Dowcip... może aktualny?
Śnieżka, Herkules i Quasimodo postanowili sprawdzić, czy to, co o nich mówią
jest prawdą, to znaczy czy Śnieżka jest najpiękniejsza, Herkules
najsilniejszy, a Quasimodo najbrzydszy. Aby się o tym dowiedzieć, zwrócili
się o pomoc do zaczarowanego zwierciadełka.
Śnieżka jako pierwsza weszła do komnaty. Po chwili wychodzi i woła:
- Hura, jestem najpiękniejsza!
Jako drugi wszedł do komnaty Herkulesa. Po chwili wychodzi i woła:
- Hura, jestem najsilniejszy!
Jako trzeci do komnaty wchodzi Quasimodo. Po minucie wychodzi i pyta:
- Kurna! Kto to jest ta Kaczyńska z Warszawy?!
Jasio widzi na ulicy pijanego faceta w srebrnym płaszczu.
Podchodzi do niego i pyta:
- Jest pan kosmonautą?
- Nie, dlaczego?
- Bo wygląda pan, jakby przed chwilą spadł z Księżyca...
Dzwoni telefon.
- Dzień dobry, czy mogę z Jolą?
- Niestety małżonki nie ma w domu.
- To wiem, jest u mnie. Ja pytam, czy mogę.
Fąfara pyta kumpla:
- Janek, dlaczego właściwie zerwaliście zaręczyny?
- Przedstawiłem narzeczoną mojemu bogatemu wujowi.
- I co?
- Jest teraz moją ciotką.
Zdenerwowana blondynka krzyczy do boy'a hotelowego:
- Pan sobie myśli, że jak jestem ze wsi, to może mnie pan wsadzić do tak
małego pokoju?! Boy:
- Ależ proszę pani, jedziemy na razie windą.
Icek przychodzi do rabina.
- Rabbi, mam straszny problem z moją żoną, wszystkie pieniądze przepuszcza.
- To nie dawaj jej pieniędzy.
- Rabbi, wtedy będzie jeszcze gorzej, wtedy będzie cały dzień narzekać i
lamentować. - To dawaj jej tylko tyle pieniędzy, ile potrzebuje na codzienne
wydatki. - Rabbi, ale wtedy ona wyda te pieniądze nie na najważniejsze
wydatki, tylko na swoje stroje, a dzieci będą chodzić głodne. - Wiesz co,
Icek? Przechrzcij się.
Żyd zaskoczony:
- I to pomoże?
- Nie, ale wtedy będziesz zawracał głowę księdzu, a nie mnie.
Humor z zeszytów szkolnych
= Kręgosłup składa się z kręgu i ogona.
= Meduza żyje w jelicie grubym człowieka, więc jest pożytecznym szkodnikiem.
= Rolnicy nie lubią kretów, bo obgryzają im korzenie.
= Błony komórkowe spełniają bardzo ważną funkcję w życiu komórki: wiedzą kogo
wpuścić, a kogo wypuścić, czyli funkcje celnika. = Alkoholik nie może mieć
dzieci, bo się trzęsie.
Śnieżka, Herkules i Quasimodo postanowili sprawdzić, czy to, co o nich mówią
jest prawdą, to znaczy czy Śnieżka jest najpiękniejsza, Herkules
najsilniejszy, a Quasimodo najbrzydszy. Aby się o tym dowiedzieć, zwrócili
się o pomoc do zaczarowanego zwierciadełka.
Śnieżka jako pierwsza weszła do komnaty. Po chwili wychodzi i woła:
- Hura, jestem najpiękniejsza!
Jako drugi wszedł do komnaty Herkulesa. Po chwili wychodzi i woła:
- Hura, jestem najsilniejszy!
Jako trzeci do komnaty wchodzi Quasimodo. Po minucie wychodzi i pyta:
- Kurna! Kto to jest ta Kaczyńska z Warszawy?!
Jasio widzi na ulicy pijanego faceta w srebrnym płaszczu.
Podchodzi do niego i pyta:
- Jest pan kosmonautą?
- Nie, dlaczego?
- Bo wygląda pan, jakby przed chwilą spadł z Księżyca...
Dzwoni telefon.
- Dzień dobry, czy mogę z Jolą?
- Niestety małżonki nie ma w domu.
- To wiem, jest u mnie. Ja pytam, czy mogę.
Fąfara pyta kumpla:
- Janek, dlaczego właściwie zerwaliście zaręczyny?
- Przedstawiłem narzeczoną mojemu bogatemu wujowi.
- I co?
- Jest teraz moją ciotką.
Zdenerwowana blondynka krzyczy do boy'a hotelowego:
- Pan sobie myśli, że jak jestem ze wsi, to może mnie pan wsadzić do tak
małego pokoju?! Boy:
- Ależ proszę pani, jedziemy na razie windą.
Icek przychodzi do rabina.
- Rabbi, mam straszny problem z moją żoną, wszystkie pieniądze przepuszcza.
- To nie dawaj jej pieniędzy.
- Rabbi, wtedy będzie jeszcze gorzej, wtedy będzie cały dzień narzekać i
lamentować. - To dawaj jej tylko tyle pieniędzy, ile potrzebuje na codzienne
wydatki. - Rabbi, ale wtedy ona wyda te pieniądze nie na najważniejsze
wydatki, tylko na swoje stroje, a dzieci będą chodzić głodne. - Wiesz co,
Icek? Przechrzcij się.
Żyd zaskoczony:
- I to pomoże?
- Nie, ale wtedy będziesz zawracał głowę księdzu, a nie mnie.
Humor z zeszytów szkolnych
= Kręgosłup składa się z kręgu i ogona.
= Meduza żyje w jelicie grubym człowieka, więc jest pożytecznym szkodnikiem.
= Rolnicy nie lubią kretów, bo obgryzają im korzenie.
= Błony komórkowe spełniają bardzo ważną funkcję w życiu komórki: wiedzą kogo
wpuścić, a kogo wypuścić, czyli funkcje celnika. = Alkoholik nie może mieć
dzieci, bo się trzęsie.