reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

na rozweselenie, czyli kącik kawałowicza :)

Gabi pisze:
Mężowi zaginęła żona. Kamień w wodę! On szaleje: wydzwania na policję, pogotowie, szuka po szpitalach, dręczy rodzinę i znajomych - NIC! Po dwóch dniach usilnych poszukiwań wpada do domu i... słyszy jakiś hałas w kuchni. Zagląda i widzi, że żona krząta się przygotowując mnóstwo kanapek...
- Kochanie, ja od zmysłów odchodzę, co się stało, gdzie byłaś, pół miasta Cię szuka!
- Ach, skarbie, nie uwierzysz, co mi się przytrafiło: porwało mnie paru facetów, zawiozło "na chatę", a tam przymusili do seksu: orgie, seks w pojedynkę, dwójkami, trójkami, grupowy, pozycje takie, siakie, z przodu, z tyłu, afrodyzjaki, gadżety, no mówię Ci - koszmar! I tak przez cały tydzień!
- Zaraz, zaraz, skarbie, jaki tydzień? Przecież nie było

Gabi a gdzie dokończenie ???
 
reklama
A fakt,źle skopiowałam.Powinno byc tak:
-zaraz,zaraz skarbie jaki tydzień,przecież nie było cię tylko 2 dni?
-no tak,ale ja wpadłam tylko po kanapki.
 
Podczas wycieczki do ZOO mały chłopczyk pokazując na wybieg pyta:
- Mamo co konikowi wisi pod brzuchem?
- To jest syneczku ch**, którym konik p*******lli inne koniki jak mu się chce r***ć, ale nie pokazuj paluszkiem bo to nie jest kulturalnie.
 
Jasiu wchodzi do łazienki gdzie kopie się goła mama
Jasiu się pyta:
- mamo co ty masz miedzy nogami?
- szczoteczke
- łee tato ma lepszą bo na patyku
- skąd wiesz
-widziałem jak zęby sąsiadce czyścił

*****W pewnej rodzince był taki zwyczaj, że rodzice co dwa, trzy dni wyjeżdżali do znajomych na noc, więc jedyny syn miał całą chatę wolną przez cały wieczór i noc. Więc skwapliwie z tego korzystał sprowadzając sobie swoją dziewczynę i razem "figlowali" korzystając z nieobecności starszych. Aż pewnego pięknego dnia znajomych nie było w domu i rodzice z kwitkiem wrócili spowrotem i przyłapali młodych (jak ktoś to ładnie ujął) "in figlanti".
Chłopak przyłapany na "gorącym" uczynku pomyślał sobie :
- O, cholera, mam niedługo maturę, miałem dostać samochód, uważali mnie za takiego porządnego, a tu co ? A trudno.
Dziewczyna sobie myśli :
- Aj, miało być fajnie, miał mnie przedstawić rodzicom, miało być miło, kolacja itp., a tu mnie jak ostatnią k**** poznali.
Ojciec sobie myśli :
- Moja krew ! Dobrze synku, dobrze, całkiem niezła d**a !
A serce matki :
- Jak ta k***a nogi trzyma ! Przecież mu niewygodnie !

Zatrzymał się kierowca po drodze na siusiu i mówi do swojego małego:
-widzisz, jak tobie się chce to ja zawsze staję...

Jedzie Facet na maxa załadowaną ciężarówką i pech chciał ze zaklinowała mu się pod mostem.
Wychodzi ogląda co by tu zrobić żeby ruszyć dalej a w tym czasie zjawia się patrol policji w radiowozie
I Policjant z uśmiechem pyta :
- Co zaklinowało się ?
A kierowca cedząc przez zęby:
- Nie ku*** most wiozę tylko się paliwo skończyło!
 
Przychodzi facet do sex shopu z zamiarem kupienia gumowej lalki.
> - Chciałby pan mężczyznę czy kobietę?
> - Kobietę poproszę.
> - Czarną czy białą?
> - Białą.
> - Chrześcijankę czy Muzułmankę?
> To pytanie zbiło faceta z tropu:
> - A co to ma do rzeczy? Przecież to tylko gumowa lalka!
> - Muzułmanki czasem wybuchają...

