dzień dobry
ja też jak aga miałam ciężką noc - Igi się kręcił, nie mógł znaleźć sobie pozycji, mruczał, jęczał ... nie wiem o co chodzi... pierwsza taka noc od daaaawna
zasnął ok 4 i spaliśmy do 7 - to już moja druga noc z rzędu- wczoraj z nerwów nie mogłam spać...
urodzinki udane (chyba) trzeba by było gości zapytać ;-) nie wiem czy formuła bez stołu wszystkim odpowiadała, ale trudno- było miło większość posiedziała do 19 - a znajomi zostali dłużej - o 20 igor padł i obejrzeliśmy finał bitwy o dom, winko, znajomi pojechali o 23 a do 1 z m sprzątanie.
Igor nie dostał żadnego grająco-świecącego prezentu :-) dało się zreformować ludzi ;-)
wczoraj ciężko ... było bardzo dużo ludzi - zamiast kazania, były podziękowania od rodziny i to było tak wzruszające że ryczałam jak bóbr...
potem pojechałam do cioci na stypę- nie lubię tego słowa... brrrrrrr - posiedziałam i tam było lepiej... kuzyn i kuzynka już coś zjedli wypiliśmy herbatę, udało się rozmawiać bez łez - kuzyn ma 5 mc córeczkę więc jej obecność wszystko rozluźniła...
wszystko przeczytałam ale jak kogoś pominę proszę o wybaczenie ....
bobo hehehehe dobra ta Twoja teściowa
Julcia raczkuje już ?
justi zdrówka dla Kubusia
aga - witaj w klubie nie wyspanych
anisiaj co za tekst !!! jejku co za baba - specjalnie wzięłaś miesięczne dziecko i siedziałaś sobie na korytarzu szpitala żeby łapało wirusy
ręce opadają - ZOSIA JEST ŚLICZNA
edysiek jak wejdę na fb to Cię znajdę
gosia jak tam u Ciebie ? koniec już wszystkiego ? jak kacper ?
smerfie kochana :* milczę w nadziei &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& i melduj nam tutaj.... a w drugiej kolejności współczuje zęba, może po prostu tydzień bez uśmiechu w pracy i rozmów, możesz delikatnie ręką usta przysłaniać...
hmmmmmmmmmm .... jak coś pominęłam przepraszam
powinnam być już na bieżąco - idziemy na śniadanie