F
fogia
Gość
Oby Filip mi nie robił takich numerów. Zastanawiałam się co ja bym zrobiła na miejscu tej babki, chyba wzięłabym dzieciaka za wszarz i poszła w ustronne miejsce co by widzów się pozbyć. Oglądałam kiedyś jakiś angielski program i ichnia super niania radziła złapać dziecko, przytulić do siebie i trzymać mocno aż się uspokoi. Problemem właśnie jest ta próba samookaleczenia. Moja kuzynka kiedyś kładła się na podłodze i waliła w nią głową z całej siły. Pamiętam, że jak wpadała w szał to rodzice tylko podkładali jej poduszkę. mam nadzieję, że to są jakieś skrajne przypadki i nas nie dotyczą.