reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

* Nasze BRZUSZKI *

reklama
Kamcia ja mam brzuch mniejszy od wczesniej i powinno byc lepiej a jest znacznie gorzej bo brzuch jest bardzo nisko co utrudnia sporo czynnosci niestety :/ jakos pierwsza ciaza była bardziej znosna niz teraz o_O no ale ciąża ciąży nierówna .. ważne że dzidzia zdrowa :)
 
Kamcia ciesz się że jeszcze możesz sama takie czynności wykonywać. Jak ostatnio buty wiązałam to myślałam że się uduszę, tchu nie umiałam złapać. Uciska mi na przeponę i czasami źle oddycham.

Co do wagi to przytyłam 12 kg, moja waga startowa była spora może dlatego mam problemy.
 
Mi w poprzedniej ciąży brzuch opadł już 3 tygodnie przed porodem. U mnie było tak, że synek leżał już główką w kanale rodnym właśnie na ostatniej wizycie, niby równo miesiąc przed terminem z OM. Urodziłam 10 dni wcześniej. Poważnie mówiąc to ja czuję się jakbym miała naprawdę niedługo urodzić...Chodzenie to katorga, wszyscy się ze mnie śmieją:) bo toczę się, a nie chodzę z powodu bólu podbrzusza, miednicy, pipki, przy każdym kroku...plus kręgosłup. Poważnie tak się czułam tydzień przed porodem...a może nawet lepiej. Z tym, że ja bardzo dużo chodzę, kilka godzin dziennie, bo od środy zaczęliśmy wykańczać mieszkanie i ciągle Leroy, Obi, Castorama..albo wizyta na mieszkaniu, aby doglądać prac.
 
Ja myślę, że kwestia tego, czy brzuch przeszkadza czy nie zależy od tego jak nam się to wszystko w środku poukładało. Myślę, że waga, którą zyskałyśmy ma niewiele do tego. Ja przytyłam 6 kg, a zawiązanie butów to dla mnie spory problem i sapię po tym jak lokomotywa.
 
Kamcia ja urodziłam w 35,2 tc, też przytyłam wtedy 17 kg (waga końcowa 67 kg) i też robiłam wszystko :) Teraz mam już 16 kg na plusie, ważę 70 kg i krótki spacer jest dla mnie problemem, mąż mi robi porządek z paznokciami u stóp, buty zakłada, mam problemy z oddychaniem, wejście po schodach kończy się sapaniem. Mam zadyszkę nawet po tym, jak długo mówię!
 
reklama
takhisis czuję dokładnie to samo co ty :baffled:
Mam wrażenie jakby poród stał tuż za rogiem :tak:
Poza tym dziś w nocy odczułam trzy dość bolesne skurcze,w sumie to co jakiś czas je czuje
Brzuszek opadł a ja panikuję,że zaraz sie zacznie...
 
Do góry