reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

na rozweselenie, czyli kącik kawałowicza :)

Porucznik i major
- Poruczniku! Dowiedziałem się wczoraj, że wrócił pan do obozu pijani i na
dodatek pchał pan taczkę! - Tak jest, panie majorze.
- Ja was zdegraduję! Zamknę w areszcie!
- Tak jest, panie majorze.
- I nic nie macie na swoje usprawiedliwienie?
- W tej taczce był pan, panie majorze.

Przychodzi facet do banku, podchodzi do okienka i mówi:
- Przyszedłem do tego pieprzonego banku, żeby otworzyć pieprzone konto.
Oburzona pani z okienka:
- Słucham?
- Przyszedłem do tego pieprzonego banku, żeby otworzyć pieprzone konto!
- Jak pan może się tak wulgarnie zachowywać! Idę po kierownika!
Po minucie przychodzi kierownik i mówi do klienta:
- Proszę pana, to jest bank, nie można się tak zachowywać. O co panu
właściwie chodzi? - Już mówiłem. Przyszedłem do tego pieprzonego banku, żeby
otworzyć pieprzone konto! Chcę wpłacić na to konto moje pieprzone trzy
miliony dolarów!
Kierownik:
- I co? Ta dziwka nie chce pana obsłużyć?!

Spotyka sie dwóch studentów na mieście:
- Cześć Franek, gdzie idziesz?
- Na wódkę.
- Dobra, namówiłeś mnie!

W czasie sztormu blondynka płynąca Titanikiem pyta kapitana statku:
- Czy to prawda, że w tym miejscu morze ma tysiąc metrów głębokości?
- Nie proszę pani, tylko trzysta.
- Co za szczęście, a ja się tak bałam...

Lew postanowił utworzyć w swoim królestwie parlament. Zebrał je na polanie i
polecił zwierzętom zająć prawą lub lewą stronę, zgodnie z upodobaniami
politycznymi. Wszystkie zwierzęta stanęły z lewej albo z prawej strony,
tylko małpa stanęła pośrodku. - A ty co? - pyta lew.
- Przecież się nie rozdwoję!

Super Zagadki
* * *
- Dlaczego w organach kościelnych są białe i czarne klawisze?
- Te białe służą do grania na ślubach, a czarne na pogrzebach.
* * *
- Na jakiej trąbie nie można zagrać?
- Na trąbie powietrznej.

Humor z zeszytów szkolnych

= Dokument składał się z trzech części: pierwszej, drugiej i trzeciej.
= Królik składa się z głowy, nóg, brzuszka i kożuszka.
= Mumie służyły jako wkłady do grobów i były robione przez Egipcjan.
= Marynarzy o jednym oku nazywamy piratami.
= Węgiel powstał z paproci, skrzypków i widłaków.
 
reklama
Kamonkazz miło ze wpadłaś do nas!


