reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze ciazowe dolegliwosci

reklama
Edytka, Renata! bądźcie dobrej myśli!! Oby wszystko się ułożyło...trzymam kciuki za Was i Wasze maleństwa. Dla pocieszenia powiem, że ja miesiąc temu też miałam podejrzenie wodogłowie, co prawda norma była przekroczona o 4 mm, ale na wizycie kontrolnej okazało się, że jest ok czego i Tobie Edytko życzę!. mój synek będzie miał prawdopodobnie dużą główkę... ale to po tatusiu;-) Mam nadzieję, że dzieci urodzą się zdrowe, życzę Wam tego z całego serca!

Trochę z innej beczki: dziewczyny od 3-4 dni odczuwam okropne kłucie... nie wiem czy to pochwa czy może szyjka... raczej głęboko... i mam (tam na dole:confused2:) wszystko takie napięte, opuchnięte.., że nawet jak robię siusiu to pobolewa..mimo, że po parę kropelek co 5 minut biegam:crazy::eek:... kurka, mam tylko nadzieje, że to kłucie to nie szyjka... w piątek będę wszystko wiedziała . Czy któraś z Was też coś takiego czuje? Mam nadzieję, że niepotrzebnie się nakręcam... no ale przez te cholerne skurcze wolę się upewnić czy to normalne jest na tym etapie:eek:
 
Mnie czasem dopadają takie kłucia na wysokosci wzgórka łonowego, takie jakby przeszywające ukłucia co chwile, miałam tak juz pare miesiecy temu, to przychodzi i wraca, myślałam że to może coś ze strony pecherza, jakieś moczowody czy cos, ale nie doskwiera mi to za często wiec sie tym nie przejmuje za bardzo, oby u Ciebie to tez nie było nic poważnego ;-)
 
Lene- ja mam takie kłucia raz na jakiś czas, miałam je już chyba w 2/3 miesiącu i tak czasami jeszcze je czuję, ale mi się szyjka nie skraca (odpukać). W sumie biorę je za przeforsowanie ze strony więzadeł, to w końcu jednak spory wysiłek dla podbrzusza, żeby dźwigać dziecko...
 
Dziewczyny Renatal, edytka - trzymamy mocno za Was kciuki! Zawsze trzeba być dobrej myśli i wierzyć, że będzie dobrze.
edytka - to czekamy do 10 lutego na wyniki. Ściskam! i buziaki dla Emilki

lene
- a czy to przypadkiem nie pęcherz???
Kłucia ja też czasami miewam, ale jakoś przechodzą więc się nie martwię, a z szyjką ok, więc to pewnie więzadła..
 
lene - dzidzius Ci sie wcisnal i boli :)a z siusiu to fenoterol tez troche przytrzymuje mocz - niby leci a nie leci... no ale dzieciatko jak sie tam wcisnie mocno to czuc :) do tego wiezadla jak dziewczyny pisza sa mocno naciagniete i ciagna(kluja) - zaczynaja sie one na wysokosci spojenia i rozchodza sie po bokach brzuszka :)

edytka trzymam mocno kciuki- serduchem jestem z Wami Kochani! :*
Renatal- Tobie rowniez duzo serca i ciepla w tak waznym czasie :) pozdrawiam :*
 
dzięki kochane, jak zawsze mnie uspokoiłyście:) jakoś wytrwam do piątkowej wizyty :)
Ewela: myślę, że to nie pęcherz na 99 %, to raczej głęboko w pochwie...pod pęcherzem... zresztą to zupełnie inne uczucie jak mały zasadzi kopniaka w pęcherz albo uciska.. a to takie nie wiadomo skąd przychodzi... ale tak jak pisała Julianna tez to kłucie już kiedyś przez jakiś czas mi dokuczało, ale teraz jest prawie bez przerwy i mocniejsze.:crazy:
 
Edytka, Renatal- trzymam mocno kciuki za Wasze maleństwa.
Murka- z Tobą się łączę w bólu kręgosłupa, obawiam się, że wróciła do mnie moja dawna rwa kulszowa...
Też muszę dzisiaj trochę pomarudzić- od kilku dni boli mnie pod prawym żebrem, taki dziwny ból, jakby drętwienie. Poszłam wczoraj zrobić alat i aspat, no i są powyżej normy. Zadzwoniłam do gina i zlecił ponowny HBS i bilirubinę, na szczęście HBS wyszedł ujemny, a bilirubina w normie, ale już jestem na maksa wystraszona, tak uważam co jem, a tu znowu jakiś problem:sorry:
 
reklama
Lene a kto przeprowadzał Ci tą wizytę kontrolną jak wyszło że dziecko ma powiększoną główkę ? Twój gin czy byłaś u kogoś innego ?
 
Do góry