reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarz, USG ...:)

U mnie na polowkowych była pozycja główką w dół i łożysko przednie. Dzisiaj idę do szpitala. Jak juz tam będę to dam znać.
 
reklama
Gratuluję udanych wizyt.

Milagros- czyli teraz wynik jest w normie jak dobrze rozumiem- tak? Nie rozumiem dlaczego dopuszczają praktykantów do samodzielnego robienia badań. Tyle nerwów...

Aob- szczerze, to pierwszy raz słyszę, żeby obciążenie glukozą robić po posiłku. Lekarz pewnie co mówi, ale robiłam to badanie w każdej ciąży i cały czas byłam przekonana , że jak glukoza to zawsze na czczo... Człowiek się całe życie uczy. dla mnie lepiej byłoby zrobić po lekkim posiłku, bo wtedy mniej mnie muli. Na czczo boję się zwrotu:eek:

Aha! Trzymajcie kciuki- bardzo proszę
 
Ja też pierwszy słyszę, żeby glukoze po posiłku robić. Ja miałam robioną jak leżałam w szpitalu i na 100% na czczo.

Aob z tą szyjką to czemu nie mierzył. Nosz kurde. Ja bym chciała wiedzieć na czym stoje.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja tez słyszałam kiedyś ze obciążenie można zrobić po lekkim posiłku, bo biorą próbkę przed wypicia glukozy i później po.
Ale byłam na czczo. Wolałam nie ryzykować.

Mama czwórki dalej tsh jest za wysokie ale już lepiej to wygląda, za to ft3 i ft4sie mieści. :)

Teraz wynik robił kto inny bo na karcie pisze kto co badał, ale śmieszy mnie to. U mnie w mieście jest tylko jedno laboratorium. Nawet szpital tutaj próbki daje (są obok siebie) i mają umowę podpisana.
Mój dziadek jak jeździ do hematologa to sobie nie życzą badań od nas z miasta.
 
Aob- co za lekarz że mówi "trochę krotka" a nie mierzy jej dokładnie. Czy on nie zdaje sobie sprawy z tego że jesteś w ciąży i będziesz się denerwować tym co on powiedział...brak słów do takich konowałów.
Co do glukozy na czczo to nie wiem czy przypadkiem nie jest tak że tę 50g można robić nie będąc na czczo.Jak wychodzi zły wynik, to wtedy w już ta 75g musi być na czczo. Mi od razu gin dał skierowanie na tę 75g.

Ziemniaczek- czekamy! :*
 
U mnie po wczorajszym połówkowym nadal lekarz nie pewny płci a obiecywał że na połówkowym okaże się. Prawdopodobnie dziewczynka ale dziecie moje krzyżuje nóżki i jakies wstydliwe. Wszystko wygląda na wporzadku, serduszko, glowka, raczki nozki paluszki. Waga 422g. Szyjka długość 3.2cm powiedział że nie najgorsza. Cytologie pobrał i dał skierwoanie na glukoze. Niestety tylko jedno zdjecie mam aż dziwne chodze prywatnie i bardzo skromnie tych zdjęć.
 
Aob lekarz trochę nieodpowiedzialnie Cię straszy... powinien podać długość. Ja bym mu dziurę w brzuchu wiercila.

Reszcie dziewczyn gratuluję zdrowych dzieciaczkow :)

Ale chyba przewaga chłopców jest co ? :)
 
Gratuluję wszystkich udanych wizyt i trzymam kciuki za dzisiejsze :)

Ziemniaczek, dobrze, że szyjka się nie skróciła i że będziesz w szpitalu, wszystko będzie ok :)

Milagros, mam nadzieję, że dziecko siostry jest zdrowe.
Co do Twoich wyników, to labo powinno zwrócić kasę za to pierwsze badanie... Teraz na pewno dostaniesz euthyrox/letrox, kontroluj regularnie w ciąży i po ciąży też - u mnie po ciąży bardzo zwiększyła się niedoczynność, nie robiłam jakiś czas wyników, bo nie miałam kiedy przy małym dziecku, a okazało się, że dawka, którą miałam, była już za mała.
Endokrynolog, do której chodzimy z kolei z Małgosią, mówiła o jakimś przypadku u dziecka Tsh ponad 100... więc to dopiero ekstremalny przypadek...
Jesli jeszcze mogę Ci coś doradzić, to rób swojej małej tsh i ft4 co jakiś czas, po porodzie jest badane w szpitalu, czy dziecko nie ma niedoczynności, ale jeśli matka przyjmuje hormony, to one maskują podobno ewentualną niedoczynność u dziecka i po 3 m-cu i tak należałoby zrobic, a potem jeszcze za jakiś czas.
My Małgosi robiliśmy co 3 mc-e, ale nawet co 6 m-cy przez pierwsze 2 lata zdrowemu dziecku bym robiła, gdyby mama miała niedoczynność. U Małgosi wyszła przed 1 urodzinami.
Niestety jest zwiększone prawdopodobieństwo, jeśli matka ma niedoczynność. To kłucie w żyłę, płacz dziecka, ale myślę, że najważniejsze jest sprawdzenie, czy wszystko ok.

Co do ułożenia, to ja na połówkowym miałam wpisane "dowolne", bo mała raz tak, raz inaczej :D
 
reklama
Do góry