> > *Jaki jest najlepszy środek na łysienie?
> > *Środek głowy.
> > *
> > *Dlaczego kogut pieje przez całe życie?
> > *Bo ma wiele żon i ani jednej teściowej.
> > *
> > *Co to jest: ma cztery łapy i rękę?
> > *Zadowolony rottweiler.
> > *
> > *Kiedy jest szczyt suszy?
> > *Kiedy drzewa chodzą za psami.
> > *
> > *Jak można nazwać dziecko, które zjadło mamę i tatę ???
> > *Sierotą.
> > *
> > *Po co wynaleziono białą czekoladę?
> > *Żeby Murzyn też mógł się ubabrać.
> > *
> > *Jak można łatwo stracić na wadze?
> > *Kupić wagę za stówę, a sprzedać za pięćdziesiąt...
> > *
> > *Dlaczego mleko zawiera tłuszcz?
> > *Żeby nie skrzypiało przy dojeniu.
> > *
> > *Co to jest? Małe, czarne i robi: yzb yzb.
> > *Mucha na wstecznym biegu.
> > *
> > *Co ma 10 tysięcy kalorii?
> > *Pięć tysięcy Tic-tacow.
> > *
> > *Skąd się bierze rtęć?
> > *Z rozbitych termometrów
> > *
> > *Z kim kotek wchodzi na płotek?
> > *Z mrugą.
> > *
> > *Co to jest: czarne, białe, czarne, białe, czarne, białe...?
> > *Pingwin spadający ze schodów.
> > *
> > *Co robi człowiek w pokoju bez głowy?
> > *Wygląda przez okno.
> > *
> > *Jak nazywa się kubański olej silnikowy?
> > *Fidel Castrol.
> > *
> > *Co to jest? Czterech w pokoju, a tylko jeden pracuje?
> > *Dowolny urząd. Trzech urzędników pije kawę, a wentylator pracuje.
> > *
> > *Jaki jest szczyt sadyzmu?
> > *Przestraszyć strusia na betonie
> > *
> > *Co jest zielone i łapie myszy?
> > *Żaba sierota wychowana przez kota!
> > *
> > *Co to jest rozbity a cały?
> > *Namiot.
> > *
> > *Dlaczego nie można spać na suficie??
> > *Bo się kocyk zsuwa!
> > *
> > *Czym się różni gołąb od zwłaszcza?:
> > *Gołąb siada na oknie, a zwłaszcza na parapecie!:)
> > *
> > *Ptak na drzewie stoi czy siedzi?
> > *Stoi, bo jakby siedział, to by mu nóżki zwisały!
> > *
> > *Wąż jest wyższy czy szerszy?
> > *Dłuższy...
> > *
> > *Czym sie różni mąż od dyrektora?
> > *Tym że dyrektor wie że ma zastępcę a mąż nie
> > *
> > *Co jest jak blondynka wyjdzie z wanny???
> > *Czysta głupota!
> > *
> > *Co może uderzyć blondynkę, a ta nawet nie będzie o tym wiedzieć?
> > *Myśl.
> > *
> > *Co to jest zielone i mówi \'hau\' \'miau\' i \'kra\'???
> > *żaba na kursie języków obcych!
> > *
> > *Co to jest: żółto brązowe, a potem włochate?
> > *kromka chleba z masłem która spadnie na dywan
> > *
> > *Który z dwóch łysych jest bardziej łysy?
> > *Ten,który ma większą głowę
> > *
> > *Co mówi słoik dżemu, kiedy się go otwiera?
> > *Dżem dobry
> > *
> > *Co to jest - zielone, pstryk, czerwone?
> > *Żaba w mikserze.
> > *
> > *Jaka jest różnica między traktorem a krową?
> > *Jak traktor nawali, to stoi, a jak krowa nawali, to idzie dalej.
> > *
> > *Co to jest żona i teściowa w samochodzie?
> > *Zestaw głośnomówiący
 
Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoły.
>> Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi :
>> - Wsiadaj do środka to dam Ci 10 złotych i lizaka !
>> Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za
> nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku ...
>> - No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy !
>> Chłopczyk ponownie kręci głowš i przyspiesza kroku .... Samochód nadal
> powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje ...
>> - No nie bądź taki ... wsiadaj ! Moja ostatnia oferta - 50 złotych,
> chipsy, cola i pudełko chupa-chups !
>> - Oj odczep się Tato! Kupiłeś Matiza to musisz z tym żyć ...
 
> Tyram Ci ja w kuchni: jedną ręką zmywam, drugą
> gotuję, trzecią ziemniaki obieram, kiedy z pokoju
> dobiega czuły głos mężczyzny mojego, który wyleguje się na
> kanapie:
>
>
>
>
> - Słonko moje Ty śliczne, chodź na chwilkę!
>
>
>
>
> No i biegnę, może chce się zreflektować za
> ostatnie przewinienia (lub Coś równie nierealnego).
> - No co chciałeś misiaczku?
>
>
>
>
> - Nie mogę patrzeć jak tak tyrasz, zaharowywujesz się dla mnie...
>
>
>
> dlatego z łaski swojej, zamknij drzwi od kuchni, proszę...
 
