reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kręcimy hula hop i chudniemy - daje cuda

Witam Hulahopki :)
Ja też kręcę :) licząc na to, że brzuszek mi się trochę ujędrni po odchudzaniu... Zrobił mi sie taki mały flaczek... Zaczęłam niedawno, ok miesiąca temu, kręcę kiedy się da i ile się da, statystycznie wychodzi ok 3 razy w ciągu tygodnia po 15 min :D. Na razie się nie mierzyłam, na moje oko jeszcze nic się raczej nie zadziało, ale, na pewno kręcić będę dalej, bo mi się nawet spodobało :)
 
reklama
Ciekawy pomysł - ćwiczenia przyjemne, niezbyt męczące...chyba spróbuje. Tylko muszę znaleźć to specjalne hula-hop. Zabieram się za szukanie.
 
witajcie ..:)

ja kręce hula z wypustkami od 1,5-2 miesięcy ..
2 razy dziennie po 20 minut ( czasem trochę wiecej jak sie zagapię i nie spojrze na zegarek)

dla mnie efekty rewelacja..
wszyscy zauważają zmiane ..talia sie odnalazła:-D
uda wysmuklone..
i waga :-D

zaczęłam w lipcu od zjadania owoców zamiast słodkiego
z pozostałych rzeczy to:
jak najmniej ziemniaków ,chleb pszenno-żytni z ziarnami,zamiast masła almette,nie smażę tylko mięsko piekę lub duszę ..

w lipcu miałam 66kg przy 170cm wzrostu..
w październiku do tego dołączyłam hulanie
i dzis mam 60kg ..dokładnie 60,400..


czy któraś z Was jeszcze hula czy już nikt tu nie zagląda ??:sorry2:

chciałabym dojść do 58 kg wiece jeszcze trochę pracy przede mną..

jest jakas chętna duszyczka do towarzystwa i wspierania :)??
 
Hej :-)
Ja tez hulam ;-) kolo zakupilam jakos na poczatku roku no i roznie to jest u mnie z tym kreceniem :dry: wiosna krecilam,pozniej latem przestalam (bo duzo sie dzialo) i krece znowu od poczatku pazdziernika ... no ale znow przestalam :dry: trudna jest dla mnie ta systematycznosc wlasnie,wygospodarowac te 20 minut (tylko 20 minut przeciez :-p) wcale nie jest latwo ...

Czytam,ze Ty krecisz 2 razy po 20 minut :szok: Szacun :cool2: mnie po prostu nudzi stanie w miejscu przez 20 minut i krecenie mimo,ze ogladam w ten czas tv. :sorry2:

No a co do efektow to oczywiscie potwierdzam ,ze sa i wszystkim polecam :tak:
Tyle,ze ja teraz krecac juz nie licze na efekt odchudzajacy bo juz dawno mam swoja wymarzona wage tylko chce wlasnie talie uwydatnic ;) i miec plaski brzuch a hula hop bardzo w tym pomaga :)

edit.
A krecisz w obie strony czy tylko w jedna?
 
Ostatnia edycja:
cześć Jolit@ :))

no to gratki wymarzonej wagi ..u mnie jeszcze trochę do celu zostało ..
starałam sie przez 2,5 roku o 3cie dziecko -->musiałam być na różnych hormonach i niestety ...doopka urosła a efektów w postaci ciąży brak ..
teraz już odpuszczam starania
i "wzięłam się za siebie" :-)

oczywiście próbowałam kręcić w obie strony ,ale :dry: w prawą mi nie idzie :baffled:
tak wiec daję radę tylko w lewą ,ale najważniejsze ,że daje radę bo przez pierwsze dni to bardziej byłam zmęczona tym podnoszeniem koła z podłogi niż samym kręceniem:-p

a co do kręcenia to ja w tym czasie oglądam wiadomości albo vive ..albo cos czytam..albo piszę zaległe sms'y:-D


a długo kręciłąś ,żeby osiągnąć swoją wagę ??
zmieniałaś drastycznie dietę ?

pozdrawiam i mam nadzieję ,że znajdzie się jeszcze jakaś babeczka albo 2:-D które będą chciały pokręcić biodrami :-p
 
Hej :-)

Ja do swojej wagi po ciazy szybko wrocilam a nawet mniej waze teraz niz przed ciaza...ale wiadomo sama waga to nie wszystko,brzuszysko i tak zaczelo rosnac (bo ja jak tyje to glownie w brzuchu) wiec myslalam nad czyms by je zgubic a ze nie chcialo mi sie brzuszkow robic to wymyslilam hula hop :-)

Po porodzie mialam taka diete,ze jadlam 2 razy dziennie ale slodycze nawet podjadalam,bo ja bez nich zyc nie umiem,nie jadlam kolacji no i cwiczylam a6w... i duuuuzo spacerowalam z wozkiem.
Teraz przy wzroscie 170 mam 58 kg. Ale podejrzewam,ze to takie chwilowe,bo normalna moja waga to 60 ...

Ja krece w obydwie strony,co prawda w prawo troche trudniej ,wiecej musze sie wysilac ,ale to tym lepiej :-D a w ogole jak zaczynalam to mialam straszne fioletowe siniaki :szok: ale teraz nie ma po nich sladu,cialo sie przyzwyczailo.

Oki ja uciekam na dwor,snieg u nas spadl i bedziemy lepic balwana :-)

Milego dnia :)
 
reklama
witaj ;))

zainspirowałaś mnie i od wczoraj kręcę w prawą stronę :-p
szału nie ma ,ale postaram sie dojść do wprawy :)

co do siniaków to ja tez miałam :szok:
ale dałam radę mimo bólu..teraz juz jest oki bo do tego czasu żaden siniak mi nie wyszedł na biodrach -->i niech tak zostanie...

miłego dnia i owocnego kręcenia..:-p
 
Do góry