Facet domyślał się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał aż wyjdzie z domu, po czym biegiem wskoczył do taksówki i kazał taksówkarzowi ja śledzić. Chwile później wszystko stało się jasne - jego żona pracowała w agencji towarzyskiej!
> Powiedział do taksówkarza:
> - Chcesz pan zarobić stówę?
> - Jasne! Co mam robić?
> - Wejść do agencji, zabrać moją żonę i wsadzić ją do taksówki, po czym
zawieźć nas oboje do domu.
> Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później, drzwi agencji z
hukiem się otworzyły i wyszedł taksówkarz trzymając przewieszona przez ramie kobietę, która gryzła, kopała i wrzeszczała przez cala drogę do taksówki. Taksówkarz otworzył drzwi samochodu, wrzucił kobietę do środka i
powiedział: - Trzymaj pan ją!
> A facet krzyknął do taksówkarza:
> - To nie jest moja żona!
> - Wiem, *****, to moja! Po twoją teraz idę!




Dwóch Żydów zwiedza Watykan, podziwiają przepych i bogactwo. Jeden mówi:
> > * Popatrz, a zaczynali od stajenki..
> >
> >
>
> >
> > Kierownik sklepu uczy młodych sprzedawców jak powinno się
obsługiwać
klientów.
> > * Patrzcie i uczcie się ode mnie
> > Wchodzi klientka: Poproszę proszek do prania firan.
> > * Proszę bardzo , ale doradzam pani również kupić płyn do mycia
> > okien.Skoro pierze pani firany może pani umyć okna.
> > * Widzisz Jasiu - tak musi pracować sprzedawca,teraz twoja kolej
> > * mówi szef - widząc następną klientkę.
> > Poproszę podpaski
> > * Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia
okien.
> > * Co proszę?
> > * Skoro nie może pani dawać dupy - to niech pani chociaż okna umyje
>
>
>
> > Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:
> > * Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę, która ma 70 lat. Mam dzieci,
wnuki i
> > prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki,
zatrzymaliśmy
> > się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema...
> > * Czy żałujesz, synu, tego grzechu?
> > * Jakiego grzechu?
> > * Co z Ciebie za katolik?
> > * Jestem żydem...
> > * To czemu mi to wszystko opowiadasz?
> > * Wszystkim opowiadam!!



Słowo
- Jakie jest najstraszniejsze słowo wśród fizyków jądrowych?
- Ooops...

Policjant
Policjant rozwiązuje krzyżówkę. Wstrzymuje się przy trzyliterowym haśle: "Największy ptak". Chwilkę myśli, drapie się za uchem, po czym z dumą
pisze:
"MÓJ".


Po nocy
Mąż wraca nad ranem do domu. Żona pyta:
- Gdzie byłeś? Całą noc czekałam i nie zmrużyłam nawet oka.
Mąż zmęczonym głosem:
- A myślisz, że ja spałem?

Baca
Bacę zaproszono w karnawale na bal przebierańców. Pytają się go znajomi, za co się przebierze.
- A za łoscypka.
- A jak to będzie, baco, za oscypka?
- A siedne se w kąciku i bede śmierdzioł.

Praca
Facet po studiach dostał pierwszą pracę w supermarkecie. Pierwszego dnia jego szef mówi:
- Weź miotłę i pozamiataj tu trochę.
- Ależ proszę pana, ja skończyłem SGH!
- Aaa to przepraszam, nie wiedziałem. Więc tak: to jest miotła, a tak się zamiata.

Wakacje
- Na wakacje jadę do Paryża.
- Świntuch...
- Dlaczego, przecież jadę z żoną?!
- Świntuch i idiota...


Koń
Jechał chłop wozem i uderzył konia batem. Koń odwraca łeb i mówi:
- Jak mnie jeszcze raz uderzysz, to ci tak z kopa oddam, że się w lustrze nie poznasz! Chłop zdziwiony:
- Pierwszy raz w życiu słyszę, żeby koń mówił!
- Ja też - przytaknął siedzący obok chłopa pies.


Lepiej
- A jak pan myśli, kiedy w tej Polsce będzie lepiej?
- Już było.
- Tak? A co było lepsze? Kartki? Brak towarów? Bieda?
- Żona była młodsza... i chudsza.


Przyczyna
Praktykant pyta ordynatora szpitala:
- Co mam wpisać w rubryce "przyczyna zgonu"?
- Swoje nazwisko...