> > > Z pamiętnika dojrzałej mężatki
> > >
> > > Dzień 1.
> > > Dzisiaj była 10 rocznica naszego ślubu. Świętowania to tam za Dużo nie
> > > było. Kiedy nadszedł czas, by powtórzyć naszą noc poślubną, Zenek
> > > zamknął się w łazience i płakał.
> > >
> > > Dzień 2.
> > > Zenek wyznał mi swój największy sekret. Powiedział, że jest impotentem.
> > > Też mi odkrycie! Czy on naprawdę myślał, że tego nie zauważyłam już pięć
> > > lat temu? Dodatkowo przyznał się, że od paru miesięcy bierze Prozac.
> > >
> > > Dzień 3.
> > > Chyba mamy małżeński kryzys. Przecież kobieta też ma swoje potrzeby!!!
> > > Co mam robić?
> > >
> > > Dzień 4.
> > > Podmieniłam Prozac na Viagre, nie zauważył... połknął... czekam
> > > niecierpliwie.....
> > >
> > > Dzień 5.
> > > BŁOGOŚĆ! Absolutna błogość!
> > >
> > > Dzień 6.
> > > Czyż życie nie jest cudowne? Trochę trudno mi pisać, gdyż ciągle to
> > > robimy.
> > >
> > > Dzień 7.
> > > Wszystko mu się kojarzy z jednym! Ale muszę przyznać, że to jest bardzo
> > > zabawne - wydaje mi się, że nigdy przedtem nie byłam taka
> > > szczęśliwa.
> > >
> > > Dzień 8.
> > > Chyba wziął zbyt dużo pastylek przez weekend. Jestem cała obolała.
> > >
> > > Dzień 9.
> > > Nie miałam kiedy napisać...
> > >
> > > Dzień 10.
> > > Zaczynam się przed nim ukrywać. Najgorsze jest to, że popija Viagrę
> > > whisky! Czuje się kompletnie załamana... Żyję z kimś kto jest mieszanką
> > > Murzyna z wiertarką udarową..
> > >
> > > Dzień 11.
> > > Żałuję, że nie jest homoseksualistą!!!! Nie robię makijażu, przestałam
> > > myć zęby, ba - nawet już się nie myję. Na nic!! Nie czuję się bezpieczna
> > > nawet kiedy ziewam... Zenek atakuje podstępnie! Jeśli znów wyskoczy z
> > > tym swoim "Oops, przepraszam", chyba zabiję drania.
> > >
> > > Dzień 12.
> > > Myślę, że będę musiała go zabić. Zaczynam trzymać się wszystkiego, na
> > > czym usiądę. Koty i psy omijają go z daleka, a nasi przyjaciele
> > > przestali nas odwiedzać.
> > >
> > > Dzień 13.
> > > Podmieniłam Viagrę na Prozac, ale nie zauważyłam specjalnej różnicy...
> > > Matko!!! Znów tu idzie!!!!!!!!!!!
> > >
> > > Dzień 14.
> > > Prozac skutkuje!!!! Przez cały dzień siedzi przed telewizorem z pilotem
> > > w ręce, zauważa mnie tylko kiedy podaje jedzenie lub piwo.....
> > > BŁOGOŚĆ!! Absolutna błogość!!!
 
> - Płaci pani mandat! - mówi dwóch policjantów, zatrzymując samochód, jadący z nadmierną prędkością.
> - A czy nie mogłabym zapłacić w naturze?
> - Co to znaczy: "w naturze"?
> - No, wiecie, musiałabym zdjąć majtki i wam dać...
> Policjant odwraca się do kolegi i pyta:
> - Potrzebne ci są majtki?
> - Nie!
> - Mnie też nie...
 
jasio8ot.jpg
 
I jak Wam się podoba mały Jasio ?? Ja wymiękam, jak patrze na tę karykaturę ;D
elwis_m ja bardzo często do Was zaglądam, wręcz co wieczór, ale jakoś na czytaniu poprzestaję- czasu i siły brak. Ale może się to zmieni, muszę nad tym popracowac ;)
 
> > > > Przychodzi babcia do lekarza i mówi:
> > > > - Panie doktorze mam taki problem. Caly dzien popierduje sobie, to
> > > > znaczy
> > > > chcialam powiedziec puszczam gazy. No ale wlasciwie nie jest to
takie
> > > > straszne bo w ogóle ich nie slychac i nie smierdza. Powiem panu, ze
> > > > odkad
> > > > weszlam do pana gabinetu zdazylam juz puscic 20 o przepraszam 21
razy,
> > > > ale
> > > > pan i tak tego nie zauwazyl, bo one sa super cichutkie i absolutnie
> > > > bezwonne. Prosilabym jednak by pan mi cos zapisal bo to takie
> > > krepujace.
> > > > Lekarz bez slowa wyciaga dlugopis i wypisuje recepte.
> > > > - Prosze brac te pastylki 3 razy dziennie i zglosic sie do mnie za
> > > > tydzien.
> > > > Za tydzien przychodzi babcia znowu i mówi:
> > > > - Panie doktorze! Calkowita tragedia! Wprawdzie nadal sa calkowicie
> > > > bezglosne, to jednak smierdza potwornie.
> > > > - No tak, jak na razie przywrócilem pani wech,teraz musimy
popracowac
> > > > nad
> > > > sluchem.


