reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze ciążowe brzuszki oraz waga...

Dziękuję dziewczyny - aż mam rumieńce:zawstydzona/y: Mało mnie widać zza tego aparatu-hihi. Może uda mi się zrobić mój baniaczek bardziej goły:-)
 
reklama
a oto mój bębenek 34tc pokaźnyna plusie 11kg waga 67kg obwód 99cm _DSC1799.jpg
 
Gosia, Ty chudzinko! Ślicznie!!! Ja nie wierzę w żadne 11 kg. Też mi waga tyle pokazuje na plusie (razem 69 kg) ale nie wyglądam tak dobrze! Zazdrosna się robię ;)

A ja, zgodnie z tradycją, uwieczniłam kolejny etap ciąży, choć moim zdaniem nie widać, jak bardzo ostatnio urósł mi brzuch...

23-28-31-33tc.jpg
 
Ostatnia edycja:
Mła, Gosia - normalnie sexi mamy :) ja to Wam zazdroszczę! kurczę, mam nadzieje, że moja waga stanie w miejscu, choć na miesiąc, bo zrezygnowałam ze słodyczy (łeeee;/) i zamieniłam białe pieczywo na razowe... wg zaleceń ginekologa. Ciężko mi to wyczuć, czy przybieram dalej tak samo czy nie, bo nie mam wagi w domu! :) hahaha :D
 
Dagne, mnie się wydaje że przybyło mi więcej niż powinno, a wierz mi, że patrzę na to, co jem. Białe pieczywo nie istnieje dla mnie od dawna, podobnie jest z ziemniakami w różnych postaciach i potrawami mącznymi (ale do słodkiego mnie ciągnie i tu nie jestem już tak odporna). Ważę się codziennie i widzę, jak tego rodzaju pokarmy momentalnie podnoszą moją wagę. Mój organizm nie radzi sobie najlepiej z przemianą materii na energię, więc muszę się ograniczać. A Tobie dużo przybyło? Nie zauważyłam na fotkach, żebyś miała na co narzekać :) Brak wagi może być zaletą, ale w moim przypadku oznaczałby nie +11 a +21kg ;)
 
reklama
Do góry