Hrabia
Hrabia mówi do Jana:
- Janie, idź podlej kwiaty w ogrodzie.
- Ależ panie hrabio, przecież deszcz pada.
- Nie szkodzi, weź parasol.

Tatuś
Tatuś tłumaczy synkowi zasady urozmaiconego pożycia seksualnego. Gestykuluje, miota się po podłodze, wygina niewidzialną partnerkę na wszystkie strony, obrazowo ze szczegółami przedstawia każdą możliwą i niemożliwą pozycję. Synek tymczasem siedzi skulony na fotelu, czerwony jak burak, uszy mu płoną, rumieńce wypełzły na buzię, głowę coraz bardziej wtula w ramiona, jeszcze trochę i zemdleje. W końcu udaje mu się przerwać oszalałemu rodzicowi i mówi:
- Ale tatusiu, przestań już proszę! Mówiłem ci, że mam jutro w szkole historię, wiesz wojny, zabory i takie tam, a ty miałeś mi tylko wytłumaczyć co to jest NAJEŹDŹCA!

Rekiny
Na środku oceanu spotykają się trzy rekiny. Jeden z nich mówi:
- Psiakrew, zżarłem jednego Francuza. Był taki wyperfumowany, że do tej pory czkam wodą kolońską. Drugi na to:
- To jeszcze nic. Ja, zjadłem jakiegoś Rosjanina, chyba to był generał, bo do tej pory w brzuchu dzwoni mi jakieś żelastwo. Te jego medale tak brzęczą, że ryby płoszę... A trzeci rekin mówi:
- To jest wszystko nic, koledzy! Ja zeżarłem tydzień temu jakiegoś polskiego posła, taki miał pusty łeb, że do tej pory nie mogę się zanurzyć...
 
> Prawnik
> U prawnika:
> - Jaką oplttę muszę wnieść, żeby otrzymać od pana fachową poradę?
> - 1000 zlotych za trzy zagadnienia.
> - Hmm, to troszeczkę drogo, nie uważa pan?
> - No może troszeczkę, a jakie jest pańskie trzecie pytanie?
>
> Naiwna
> Spotykają się dwaj koledzy. Jeden mółwi:
> - Ty wiesz, jaka moja żona jest naiwna? Robi sobie prawo jazdy i
> myśli, że jej dam samochód.
> Na to drugi:
> - To jeszcze nic. A moja jaka naiwna! Jutro jedzie do sanatorium, zaglądam
> do torby a tam 10 prezerwatyw. I ona myśli, że ja przyjadę.
>
> Rozwód
> Adwokat pyta swojego klienta:
> - Dlaczego chce się pan rozwieźć?
> - Bo moja żona caly czas szwenda się po knajpach!
> - Pije?
> - Nie, lazi za mną!
>
> Smutny
> - Dlaczego masz taką nieszczęśliwą minę?
> - Moja żona wyjeżdża na tydzień do swojej matki.
> - I z tego powodu jesteś taki ponury?
> - Muszę, bo inaczej nie wyjedzie.
>
> Żona do męża :
> - Zobaczysz, przyczepią kartkę nad naszym lóżkiem, że jesteś idiota.
> Niech cale miasto się dowie
>
> Facet wchodzi do urzędu i pyta się sekretarki:
> - Naczelnik przyjmuje?
> - Nie odmawia...
>
> Kolega dzwoni do kolegi:
> - Wpadaj do mnie, sa dwie znajome, zabawimy sie!!
> - ladne???
> - Wypijemy, bedzie ok...
>
> Siedzi dwóch kolesi w knajpie. Jeden mółwi:
> - Te Józek pierdolnalbym jakas piedziesiatke.
> Józek:
> - A ja osmienastke.
>
> Rozmowa przez telefon:
> - Jakie są pańskie poglądy polityczne?
> - Moje poglądy poli... Proszą chwilę zaczekać, muszę uspokoić synów...
> BENITO! ADOLF! Uspokójcie się!
 