> > > > Zagadka genetyczna
> > > > P: Co powstanie ze skrzyżowania Murzyna z ośmiornicą?
> > > > O: Nie wiadomo, ale na pewno będzie zajebiście bawełnę zbierało..


> > > > Teścik
> > > > Facet przychodzi do baru z mala malpka na ramieniu, zamawia drinka i
> > > gdy
> > > > pije to malpka zaczyna skakac po calym barze. Podkrada oliwki z baru i
> > > > je
> > > > zjada. Nastepnie bierze pokrojone cytryny i je rowniez palaszuje.
Potem
> > > > wskakuje na stol bilardowy bierze jedna bile i ku zdumieniu
wszystkich
> > > > jakos
> > > > ja polyka.
> > > > Barman krzyczy do faceta:
> > > > - Widzial pan co zrobila panska malpa?!
> > > > - Nie, co?
> > > > - Wlasnie zjadla jedna bile z mojego stolu bilardowego!
> > > > - Tiaa, to mnie nie dziwi, ona je wszystko w zasiegu wzroku,
lajdaczka.
> > > > - Przepraszam, zaplace za wszystko.
> > > > Gosciu konczy drinka, placi i wychodzi z malpka.
> > > > Dwa tygodnie pozniej znowu przychodzi do tego samego baru, z malpka
na
> > > > ramieniu, zamawia drinka a malpa zaczyna znowu hasac po barze. Kiedy
> > > > konczy
> > > > drinka, malpka znajduje wisienke na talerzyku. Bierze ja, wsadza
sobie
> > > w
> > > > tylek, wyjmuje, a nastepnie zjada.
> > > > Barman jest wyraznie zdegustowany:
> > > > - Widzial pan co zrobila tym razem?!
> > > > - Nie, co?
> > > > - Hmm, wziela wisienke, wsadzila sobie w tylek poczym zjadla!
> > > > - Tiaa, to mnie nie dziwi, ona je wszystko w zasiegu wzroku ale
odkad
> > > > polknela bile, najpierw wszystko mierzy
> > > >

> > > >
> > > > Zona pyta meza
> > > > - Jozek, bedziesz jadl te zupe? Bo jak nie, to przyprawie, doleje
> > > > smietany i psu zaniose!
> > > >


> > > > :-))))))
> > > > Idzie ksiadz polna droga,przechodzi obok takiego skromnego
> > > > gospodarza.Patrzy
> > > > a tam chlop cos z desek kleci.Ksiadz zagaduje -Pochwalony,drogi
> > > > parafianinie, nad czym ze tak ciezko pracujesz .-A *****, kibel nowy
> > > > stawiam
> > > > bo sie stary rozjebal.-O, moj drogi A nie moglbys tego tak troche
> > > owinac
> > > > w
> > > > bawelne. - Co mam owijac w bawełne...?Dechami opierdole naokoło i
**** !


> > > > Tatuś
> > > > Tata, mama i synek stoją przed budką z
> > > > lodami. Tata zamówił lody czekoladowe, mama waniliowe. W tym
momencie
> > > > ojciec
> > > > z rozmachem
> > > > trzaska synka w głowę i pyta:
> > > > - "A ty jakie chcesz, Wielki Łbie?"
> > > > Oburzona starsza pani pyta:
> > > > - "Dlaczego pan go bije i tak wyzywa?!"
> > > > Ojciec na to:
> > > > - "Są trzy rzeczy w życiu, które facet chce mieć.
> > > > Po pierwsze: duży, fajny samochod. Prosze spojrzec tam na parking.
Oto
> > > > on.
> > > >
> > > > Po drugie: wielki, wygodny dom. Widzi pani tamten dom na wzgórzu? To
> > > > mój.
> > > >
> > > > Po trzecie: fajna, ciasna cipka.
> > > > I taką też miałem dopóki Wielki Łeb się nie urodził!!!
 
reklama
Czy wiesz jakie jest najsmutniejsze zwierzątko na świecie ?

Mężczyzna

A wiesz czemu ?!

Bo ma piersi bez mleka, ptaszka bez skrzydełek

jajka bez skorupek, no i worek bez pieniędzy
 
Do góry