reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasza waga;)

Moj tez mnie wspiera bo chodze i mówię ze jestem gruba a on mówi ze wyglądam ponętnie te cycuszki i tyłeczek mniam mniam :-D:laugh2: i za to go kocham bo mnie nei dołuje w sprawie tycia mojego;-)
 
reklama
dokałdnie mój tez sie moimi piersiami zachwyca - choć zawsze miałam spore (miseczka C) to teraz to juz masakra (jak pisałam ładnych pare cm przybyło) ale że takie jędrne i gładkie:tak:moma pupa zawsze była kometowana w sposób nader miły prze zmojego kochanego i nawet wczoraj nasłuchałm sie o niej wieczorem conieco:laugh2:
tak - przyznaje - taki facet to skarb:cool2:
 
mamma80- ale mnie rozbawiłaś ty"poprostu sobie rosłam":-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

niekat- do niedawna też miałam takie przeczucie i poczucie, że rosnę w oczach. I gadałam mojemu mężusiowi, że tyję i tyję i jestem gruba i tu mi się wylewa i tu. A on spokojnie mnie pocieszał i mówił, że bardzo mu się podobam.
Ale rozejrzałam się dookoła i to jest normalne, że kobieta w ciąży tyje(nawet patrząc po osobach publicznych, za którymi krok w krok latają paparazzi).
Pomyśl, że to tylko 22 tyg. A później jak bedziesz karmić piersią to dzidzia wszystko wygiągnie:tak:. Kochana Ty i tak bardzo mało przytyłaś. A to, że organizm się domaga tkanki tłuszczowej to normalne, w końcu idzie zima a ty masz w środku małego człowieczka. Nie wiem czy Oli też rodziłaś w tym samym okresie co teraz masz termin?
Wydaje mi się, że latem kobiety inaczej tyją. Każdy organizm na zimę potrzebuje więcej tkanki tłuszczowej i wszędzie nie tylko piersi i brzusio. Tak więc nie martw się, na pewno nikt ci nie zarzuci, że jesteś gruba, bo w końcu jesteś w ciąży!!
Tak więc głowa do góry, jestem pewna, że wyglądasz pięknie!!!!
 
Oli urodziłam 2 czerwca wiec tez jakby podobnie jednak..
ostatnio "koleżanka" z pracy mi mówi - no Kasia widze że coraz grubsza jesteś:dry:(tak wiecie z przekąsem) a ja na to - ja przynajmniej jestem w ciązy!:laugh2:(ona waży w tej chwili tyle ile ja w dniu porodu z Oliwia a jest młodsza ode mnie i niedzieciata)- ale do wbijania szpilek pierwsza:dry:
jak jej którys kierowca (bo rpacuje w handlowym) zwróci uwage ze przytyła to sie cieszy że szykuje mieszkanko dla dzidziusia - sęk w tymz ę jej chłopak nie chcę sie z nia chajtnać bo jak sam przyznał boi sie że jeszcze bardziej sie roztyje - ja nie popieram takiego podejscia do swojej kobiety ale ta konkretna baba zwyczajnie sie zapusciła i swoja złośliwoscią raczej sobie ludzi nei zjednuje:dry:
 
Niekat, widzę,że humorek lepszy już masz:-);-):-);-)! to super!
Wiecie co, też należę do tych co za męża to powinnam pieszo do Częstochowy iść dziękować Bogu- no chociaż dlatego,że wytrzymał już ze mną ponad 12 lat;-)!
No, a o moim biuście to nic już nawet nie mówię, bo normalnie mam D, a teraz? No, nie powiem, wiem,że głupio tak mówić ale są piękne, ale teraz to już przeszły same siebie, jeszcze trochę to będę wyglądała jak Sabrina! A jak zacznę karmić? Nawet myśleć o tym nie chcę! Ale mąż zachwycony!

Ja jeśli chodzi o wagę to się martwię w drugą stronę, bo brzuch coraz większy, a na wadze 1,5kg, a za chwilę zaczynam 20tydz! Mam nadzieję, że z dzidzią wszystko ok! Z córcią też tak miałam, ja przytyłam 10kg, a ona miała 4kg, ale to mnie nie pociesza. Chcę żeby już był piątek i wizyta u lekarza, no i mam nadzieję,że mi powie,że wszystko ok. Choć w Irlandii z tymi lekarzami to porażka! Co prawda chodzę do prywatnej polskiej kliniki,ale tym ginekologom chyba się udziela tutejszy luz! Dobra,ale nie zanudzam Was dłużej!
 
