reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieci u lekarza.

my z juniorem 16 na usg przezczaszkowe do Chorzowa....ciemiączko zarosło jak miał 6,5 miecha...małe miał przy urodzeniu już 1,5cm....miejmy nadzieję,że wsio będzie ok
 
reklama
Izuś85 - a na rehabilitację wracacie bo?

My wczoraj u lekarza, nie było żadnego pediatry dziecięcego, bo panowie na urlopie, dwóch ich jest i dwóch naraz pojechało, dostałam się do pediatry A. O dziwo ludzie nie chorują, bo były takie luuuuzy. Pani dr robiła na 3 etaty i się nudziła. ;-) Bardzo sympatyczna pani, pierwszy raz w tej przychodni ktoś zajrzał moim dzieciom w paszczę, nie patyczkiem w celu zobaczenia gardła, a pani dr obejrzała zęby i ogłosiła "oooo zęby idą i to mocno". :tak:
 
u nas było podejrzenie alergii na białko mleka, ale po wielu eksperymentach (niestety każdy lekarz mówił co innego) ostatecznie [pani alergolog skazę białkową wykluczyła. Odstawiliśmy małej większość owoców, orkisz i jeszcze parę składników, na które mogłaby być uczulona i teraz jest w miarę ok. Buźka już ładnie wygląda, od czau do czasu pojawia się jakaś wysypka jak coś zje, ale na pewno nie jest to po zjedzeniu niczego nabiałowego. A był czas, że przez te eksperymenty mała dostawała tylko pół porcji dziennej dawki swojego mm (zgodnie z zaleceniem lekarza) a potem kazali przejść na pepti (gdy mała miała 11 miesięcy :no:) Na szczęście wróciliśmy do naszego enfamilu i wszystko wraca do normy. Wystarczyło tylko wyeliminować parę składników z diety.....
 
reklama
Weronika mi kaszle ostro, nie ma zapalenia oskrzeli, ale czysta osłuchowo też nie jest. Byłam dzisiaj prywatnie, bo nasz pediatra tylko syropki zapisywał, które nic nie dawały. Mamy cały zestaw do inhalacji. No i mamy antybiotyk, ale nie wiem czy go podam, zobaczę jak te inhalację będą działać.
 
Do góry