowie jej, ze spojenie tak mnie boli, ze caly dzien leze w lozku i wyje z bolu i ze date mam na jutro a nic sie nie dzieje i pytam o wywolanie a ona mi na to, ze wczesniej niz 2 tygodnie po terminie nic nie robia i nawet nie ma mowy. :szok:Wkurzyla mnie potwornie! Przeciez powinno sie patrzec na wszystkie czynniki i jak jej tlumacze, ze nie daje rady z bolu, to jaki sens mnie 2 tyg meczyc, przeciez musza byc jakies wyjatki!

No to pojechalam na ktg do szpitala, lezalam podlaczona ponad godzine, bo cos im tam nie pasowalo. W koncu stwierdzili, ze wszystko ok, skurczy brak. Na lekarza czekalam kolejne 3 godziny! Jak juz sie pojawil to mu od poczatku tlumacze, ze nie moge 2 tyg czekac z tym bolem na wywolanie. Najpierw sie opieral ale jakis taki bardziej ludzki byl niz ta prukwa i wytlumaczyl mi za i przeciw, potem poszedl cos sprawdzic i jak wrocil to powiedzial, ze zostawia mnie na noc w szpitalu a jutro wywolanie! :szok: Spanikowalam i powiedzialam, ze jeszcze nie chce. Termin z OM mam na 16tego i nie chce mlodego przed terminem stresowac. Zwlaszcza, ze po wywolaniu i skurcze ponoc bardziej bolesne i stres dla dziecka i czestsze komplikacje. Moge jeszcze poczekac. Ustalilismy, ze sprobuje jeszcze tydzien z tym bolem wytrzymac i jak nic sie nie bedzie dzialo i bol duzy to w piatek pojawie sie na wywolaniu, bo nie beda mnie tak bez sensu tortuowac. I mi ulzylo. :tak: Takie podejscie rozumiem a nie straszenie, ze nia ma szans i koniec. Co za okropna, bezwzgedna baba i ona jest polozna! :crazy:
 
reklama
Współczuje tych boli.a patrz miała byś jutro malucha na świecie ... No ale dobrze niech jeszcze posiedzi.
 
Do góry