Hej kobietki
Jestem tu nowa, przed chwilą założyłam konto. Chciałam od Was pocieszenia bo źle się czuję ;( Strasznie się martwię bo wczoraj byłam u ginekologa miałam USG dopochwowe i nie wykazało nic kompletnie oprócz pęcherzyka ciążowego. Nie było ani ciałka żółtego ani zarodka. Według obliczeń od ostatniej @ minęło 38 dni. Jest to 5 tydzień i 3 dzień. Pani dr powiedziała że ciąża prawdopodobnie nie rozwija się prawidłowo. Że pęcherzyk ciążowy jest za mały miał około 4mm... Kazała brać luteinę dopochwowo i duphaston i przyjść za tydzień. Tak bardzo cieszyłam się że będzie z nami maluszek a teraz jestem załamana. Miał ktoś podobnie? Jest może jakaś szansa?