reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasza waga;)

reklama
No ładnie Giza - to daj tej Twojej diety :-) , wiem, że to egoistyczne ale nie chce przytyć więcej niż 12-14 (i tak jestem baba herszt:-D)
Choć z drugiej strony, nie mam na tyle silnej woli zeby diety stosować :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Tak tak Giza, dawaj tę dietę ;) Ja mam na 10 kg na +, ale nawet przed ciążą miałam za dużo o 15 kg, więc właściwie więcej nie powinnam przytyć. Tak radzą lekarze. Ja się strasznie tym martwię, bo mimo chodzenia 3-5 razy na fitness nie chudłam. Chodziłam nawet do dietetyka który stwierdził, że mam 12 litrów wody za dużo w sobie, może dlatego nie chudłam.
 
giza- nie pomyliłaś czasem kierunku;-)

Ja powiem Wam szczerze, że w II trym jadłam na okrągło a od jakiegoś tyg. jakoś mało mi się chce jeść i już mi minęło, że myślę tylko o jedzeniu:confused:...
Ale i tak mrowa gonię Cię...:-D:-D:-D. Między nami jest tylko 3kg różnicy;-).
Moja ginekolog powiedział, że będę miała czas po porodzie na zrzucenie...przy maleńkim dzieciątku chyba nawet nie będzie czasu za bardzo na jedzenie...dojdą nie przespane noce...no i karmienie piersią...to chyba nie sposób nie zrzucić tych kg:sorry2:
 
Gdzieś wyczytałam, że podczas karmienia piersią traci się 500 kalorii!!! czyli musimy po porodzie karmić, karmić;-);-)
W pierwszej ciąży przytyłam niecałe dziesięć kilo i bardzo szybko to zrzuciłam oczywiście karmiłam piersią, ale teraz chyba nie będzie tak lekko - jestem 10 lat starsza no i waga wyjściowa nie była taka jak wtedy:zawstydzona/y:
 
reklama
ta dieta cukrzycowa to skomplikowana nie jest. Generalnie nie jeść dużo na raz. Nie jeść słodkiego ani tłustego. Ograniczyć nabiał, białe pieczywo, owoce. Mięso raczej chude i albo pieczone albo gotowane. Soki owocowe zastąpić warzywnymi i wodą. No i między posiłkami odczekać co najmniej te 2 godziny, żeby cukier spadł. Pierwsze dni chodziłam głodna i co chwila sprawdzałam, czy mogę już coś zjeść. A teraz już jest ok. Chociaż jak mam niski cukier to skuszę się na odrobinkę słodyczy :tak: ale to na prawdę jest odrobina i raz na kilka dni. Pewnie gdyby nie ta cukrzyca to ciężko byłoby mi się zmobilizować do zmian w odżywianiu.
 
Do góry