oj widze, że już humorki lepsze i nawet temat wago z przymrużeniem oka:-):-):-)
tak jest kochane - my przynajmniej jesteśmy w ciąży!!:-):-):-) a poza tym jako psycholog, z zamiłowania społeczny, potwierdzam, że zmienia się spojrzenie ideał kobiecej figury - teraz 38 to minimum:-):-):-) gdzieś już nawet czytałam, ze manekiny na wystawach mają mieć taki rozmiar... a więc kobietki - troszke ćwiczeń po ciąży i będziemy bliskie ideału:-):-):-):-)

telma78 ja naprawde co roku chodzę do Częstochowy dziękować.. no teraz to już za dwóch moich facetów, a wkrótce za trzech (albo dwóch i kobitkę).. nawet w tym roku sobie nie umiałam odmówić, choć byłam w I trymestrze ciąży:-):-):-):-):-) zresztą widać, że tu mamy samych dobrych mężów, bo na wątku przeznaczonym do ich obgadywania jak makiem zasiał:-):-):-)

telma a jeśli chodzi o wagę to mam ten sam "problem" ... dziś idę do lekarza to zobacze ile mi wskazówka skoczyła.. ale ostatnio jeszcze spadłam o 400g i lekarz stwierdził, że taka moja uroda, bo na szczęście dzidzia rośnie i jest ok.. a z Bartkiem przytyłam 8 kg, a synio miał 3,8kg.. no więc jak lekarza stwierdził - tylko się cieszyć:-)
 
Ooooo dziewczynki ! Ty was znalazlam ! :-) Ja sie strasznie boje tego zeby nie wygladac nieatrakcyjnie,chociaz mezowi sie(podobno) podobam:confused: Mowi do mnie BIG CYC nie wierzylam mu do czsu kiedy w szybie sama zobaczylam swoje balony.:szok: Podsmie****e sie gdy wcieram w siebie liry kremow przeciw rozstepom.Kolezanka mi powiedziala ostanio,noooo Kinga ladnie wygladasz tylkko ci tylek urusl,maz na szczescie nie widzi tego bo mnie widzi na codzien :-D
w "pasie" mam 95cm i do teraz przytylam okolo 5-6 kg
 
teraz i ja mogę zameldować o mojej wadze - od poprzedniej wizyty 4 tygodnie temu przytyłam 1,7 kg.. czyli waga już ruszyła.. nie mam w domu zbyt dokładnej wagi, ale obecnie mam mniej więcej tyle co przed zajściem w ciążę.. mniej więcej..
 
Na tym wątku też strasznie dawno nie byłam, widzę że sie rozkręcił, podobnie jak nasze wagi ;)

W pierwszej ciązy przejmowałam się waga bardzo, a przytyłam ostatecznie ok.22 kg. Zawsze nosiłam rozmiar XS, a tu nagle zrobiłam się taaakim wielorybem.... Ciężko było mi to zaakceptować. Teraz juz nie przeżywam tego tak bardzo. Przytyję, to przytyję, trudno, później będe ćwiczyć żeby stracić brzuch ;)
Ale najbardziej mnie denerwuja "miłe" komentarze - ooo, pupa ci urosła, ale się toczysz, poszło ci w bioderka, ale masz wielki brzuch, niedługo nie zmieścisz się w drzwiach :wściekła/y: I co najciekawsze, nie mówią tego mężczyźni, tylko kobiety które same maja dzieci i też były w ciąży. Takie wredne wbijanie szpilek. Wkurza mnie to lekko, ale co zrobic...

Teraz mam na plusie jakies 6-7 kg, dowiem sie pewnie w poniedziałek u gina. A chrzanię to, grunt żeby młode było zdrowe :)
Trzymajcie się, Laseczki, biusty do przodu i staranować wredniaków brzuchami :-D:-D:-D
 
reklama
Remeny oj wiem coś na ten temat uszczypliwych komentarzy:wściekła/y::no::wściekła/y::no: też moja koleżanka która przytyła parę kilo wiecej ode mnei a mianowice 25 kg już jak było mi widać brzuszek mówiła do mnie grubasie:wściekła/y:tak mnie to wkurza że hej:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:a ja jej na to że w ciązy jestem a nie jestem gruba;-):-D róznica między nami była taka że moja waga przy pierwszej ciazy pod koneic była chyba jej wyjściową:-p:-D wiec neich sama do siebie mówi grubasie hihiihihihi
i powiem szzcerze że nei lubie takich komentarzy i remeny dobzre zauważyłaś że to kobitki które urodziły są takie zołzy:szok::wściekła/y::wściekła/y::no:
mamy dużo ws pólnego bo aj tez przytyłam 21 kg;-)
 
Do góry