reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

reklama
ach, tak to w życiu bywa, no tak się złożyło. Też chciałam dziś zobaczyć
36_1_38.gif

Ale mam nadzieję, że jeszcze się pochwalisz:-D czekamy:tak:

Blackberry mój maluch 4 dni starszy waży podobnie 345g. Mówisz, że to już na małego dinozaura się zapowiada?:baffled:

asiacur super, brakuje u nas dziewczynek! I imię bardzo ładne:)
 
Dziewczynki gratuluję dzisiejszych wizyt i potwierdzonych płci:-)
Ja już tez po wizycie szyjka całe szczęście nie skraca sie już bardziej ma nadal AŻ 1 cm.:szok:,ale najważniejsze ,że jest zamknięta i się nie rozwiera.Kazał mi skończyć żelazo które wypisali mi w szpitalu Tardyferon Fol i przepisał mi Ascofer mam nadzieję ,że nie dostane po nim zaparć bo po tych pierwszych czułam sie dobrze i zaparcia mi nie dokuczały a czytałam ,że niektóre z Was biorą ten leki i macie problemy-już się boję a mam je brać 3x2 dodatkowo jeszcze wit.C tą wielką 200gr.3x1 no i cała reszta leków jak zwykle ogólnie mam wiaderko na leki :szok:.Posłuchałam bicia serduszka synusia:-).
Kazał nadal sie oszczędzać i kompletnie nic ale to nic nie dźwigać-nu nu nu!!!!!:tak:
Za dwa tyg.kolejna wizyta.
 
LANA cieszę się razem z Tobą, oby do końca centymetrowa szyjka trzymała!!

Ja właśnie biorę ascofer i mam po nim rozwolnienie już 1,5 tygodnia za parę dni idę do gina to spytam co dalej, bo ile można...
 
Ja już tez po wizycie szyjka całe szczęście nie skraca sie już bardziej ma nadal AŻ 1 cm.:szok:,ale najważniejsze ,że jest zamknięta i się nie rozwiera.Kazał mi skończyć żelazo które wypisali mi w szpitalu Tardyferon Fol i przepisał mi Ascofer mam nadzieję ,że nie dostane po nim zaparć bo po tych pierwszych czułam sie dobrze i zaparcia mi nie dokuczały a czytałam ,że niektóre z Was biorą ten leki i macie problemy-już się boję a mam je brać 3x2 dodatkowo jeszcze wit.C tą wielką 200gr.3x1 no i cała reszta leków jak zwykle ogólnie mam wiaderko na leki :szok:.

Lana a czemu lekarz zmienił Ci Tardyferon? dobrze się po nim czułaś? bo ja właśnie dostałam ten lek, bo jak do tej pory, to żadnego żelaza nie mogłam brać dłużej niż 3 dni, ten podobno jest delikatny i dobrze tolerowany, ale jeszcze go nie wykupiłam, bo jakoś nie wiem, czy w to wierzyć, już tyle tego przerobiłam.
Dobrze, że z Twoją szyjką na razie ok, oby już co najmniej taka pozostała do końca. i oszczędzaj się jak możesz.

Dziewczynki gratuluję udanych wizyt i potwierdzenia płci.
 
reklama
Witam Was dziewczyny po mojej tygodniowej nieobecności, ale sporo się przez ten czas wydarzyło, więc po kolei:

Wzeszły czwartek miała USG połówkowe, z którego miałam zdać relację, ale dopiero teraz to mogę uczynić. Lekarz powiedział, że dawno nie miał tak trudnego badania, bo mała była odwrócona pleckami i zasłaniała się jak tylko mogła, nawet twarz rączkami zasłaniała. W połowie badania lekarz stwierdził, żebym wstała i trochę pochodziła po gabinecie, bo może dzięki temu trochę inaczej się ułoży- skutek moich spacerów, skłonów i przysiadów- jeszcze bardziej się pozasłaniała. Ale po wielkim trudzie udało się wszystko ładnie pomierzyć i mała cała i zdrowa. No i właśnie na każdym badaniu miałam mówione o dziewczynce i nic się nie zmieniło CÓRCIA na 100%:-) Tydzień temu miała prawie 19cm od główki do pupy, ważyła 430g, a stópka miała 3,7cm :-) Miałam Wam napisać w czwartek, ale urządzam nowe mieszkanie i weekend spędziłam w nim właśnie, a tam niestety nie mam internetu:-(


A w poniedziałek. W poniedziałek obudziłam się z silnym bólem brzucha, wzięłam no-spe, ale rezultat tego był taki, że ból się wzmógł i zaczął promieniować na nerkę. Zadzwoniłam do mojego lekarza prowadzącego i po godzinie znalazłam się u niego w gabinecie. Z małą było wszystko dobrze, ale u mnie stwierdził kolkę nerkową i dostałam skierowanie do szpitala. Na ginekologii znalazłam się po godzinie, jak tylko się spakowałam w domu. Dostałam zastrzyki i kroplówkę. Pomogło i następnego dnia jak się obudziła to ból nadal był, ale mniejszy i tak przez cały pobyt bolało bardziej raz mniej, ale kroplówkę dostałam jeszcze z 2 razy przez silne bóle. Badania moczu wyszły dobrze, ale na USG nerek wyszło, że mam wodonercze prawej nerki i jest znacznie powiększona, a z lewą było wszystko dobrze. Podobno macica mi na nią uciska i stąd te problemy. Dzisiaj zrobili mi cewnikowanie, wyniki wyszły dobrze i stwierdzili, że nic nie mogą mi pomóc. Dostałam receptę na lek przeciwbólowy i jakiś na nerki. Ból utrzymuje się cały czas w mniejszym lub większym stopniu, ale cały czas jest obecny. Nie wiem jak ja tak wytrzymam całą ciąże. Boję się, że ta nerka w końcu nie wytrzyma :-( Spotkałyście się kiedyś z czymś podobnym?
 
Do góry