reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciązowa

Tak Was podczytuję, choć ja nie mam problemów cukrowych. Widzę Pepsi, że prawie sama tu siedzisz a na ogólnym nie piszesz o tej części swoich problemów. Trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo. Mam nadzieję, że Ci się w końcu trochę ta cukrzyca unormuje.
 
reklama
Ja dziś rano po insulinie 6j cukier: 134. Nie wiem dlaczego, bo ostatnie dni był 98, 102, 105. Jutro zwiększam do 8j.
no mi tez cukry sie roznie ukladaja ale p. Jankowska powiedziala ze to moze byc normalne ze na tym etapie juz organizm moze wiecej insuliny potrzebowac. Ja ide za tydzien. Sama sobie zwiekszylam do 4j przed kolacja bo mi 3j nie starczyly. I troche tez przyznam bez bicia ze poszallam z przekaskami durnymi...ale teraz staram sie trzymac. Natomiast jesli jem wieczorem kolacje identyczna jak I sniadanie to cukier szaleje wiec na wieczor zdecydowanie mniej nabialu i koniecznie jakies cieple picie. I sobie sama kolacje o 0,5ww obnizylam. Cukry jak na razie w normie.
 
noo u mnie duzo duzo lepiej:) na czco mam ponizej 80ale mi pani doktor powiedziala ze minimum musze miec 80 wiec mam sobie wowczas zmniejszac insuline nocna. I tak wlasnie schodze codziennie z nocnej o jedna jednostke:) Troche po sniadaniu za wysokie wiec sobie dobieram o jednostke wiecej w zaleznosci jak sie ukladaja:) no i po kolacji tez ale generalnie zaczynaja mi spadac wiec juz wiem ze moge urodzic lada moment;)

edit: generalnie to mnie dr Jankowska poirytowala jak u niej bylam bo mnie zaczela objezdzac ze za duzo przytylam i obnizyla mi diete;) za to dr Sokup pochwalila za cukry kazala przyjsc teraz w srode ostatni raz i powiedziala ze wszystko jest ok. I ze waga tez w normie a polozne mowily ze nie mam sie co martwic bo dziecko rosnie a w ciazy trzeba przytyc i ze jest ok:)

No i teraz ide juz ostatni raz na wizyte:) poniedzialek gin sroda diabetolog i moge rodzic:)

W kazdym razie pytalam jak to ma wygladac z ta cukrzyca ciazowa przed porodem, to mi opwiedziala ze ona ma przeszkolony oddzial na patologii i oni tam dobrze sie zajmuja cukrzyczkami i ze powinnam sie przy sn zglosic kilka dni przed terminem bo po terminie nie moge rodzic, a jesli cesarka to szybko umawiac sie na termin i tez sie lasc bo nie moze dojsc do rozpoczecia akcji porodowej. Wiec najpoznije 3.11 powinnam urodzic:)
 
Ostatnia edycja:
U mnie się też cukry chwilowo unormowały i są powiedziałabym nawet odrobinę za niskie według mnie, ale mam nadzieję, że to nie objaw porodu. Podobnie jak u Ciebie w poniedziałek ginek, a w środę lub we wtorek diabetolog no i przygotowuję się do cesarki psychicznie-10 listopada. Mam nadzieję, że dotrwam, bo ja mam jeszcze sporo czasu.
 
u mnie cukry cały czas w normie, waga mi idzie w górę, ale mój diabetolog się tym nie przejmuje, mówi o to dobrze. czasami mam niskie cukry po posiłkach tzn. w normie ale czuje sama po sobie że jakoś mi tak słabo, ale umiem sobie i z tym poradzić:-D ja teraz 25 mam wizytę,oczywiście jak dotrwam, mam jeszcze mocz przynieść to mi sprawdzą pod kontem ketonów(nie wiem jak Wy ale ja codzień muszę sprawdzać czy w moczu nie mam) ale czy oby jakieś infekcji nie mam, żeby nie iść tak na porodówkę.więc ja się tam cieszę że w tej poradni tak podchodzą do pacjentów
 
no ja codziennie na czczo, ale za to mogę sobie pozwolić na mierzenie cukru 3 razy w tygodniu, ale ja dla samo kontroli robię to co drugi dzień
 
ja ketonow nie sprawdzam. Nie mam takich zalecen.

Natomiast jesli cukry masz w noremi to sie niczym nie przejmuj. Jesli masz za niskie to mozesz sobie jakas przekaske dziabnac:)

Aneczko jesli czujesz sie slabo to koniecznie zjedz jakis owoc lub jakies ciasteczko bo niedocukrzenie jest gorsze niz nadmiar cukrow. Ja to tak kiedys mialam ze nagle mi sie slabo zrobilo i goraco i wowczas zjadlam batoniki musli z czekolada z biedronki i do tego walnelam jeszcze rogala, i dopchalam sie cieplym obiadem a cukier i tak skoczyl do 130 wiec musial mi niezle spasc.
 
reklama
Do góry