reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasi mężczyźni...

reklama
A my się z Rafałem non stop kłócimy.... A to o kasę, a to o to, że zawsze musi gdzieś wyjść, jak mówi, że będzie za godzinę to wraca za dwie, jak za 10 minut to za godzinę i taj jest zawsze... Wczoraj przegiął - musiał kogoś znaleźć i powiedział, że przejdzie się raz po osiedlu i wróci - i wrócił po 2,5 godzinach nawalony. Powiedziałam mu już ostatnio, że jeszcze jeden taki wybryk i jadę do mamy do Zabrza. Więc mu to wczoraj powiedziałam, nie wiem czy dobrze zrobiłam.... A do Zabrza nie pojadę, bo rodzinka mi uciekła na wakacje i doopa.... Powiedziałam mu też, że przegiął i skoro chce innego życia to ja mu to ułatwię, że to koniec i w oogóle..... Ale ja tak wcale nie myślę...... Chyba czasem za bardzo unoszę się emocjami............................... Az mi teraz głupio wracać do domu.......
 
Mamo Boo to jemu powinno być głupio ::)
no i rozumiem Cię ja też okropnie emocjonalna jestem
ostatnio się wygrażałam że się rozwiode..
też żałowałam swoich słów
w końcu go kocham bardzo .......
 
No właśnie! A najlepsze jest to, że ja sama nie wiem po co ja takie głupoty gadałam, że odchodzę skoro i tak wiem, że bym tego nie zrobiła. Może po to, żeby się w końcu zmienił..... Nie wiem, ale strasznie się od siebie oddaliliśmy. Nie przychodzi do mnie sam, pocałować, przytulić, nie napisze sam smsa, nie mówiąc już o głupim kwiatku bez okazji..... Ale do niego jak do ściany.........
Dzisiaj napsiałam mu to wszytsko na kartce i zostawiłam w spodniach. Jak zadzwonił, bo maiłam problem z kompem w pracy i musiałam się z nim sknsultować to powiedział, że się przestarszył w pierwszej chwili, że napisałam tam, że już nie wrócę itd. Nawet mnie to ucieszyło, bo to chyba znaczy, że mnie jeszcze kocha, prawda? No i dodał jeszcze, że porozmawiamy jak wrócę z pracy... Znowu o tym samym.......
 
Mama Boo pisze:
No właśnie! A najlepsze jest to, że ja sama nie wiem po co ja takie głupoty gadałam, że odchodzę skoro i tak wiem, że bym tego nie zrobiła. Może po to, żeby się w końcu zmienił..... Nie wiem, ale strasznie się od siebie oddaliliśmy. Nie przychodzi do mnie sam, pocałować, przytulić, nie napisze sam smsa, nie mówiąc już o głupim kwiatku bez okazji..... Ale do niego jak do ściany.........
Dzisiaj napsiałam mu to wszytsko na kartce i zostawiłam w spodniach. Jak zadzwonił, bo maiłam problem z kompem w pracy i musiałam się z nim sknsultować to powiedział, że się przestarszył w pierwszej chwili, że napisałam tam, że już nie wrócę itd. Nawet mnie to ucieszyło, bo to chyba znaczy, że mnie jeszcze kocha, prawda? No i dodał jeszcze, że porozmawiamy jak wrócę z pracy... Znowu o tym samym.......

i nie chce Cie martwić - to z wiekiem zazwyczaj nie mija...

ale my kobietki się uodparniamy :)
 
I tak to jest z tymi facetami.
Mama Boo mam nadzieje ze sie poprawi.Ja tez mojemu kiedys napisalam taki liscik poskutkowalo ;)
 
reklama
Wczoraj jak wróciłam to kolejny raz usłyszałam to samo"Janie wiem co Ci mam powiedzieć, przepraszm, nie wiem dlaczego tak jest itd.".Powiedziałam, że ma tydzień na zmianę, bo za tydzień wraca moja rodzinka. Nie wiem czy poskutkowało, w jego przypadku zawsze jest ok przez kilka dni/tygodni a potem w koło Macieja gadki o tym samym.....
 
Do góry