Analiza fizykochemiczna kobiety
> >
> > PIERWIASTEK NIEBEZPIECZNY - KROTKA CHARAKTERYSTYKA
> >
> > PELNA NAZWA: Kobieta
> > SYMBOL: Ko
> > ODKRYWCA: Adam
> > ROK ODKRYCIA: Znana od zarania dziejow
> > MASA ATOMOWA: Srednio okolo 53,6 kg, lecz istnieja izotopy o masie
> > od
> > 40 do
> > 200 kg
> >
> > WYSTEPOWANIE:
> > Stosunkowo znacze ilosci wystepuja w obszarach zabudowanych
> >
> > WLASNOSCI FIZYCZNE:
> > * Powierzchnia zwykle pokryta cienka warstwa kolorowej substancji
> > (maskujacej?)
> > * Wrze i mrozi bez znanych przyczyn
> > * Topnieje przy odpowiednim traktowaniu
> > * Zgorzkniala przy nieporawidlowym uzyciu
> > * Wystepuje w wielu odmianach poczawszy od dziewiczo czystego
> > metalu do
> > rudej pospolitej...
> > Właściwości chemiczne:
> > * Wykazuje silne przyciaganie do metali i kamieni szlachetnych
> > * Absorbuje znaczne ilosci drogich substancji
> > * Moze nagle eksplodowac bez zadnego ostrzezenia czy powodu
> > * Nierozpuszczalna w plynach, lecz wykazuje wzrost aktywnosci po
> > nasaczeniu
> > alkoholem etylowym
> > * Jest najsilniejszym znanym czlowiekowi czynnikiem redukujacym
> > bogactwo
> >
> > UZYCIE:
> > * Element wysoce ozdobny, zwlaszcza w samochodach sportowych
> > * Uwalnia od naprezen
> > * Bardzo efektywny czynnik czyszczacy
> >
> > REAKCJE:
> > * Czysty okaz, odkryty w stanie naturalnym, przyjmuje barwe
> > rozowo-czerwona
> > * Barwa zmienia sie na zielona, jesli zostanie umieszczony obok
> > dorodniejszego okazu
> >
> > ZAGROZENIA:
> > * Wysoce niebezpieczna w niedoswiadczonych rekach
> > * Legelnie mozna posiadac tylko jeden okaz, choc mozna utrzymywac
> > kilka, pod
> > warunkiem, ze znajduja sie w roznych miejscach i nigdy ze soba nie
> > stykaja.
 
Młoda para przychodzi do księdza, aby zapłacić za mszę weselną. Pan młody mówi:
- Ile się należy?
- Spójrz na swą wybrankę i zasugeruj kwotę. - mówi ksiądz.
Pan młody patrzy i wyciąga 100zł z portwela, a ksiądz patrzy na pannę młodą i wydaje 50zł


Przyleciała blondynka do USA i na lotnisku szuka aparatu telefonicznego, bo chce zadzwonić do domu. Znalazła i pyta się gościa pobierającego opłaty...
- Ile?
- A on. 10$
- Nie mam tyle.
- No to możemy to załatwić w inny sposób.
Prowadzi ją do pokoju i każe jej klęknąć. Ona klęka.
- Rozsuń rozporek - mówi gość
Ona rozsuwa
- Zaczynaj - mówi
A blondynka...
- Halo? mamusia?

Blondynka pyta meza:
-kochanie jak myslisz jestem glupia?
-nie, ale moge sie mylic

Blondynkę zatrudniają do malowania pasów na ulicy. Pierwszego dnia pomalowała 15 kilosów, drugiego 5, a trzeciego tylko 1 kilometr. W końcu
wzywa ją szef:
- Proszę pani, pierwszego dnia byłem pod wrażeniem, drugiego dnia no... może być, ale trzeciego... no tak nie może być!
- No wie pan, do wiaderka coraz dalej...

Co robi rozebrana blondynka z wypieta dupa do telewizora?

-Naswietla Kropka.


Jedzie dwóch pedziów samochodem. W końcu natura dała znać o sobie i skręcili do lasu, załatwić się. Jeden z nich wszedł za krzaczek i zaczął cisnąć. Nagle zaczyna strasznie wrzeszczeć. Drugi pyta się:
- Co się stało???
- Poroniłem!!!Jezu, tu jest rączka, tu noga...
- Nie dramatyzuj. Nasrałeś na żabę...


 
Żona mówi do męża.
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała coś na prąd. Może krzesło?

 
reklama
Mamo, mamo widziałem dzisia Matkę Boską na plebanii!
- Co ty opowiadasz, chyba masz goraczkę.
- Naprawdę! Ksiądz stał z nią w dzwiach i powiedział: "Matko Boska, idź stąd, bo cie jeszcze ktoś zobaczy...".

 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry