reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

NASZ przyrost WAGI;]

Marciątko, bo to sa własnie te dobre rady. Wszyscy w około zawsze "najlepiej" wiedzą. Nie zamartwiaj się niepotrzebnie. Wyniki są ok, maluch rośnie prawidłowo i zdrowo. I musisz nauczyć się nie brania do siebie tych "najlepszych porad" a uwierz mi że po porodzie to będzie ich jeszcze więcej :)
A potwierdzam co napisała ania, do porodu z Ola ważyłam 84 kg, a dwie doby póżniej 76 kg :) a później to już zależy od diety matki karmiącej aktywności itp :)
 
reklama
Marciątko, to może zacznij troszkę ćwiczyć, rozciągać się nieco. Ja też prowadze kanapowy tryb życia i dlatego 2 tygodnie temu zakupiłam sobie piłkę do ćwiczeń i muszę przyznać, że to był świetny zakup. Samo siedzenie na niej i delikatne podskakiwanie daje mega efekty bo nie męczysz się a mięśnie pracują. Dla mnie rewelka bo czuje jak ćwiczę uda, pośladki, plecy i mięśnie brzucha. :tak:
 
Do skończonego 34 tygodnia - przynajmniej - mam zakaz na ćwiczenia ze względu na te skurcze i pessar. Idę jeść wobec tego :p
 
Ano tak, zapomniałam, że masz pessar. :sorry2: Nie pozostaje ci nic innego jak szamać zdowo ile wlezie. A tak poza tym to przecież wielu kobietom lekarze nakazują leżenie i mają zakaz nadwyrężania się w ciąży a mimo to rodzą bez problemów. Będzie dobrze. :tak:
 
Ja mam nakaz lezenia i od tego czasu przybylo mi tylko kilo w 2 tygodnie, ale w sumie jest juz 9kg na +
 
Marciątko a ile masz na plusie od początku ciąży? Bo u mnie jest 3 i pół kilo dopiero, ale u mnie nikt nie panikuje, położna mówi, że jest dobrze, dzieciątko zdrowo rośnie. Myślę, że po prostu mój organizm miał trochę zapasów sprzed ciąży i teraz sobie z nich bierze. Może u Ciebie jest podobnie? Najważniejszy jest dzidziuś, jeżeli zdrowo się rozwija to nie masz co się przejmować. Odpoczywaj sobie, relaksuj się, jedz zdrowo i nie nakręcaj się bo najgorzej jest szukać problemów na siłę :) Ja już też się muszę kontrolować bo denerwuję się o takie błahostki... wczoraj byliśmy na grillu i straciłam humor bo mój sobie pił piwko a ja nie mogłam. Ale później sobie w głowie wszystko poukładałam i wiem, że to głupie z mojej strony :)
 
reklama
Weszłam na wagę u babci i uwaga: różnica między jej wagą a wagą na której ważyłam sier do tej pory PRAWIE 4,5KG :) 4,5kg mniej :) dodam ze u babci jest waga taka z kreseczkami a u nas cudaczna elektroniczna :) humor jak marzenie nawet jak sobie średnia wylicze hehe
 
Do góry