reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze kochane 9 miesięcy, czyli ciążowy kogel mogel :-)

ja nie planuje wyjazdu dalej niz 100km przez najblizszy rok, ile sie najezdzilam w poprzendniej ciazy i z Krysia jak byla mala az do teraz non stop jakies wyjazdy ze chce sobie odpoczac,
ale gdybym miala jakies super wakacje zaplanowane to bym sie chyba zastanowila 2x bo potem z dziudziusiem tez nie jest latwo sie wyrwac gdzies dalej
 
reklama
Lily ciężka decyzja, ja chyba po rozmowie z lekarzem bym się zdecydowała, bo potem to faktycznie dalsze wojaże będą utrudnione.

 
Lekarz powiedział dzisiaj że na razie wszystko jest ok - mam wizyte 7 wrzesnia - tydzien przed wyjazdem - wtedy zadecyduje czy jest wszystko w porzadku...pewnie macie racje że lepiej pojechać bo nieprędko sie taka okazja nadarzy z dzidziusiem:)
 
Ja sledzie jem codzien :-D:-D:-D Mam w 3 sloiczkach przyrzadzone przez tescia, takie wypasione, z cebulka i kolendra, i podjadam po troszke ;-)
A dzis mnie naszlo na malinki. Juz mi slinka leci. Jutro zaraz z rana skocze na targ i kupie... mnostwo :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
U mnie pojawilo sie krwawienie. Okazalo sie, ze moj pecherzyk na malenkiej powierzchni zaczal sie odklejac od scianek macicy. Polezalam tydzien w szpitalu i dzieki Bogu, krwawienie ustalo. Mam jeszcze troszke plamien, ale lekarz twierdzi, ze to wyplywaja resztki starej krwi. Mam sie nie martwic. Biore duphaston. No i kazano mi sie oszczedzac. WIec sie oszczedzam, leze w lozku, maz o mnie dba, robi sniadania i kolacje do lozka...
 
reklama
Do góry