Kitki, spory Twój synek
Do 21.04.czas szybko zleci, już możesz wykreślać dni z kalendarza
a pasy kierowcy, czy pasażera, jak mają szarpnąć, to w obu przypadkach chyba tak samo
Myślę, że jedynie koncentracja już nie ta i warto jeździć z kierowcą
Klaczek, przypomnij, na kiedy Ty masz termin cesarki?
Czy ja się sama ostałam z porodem naturalnym i niewiadomą datą porodu? Teraz dopiero zacznę panikować
a jak się okaże, że mój syn też 4 kg to w ogóle padnę na zawał; jak ja urodzę takiego klocuszka? Jeszcze chciałam ochronę krocza, by uniknąć nacinania he he, no i zamiast znieczulenia dobrą muzykę
i gaz rozweselający, gdybym się za słabo bawiła
ciekawa jestem jak to będzie.
Może zacznę już pić herbatę z liści malin, by wzmocnić mięśnie macicy.