Dziewczyny ja też mam już straszny mętlik w głowie, nie wiem co robić. A już nie wiem do jakiego lekarza jechać i co zrobię, jak znów będzie miał swoją opinię? Chyba oszaleję! Dziś Małemu strasznie charczało przez cały dzień. Męczy się z tym biedak, bo nie może odkaszlnąć. No i nie chce nic jeść.
Sama nie wiem co myśleć o tym mleku. Z jednej strony może ma rację, że w dzień powinien dostać 3 razy i do tego 2 posiłki stałe. W sumie już tak pomału zaczęłam wprowadzać, ale się rozchorował. A wy jak dajecie w dzień?
Pewna nie jestem co do nocek, tak jak mówisz Axarai. Z jednej strony czemu mam mu tego cycusia zabierać, z drugiej gdy on pije tylko raz w nocy, to lepiej mi te piersi "pracują". Bo gdy w nocy dawałam mu częściej, to piersi się napełniały i potem nie miałam co z nimi zrobić w dzień, gdy chciałam dać posiłek - były ciągle pełne i musiałam ściągać. A tak gdy daję mu 3xdziennie + raz w nocy, to wychodzi tak regularnie i piersi zaczynają się przystosowywać. Faktem jest też, że pił dzisiaj dłużej niż zwykle (kiedyś 3 minuty to było maks), nie wiem czy dlatego, że był głodny?
Och dziewczyny naprawdę nie wiem co robić? Już wcześniej zastanawiałam się czy w tej nocy mu dawać, czy go przeciągać, bo faktem było, że pił kiepsko. Po spaniu opróżniał obie piersi, więc wydawało mi się, że powinien być napity na dłużej (tak np. było w grudniu, a miał zaledwie 3 miesiące) a budził się już po 3 godzinach. Brałam go wtedy do piersi, a on trochę "pocycał" i zasypiał. A wcześniej w grudniu gdy spał po kąpaniu ok. 7 godzin, to budził sie głodny i faktycznie pił. Więc może on faktycznie bardziej budzi się z potrzeby bliskości niż z głodu?
Masakra normalnie nie wiem nic. Jak często karmicie swoje dzieci w nocy, chciałabym wiedzieć zwłaszcza mamusie cycowe?
Sama nie wiem co myśleć o tym mleku. Z jednej strony może ma rację, że w dzień powinien dostać 3 razy i do tego 2 posiłki stałe. W sumie już tak pomału zaczęłam wprowadzać, ale się rozchorował. A wy jak dajecie w dzień?
Pewna nie jestem co do nocek, tak jak mówisz Axarai. Z jednej strony czemu mam mu tego cycusia zabierać, z drugiej gdy on pije tylko raz w nocy, to lepiej mi te piersi "pracują". Bo gdy w nocy dawałam mu częściej, to piersi się napełniały i potem nie miałam co z nimi zrobić w dzień, gdy chciałam dać posiłek - były ciągle pełne i musiałam ściągać. A tak gdy daję mu 3xdziennie + raz w nocy, to wychodzi tak regularnie i piersi zaczynają się przystosowywać. Faktem jest też, że pił dzisiaj dłużej niż zwykle (kiedyś 3 minuty to było maks), nie wiem czy dlatego, że był głodny?
Och dziewczyny naprawdę nie wiem co robić? Już wcześniej zastanawiałam się czy w tej nocy mu dawać, czy go przeciągać, bo faktem było, że pił kiepsko. Po spaniu opróżniał obie piersi, więc wydawało mi się, że powinien być napity na dłużej (tak np. było w grudniu, a miał zaledwie 3 miesiące) a budził się już po 3 godzinach. Brałam go wtedy do piersi, a on trochę "pocycał" i zasypiał. A wcześniej w grudniu gdy spał po kąpaniu ok. 7 godzin, to budził sie głodny i faktycznie pił. Więc może on faktycznie bardziej budzi się z potrzeby bliskości niż z głodu?
Masakra normalnie nie wiem nic. Jak często karmicie swoje dzieci w nocy, chciałabym wiedzieć zwłaszcza mamusie cycowe?