reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty: terminy, zdjęcia USG, wyniki

reklama
Misiia współczuję Ci lekarza. Ja nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Moja koleżanka poszła na nfz i też zapytała lekarza ile dziecko waży i mierzy a on do niej ze na nfz nie musi jej tego mówić. Porażka. Przecież i tak to sprawdza czy słowa tyle kosztują, więcej niż składki które płacimy? Z pierwsza ciaza poszłam na nfz w 11 tc pytam lekarza czy wszystko w porządku z dzieckiem a on do mnie ze ciaza żywa. Więcej nie poszłam.
 
Boże. U mnie wszystko podają w przychodni przysZpitalnej szpitala gin-poł. 5 lat temu pamiętam co usg szczegółowo opisywał lekarz wszystko. Teraz jeszcze lepiej jest. I też na nfz.
 
Ostatnia edycja:
Misiia współczuję Ci lekarza. Ja nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Moja koleżanka poszła na nfz i też zapytała lekarza ile dziecko waży i mierzy a on do niej ze na nfz nie musi jej tego mówić. Porażka. Przecież i tak to sprawdza czy słowa tyle kosztują, więcej niż składki które płacimy? Z pierwsza ciaza poszłam na nfz w 11 tc pytam lekarza czy wszystko w porządku z dzieckiem a on do mnie ze ciaza żywa. Więcej nie poszłam.

Ja pierwszą ciążę prowadziłam u lekarza z NFZ, ale teraz przyjmuje w innym mieście, a godzina jazdy to dla mnie dużo :baffled: Teraz chodzę do innego też na NFZ, ale ponieważ kieruje na usg w 12, 20 i 36 tc, dla mnie trochę mało i chodzę jednocześnie prywatnie.
 
Ja jeżdżę prywatnie do innego miasta 40 km. Wizyta z paliwem wynosi mnie 100 zl, ale nawet jakby było więcej to bym jeździła bo lekarz na prawdę super. A u mnie w mieście nikogo godnego zaufania nie ma.
 
Tak wiec test pappa pokazał wynik ze jest wszystko ok :) jak chcecie dokladne wyniki to wam napisze a i cos przekrecili przeziernosc jest 2.2 to i tak w normie.
Nastepne usg 20 tyg. Połówkę :)
 
20140604_144004.jpg witam cioteczki :)
 

Załączniki

  • 20140604_144004.jpg
    20140604_144004.jpg
    15,6 KB · Wyświetleń: 67
reklama
Tak wiec test pappa pokazał wynik ze jest wszystko ok :) jak chcecie dokladne wyniki to wam napisze a i cos przekrecili przeziernosc jest 2.2 to i tak w normie.
Nastepne usg 20 tyg. Połówkę :)
Cudownie, gratuluje!! Też czekam na wyniki. Może wtedy poproszę Cię o Twoje dla porównania :sorry2:

Ja jeżdżę prywatnie do innego miasta 40 km. Wizyta z paliwem wynosi mnie 100 zl, ale nawet jakby było więcej to bym jeździła bo lekarz na prawdę super. A u mnie w mieście nikogo godnego zaufania nie ma.

Ja prywatnie jeżdżę 20 km i płacę 150 zł za wizytę z usg + paliwo. Ale lekarz polecony i pracuje w szpitalu, w którym chce rodzić :tak:
 
Do góry