reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze USG

ja bralam duphaston przez chwile (1 opakowanie, tabletka 2 razy dziennie) oslonowo, na wszelki wypadek po paskudnym przezyciu jakie mnie spotkalo w 6 tygodniu- bylam na spacerze z moimi psami i moja mala sunie napadl duzy pies- bardzo powaznie ja pogryzl, a mi rozwalil kolano. Uderzyl mnie barkiem z boku i poszly wiazadla piszczelowe. Nadal niezupelnie moge zginac noge. (co to bedzie pozniej, podobno w ciazy i tak rozluzniaja sie wiazadla). No i lekarz stwierdzil, ze po tak duzym stresie to na wzelki wypadek mam brac ten duphaston. Najgorsze bylo odstawienie leku- bardzo sie balam przez pierwsze 3 dni, ale okazalo sie ze wszystko ok.
 
reklama
kurde...ale robie błedy....wogóle jestem ostatnio jakas roztargniona....dzisiaj szukałam portfela w torebce i sie zdenerwowałam bo go nie mogłam znalesc ....dodam ze cały czas trzymałam go w drugiej rece..:)
 
ja Duphaston biore od 4 tyg...wtedy juz byłam pewna ze jestem w ciazy...najpierw brałam 3x1 potem 2x1 teraz te ostatnie piec dni 1x1 ....troche sie go boje odstawic...u mnie skolei doszło do poronienia w 7 tyg.mimo badan nie wiadomo co było tak naprawde powodem...
 
Ale czy lekarz ci powiedzial, ze mozesz go odstawic? Bo moj mi kazal odstawic, sama w zyciu bym sie nie zdecydowala.
 
cześć Mamusie i Dzidziusie!!!!!!!!

ja teraz już sama nie wiem co mam sądzić o usg 3D 4D - dzwoniłam właśnie do poradni, gdzie je wkonują i Pani powiedziala mi, że te typy usg są wykonywane ku uciesze rodziców a nie w celach DIAGNOSTYCZNYCH - zgłupiałam do reszty
 
no ja tez tak slyszalam - i to od lekarza neurologa z doktoratem
my chcielismy sie wbrac z ciekawości, jako takie male zbedne szaleństwo na pamiatke izeby maZ cos wreszcie zobaczyl.
 
ja też zamierzam się wybraćcoby mieć pamiątkę.

dodatkowo idę prywatnie na usg w 22tyg. do Katowic do poleconego mi lekarza.
 
Kasiu,moj lekarz jak zapytalam o badania prenatalne zapytal po co mi to. A jednak mam juz porownanie po zwyklym usg i tamtym. Na 3d lekarz wszystko prawie u dzidzi przebadal,obejrzal mi lozysko,ile naczyn jest w pepowinie i inne rzeczy. Na zwyklym usg,chociaz robil je lekarz dosc znany w W-wie i znajacy sie na rzeczy,nie mogl ocenic kosci noska,bo ich nie bylo widac,nie mowiac juz o mozgu. Z ledwoscia obejrzal fald karkowy i to nie do konca go zmierzy,bo dzidzia sie ruszala i uciekala. Ja uwazam,ze warto ale decyzja nalezy do kazdej indywidualnie. A radoche rzeczywiscie ma sie tez wielka.
 
kaśka76 pisze:
ja też zamierzam się wybraćcoby mieć pamiątkę.

dodatkowo idę prywatnie na usg w 22tyg. do Katowic do poleconego mi lekarza.
a kiedy idziesz na usg do tego lekarza? bo ja też bym się chetnie wybrała USG 3D ale u nas w Częstochowie chyba nie ma więc jak byś była zadowolona to bym wzięła od Ciebie namiary na tego lekarza
 
reklama
słyszałam już niejednokrotnie że dr ceran olewa pacjentki , ona pracuje w gabinecie w którym jest najnowsza aparatura do 3d ostatnio tam byłam zabuliłam za wszystko 600zł-dla mnie to dużo a później jak się zaziębiłam i chcialam telefonicznie zadać jej pytanie to od razu mnie zaprosiła na wizytę pryywatną oczywićście

co do żarcia to nie mogę patrzeć na jajka pod jakąkolwiek postacią, na ziemniaki oraz na kotlety w panierce których kiedyś potrafiłam zjeść sporo


za to bananów tyle ostatnio zjadłam co chyba żadna małpa przez całe sowje życie no i winogrona na przemian z super kwaśnymi jabłkami
 
Do góry