reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieci u lekarza.

reklama
My byliśmy w czwartek kontrolnie i ciemie malutkie mamy zrobic usg główki.Fajnie bo udało mi się zapisac już na dzisiaj.Klopsik waży 9770
 
poszliśmy sie zważyć, u nas bez zmian 7160 kg :sorry2: ciemiączko według lekarki ok, kazała odstawić Vit D jak już zacznę dzieciaka rozbierać na krótko
 
stokrotka ja słyszałam że w Polsce żeby dziecko miało wystarczającą dawkę witaminy D musiało by cały dzień na golasa biegać nie posmarowane żadnym filtrem ;)
 
Dlatego my mimo że ciemię tylko 0,5cm biedzemy i tak co drugi dzień i latem tak samo mamy brac

heh zapomniałam napisac że usg super wyszło:)
 
Ostatnia edycja:
stokrotka ja słyszałam że w Polsce żeby dziecko miało wystarczającą dawkę witaminy D musiało by cały dzień na golasa biegać nie posmarowane żadnym filtrem ;)

otóż to , lekarka stwierdziła,że filtr 50 to za dużo, wiadomo,że na slońce nie wystawie bezpośrednio, on niby z powietrza ma łapać ta wit :baffled: no chyba tylko zmniejsze dawke.....:confused:
 
Z Krystkiem byłam u lekarza na ostatnim szczepieniu i mierzy 73cm, waży 9,6 kg ;-) Mam obniżyć łóżeczko na sam dół bo sam wstaje.. A ostatnio obniżałam o jeden poziom a teraz znowu, niby się cieszę że tak szybko uczy się nowych rzeczy ale z drugiej strony tęsknie za czasem gdy położyłam malca w łóżeczku i on sobie spokojnie w nim leżał, bez obaw że zaraz wstanie, że sobie coś obije.. ah
 
A Weronika mi smarka i kicha i kaszle - masakra, trzeba do lekarza iść.

Adę mam już chorą od 2 dni, teraz Weronika. :-(
 
reklama
stokrotka ja słyszałam że w Polsce żeby dziecko miało wystarczającą dawkę witaminy D musiało by cały dzień na golasa biegać nie posmarowane żadnym filtrem ;)

A u nas na wykładach mówili że wystarczy 15 minutowy spacer w pogodny dzień z odkrytymi ramionami i to daje dzienną dawkę wit D. Tyle że to o dorosłych było a nie o dzieciach.
Co do filtra to w naszym klimacie spf 25-30 w zupełności wystarcza, tym bardziej że dziecka poniżej 1 roku i tak nie wolno wystawiać na bezpośrednie działanie słońca. Nawet najbardziej niewinne zaczerwienienie po kontakcie ze słońcem jest poparzeniem słonecznym, a poparzenia słoneczne w dzieciństwie powodują raka skóry w wieku dorosłym. Tak więc ja z filtra na pewno nie zrezygnuję, od słońca będę chronić, wolę dać wit D w kropelkach.
Ciemię to my mamy niestety ogromne bo chyba 2x2 ale to wynika też z tego że on ma dużą głowę i ciemię nie ma jak zarosnąć bo ta głowa tak rośnie :) czapeczkę od słońca to mu kupiłam na 12-18 miesięcy.
 
Do góry