reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasza waga, wymiary w ciąży......i po ciąży:))

Anyżówka zgadzam się z kleo - nie martw się. U mnie na jednym z pierwszych usg fasolek był
zdecydowanie za mały jak na tc, a lekarz to nawet delikatnie zasugerował, że może przestał się rozwijać a po 7 dniach było już super i maluch był 3 x większy i jego wielkość odpowiadała tc:) Więc trzymaj się i bądź dobrej myśli :)
 
reklama
Dzięki za słowa otuchy. Lekarz to powiedział chyba w oparciu o przeciętną wielkość w tym tygodniu ciąży, czyli w 12 - ok 6 cm /moja fasolka miała 4,9 cm/.
 
Lekarz też mi mówił o diecie lekkostrawnej, ale nie sugerował, zebym odstawiła pieczywo... a ja tak lubię chlebek i bułeczki razowe chrupiące.....
 
Anyżówka pieczywo razowe jest jak najbardziej wskazane w ciąży i zalicza sie do diety lekkostrawnej, więc nie żaluj sobie. Ja uwielbiam świeże i białe bułeczki, ale juz z nich zrezygnowłam na rzecz razowego chlebka ...i tez mi smakuje :)
 
Iwon, e-mama mam podobnie jak wy :-) Do 'skwareczek' nigdy nie nalezalam... U mnie sie zaczelo wraz z burza hormonalna... Ostatnio przy braniu hormonow przez 4 miesiace schudlam bez problemu 9 kilo, ktore nadrobilam przy staraniu sie o dzidzie... I od teh pory tylko mnie wiecej :-) Wiec jak na poczatku sluchalam jakie wy wszystkie drobniutkie jestescie to myslalam ze tylko ze mnie takie sloniatko... A tu kolejna mila niespodzianka na forum, nie tylko mnie z dnia na dzien wiecej :-)
U mnie juz brzuch stety-niestety widac... chociaz osoby niepoinformowane jeszcze mnie nie pytaly, z dnia na dzien czekam na to pytanie :-) Ale chyba wszyscy sa przekoniani ze sobie przez swieta pofolgowalam z jedzonkiem ;-)
 
Nie wiem jak to jest z tymi brzuszkami. Moj widac "od pierwszego dnia ciazy". A teraz juz jest naprawde duzy. Az mi sie wierzyc nie chce jak niektore z Was pisza, ze jeszcze nie widac, albo tylko wieczorami. Juz nawet myslalam, ze ze mna jest cos nie tak - zwlaszcza jak mi moja osobista i prywatna Matka powiedziala, ze brzuch to sie ma od 5-6 miesiaca a czasem to nawet pozniej. Moze ja za duzo jem? Mialam nawet nadzieje na blizniaki ale nic z tego. Pierwsza ciaza i brzuch jak w 6 miesiacu.
Tylko, ze ja tak naprawde to dumna jestem z tego brzucha :) i nie chacialabym czekac na niego do 6 miesiaca, ale obawiam sie, ze skoro tak szybko mi wyskoczyl, to moze juz nie zniknie i 2 lata po porodzie ludzie beda mi ustepowali miejsca w tramwaju... ;)
 
Mój brzusio tez niczego sobie :) a ciąża jest widoczna na pierwszy rzut oka (i wygląda na zdecydowanie bardziej zaawansowaną niz jest w rzeczywistości) :) ale w pierwszej ciązy (ponad 13 lat temu) było identycznie.
 
U mnie brzuszek tak na prawdę to wyskoczył dopiero gdzieś od połowy 3 miesiąca ale teraz z dnia na dzień widzę że rośnie coraz bardziej - zresztą nie tylko ja.:-) Ostatnio jak rozmawiam z mężem i głaszczemy brzuszek to mówię że już talii nie widać a on jakby nigdy nic mówi że to już tak od jakiegoś czasu było (nie)widać.;-)
O mojej ciąży wie tylko póki co najbliższa rodzina a że jak wychodzę z domu ubieram luźne futerko to obcy ludzie pewnie długo nic nie zobaczą.:tak: No chyba że pogoda się zmieni w ekspresowym tempie i będę musiała wyjąć z szafy jakąś inna kurtkę - wtedy się zacznie.:-)
Aha, chciałam zakomunikować, że nie mieszczę się już do żadnych swoich spodni jeansowych. Mam jedne szyte kupione o rozmiar większe tak więc są idealne na brzuszek i dresowe z poprzedniej ciąży.... Tak więc nie pozostaje nic innego jak ubierać się już kobieta ciężarna:-):-):-)
 
No moj M jak patrzy na mnie to prawie mu slinka kapie :))) Az w szoku jestem! Zawsze wydawalo mi sie, ze lubi szczuple laski. Zwlaszcza jak na Dzien Kobiet kupil mi karnet na silownie i tym samym doprowadzil niemalze do rozwodu ;) Ale on chyba sam nie wiedzial jakie kobiety mu sie podobaja, bo teraz twierdzi, ze nigdy nie wygladalam lepiej i wiem, ze naprawde tak mysli. Ciekawe czy w 9 miesiacu nadal tak mu sie bede podobala :)
 
reklama
Kurcze aż jestem ciekawa jak te Wasze brzuszki wyglądają, mój rano troszkę widoczny za to wieczorem :szok::szok::szok:
 
Do góry