reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Hej,
noc okropna
unhappy.gif
nie mam sily na nic,
Dzis jedziemy do lekarza prywatnie bo innej opcji nie ma na ta chwile
unhappy.gif
coz wydamy ostatnie pieniadze ale dziecko najwazniejsze.......

na dworze -20... paranoja... ja chce wiosne juz...
eek.gif


asiula gratki dziewczynki drugiej;-) i mam taka prośbe edytuj posty jak nikt pod twoim nie napisal nic, bo tak to na forum nieporzadek sie robi;-)
 
reklama
Heloł ...

Liza, bidulko ... mam nadzieję, że wreszcie ktoś pomoże Mikiemu, szybko dojdzie do siebie i da Ci odpocząć :tak:
Asiula, gratuluję drugiej dziewczynki :-) Ktoś już pytał, ale powtórzę - wybraliście już imię ???
P.S. ... ja też miałam termin na 06.06 ;-)
magda, widzę, że u nas plany podobne ;-) ja nie tyle boję się ogarnięcia domu, pracy, dzieci itp ... po prostu nie wiem, jak przeżyję oddanie rocznego dziecka do żłobka :-(

jak zobaczyłam to Twoje koło, to mnie wszystko rozbolało !!! ale też myślę o czymś podobnym, bo rzeczywiście na bokotłuszcze a6w racze nie podziała :laugh2:

Nickie, super, że Asia póki co może być z tatą :tak:
ja niestety nie mam nikogo bliskiego, kto mógłby zająć się małą ... rodzice są na miejscu, ale pracują ... poza tym nie chcą zostawać z obydwiema dziewczynkami, bo się boją ;-)

miłego dnia ... i ciepełka ;-)
 
Witam w mrozisko :eek:

Jol Zuzu jest zabójcza :tak: pieknie mówi :szok::tak:

Asiula gratulacje dla drugiej córeczki :)

nickie welki szacun za organizację czasu :tak: nawet dla nas masz czas :-)


Filip dzisiaj pol nocy wariował, o 10 m zasnął jedzac serek :eek: Emila włąsnie zasypia a ja zamiast zrobic cos "twórczego" to siedze na bb :-D wpije kawusie i uciekam w szafach sprzatac...

pogoda masakryczna tzn słoneczko piekne az by sie chciało z domu wyjsc ale... na termometrze (w słońcu) mam - 6 wiec az sie boje pomyslec ile jest w rzeczywistosci :no: czekam na wiosne jak na wygraną w totka :tak: zima ma swój urok ale to nie jest pora roku którą lubie:no: moze i ładnie jak tak sniezek popada ale stanowczo wolę lato i wiosnę to taki rodosny czas kiedy wszytsko sie chce i zycie nabiera innych kolorów :tak: czekam i czeakm i chyba umre z tego czekania :-D


Filip juz oficjanie odpieluchowany :-) zakłądam mu tylko pieluchena wyjsciajakby sie zdazyła jakas wpadka, boje sie ze mu klejnoty zamarzna 0 a i tak wracamy z sucha pieluchą) :tak: nocki ładnie przesypia bez pieluchy, tzn od czwartku (wtedy zrezygnowalismy z nocnego pampka) tylko raz sie "załał" ale zapomniałm wtedy isc go w nocy "wysadzic" :sorry: pierwszę 3 dni jak w nocy go zadzałam na nocnik to był krzyk a teraz elegancko siada i robi :tak: jestem taka dumna z niego :tak: Emila tez by juz chciał bez pampka chodzic ale idzie na nocnik zawsze jak juz zrobi albo siedzi wstaje znowu siada i tak pol godziny potrafi:-D na razie traktujemy to jak swietna zabawe (ma jescze czas na beztroskie dzieciństwo) takze sie nie spinam zeby ja dopieluchowac :tak:

wczoraj zauwazyłąm ze emila ma pod nosem tak jakby febre :eek: i nie wiem teraz czy to odtarcie od wycierania nosa (ma katar alergiczny juz 2 mesiac) czy faktycznie febra? posmarowałam jej mascia i zobaczymy czy zejdzie :tak:

zycze wszytskim miłego dnia
 
Hej mamusie :-)
U nas na tą chwilę -13 , a ja byłam z Mateuszem o 9 rano na bilansie . U brałam małego i siebie na cebulkę i daliśmy radę :).
Bilans w sumie wypadł bardzo dobrze , tylko ja oczywiście panika , że Mateusz tak mało mówi , na to pediatra zapytała się tylko czy mały mówi mama , tata i czy wykonuje proste polecenia , oczywiście mówi i wykonuje , więc ona na to ,że absolutnie nie ma się czym martwić , bo dziecku rozwija się mowa do czwartego roku życia i ma na to jeszcze full czasu. Na co ja oczywiście odetchnęłam z ulgą:-)
Po za tym Mateusz waży 15 i pół kg ,a mierzy 90 cm , także mam kawał chłopa w domu po ojcu:-)
Kamila ostatnio opanowała trudną sztukę wchodzenia na wersalkę i schodzenia i oczywiście nie obyło się bez siników bo parę razy nie zdążyłam jej złapać w czasie nauki schodzenia;-)
Od paru dni nauczyła się śpiewać na, na, na , więc teraz chodzi po domu i ćwiczy umiejętności wokalne.:-)
Oczywiście chodzi jeszcze na czterech i przy meblach oraz pchaczu , ostatnio się zapomniała i zrobiła sama trzy kroki , ale ogólnie to mały cykor:-)
Chciałabym powitać wszystkie nowe mamusie na wątku,super im nas więcej tym lepiej:tak:
Liza strasznie współczuję ci nocki , ja ostatnio też miałam nieciekawe nocki przez trójki Kamili wychodzą jej wszystkie na raz , więc mała trochę się męczy.....
Asiula gratuluje drugiej dziewczynki :-)
Joasiu tobie natomiast gratuluję chłopczyka pareczki też są super :-)
Future mummy u nas jest różnica rok bez 6 dni miedzy dzieciakami , dużo nie brakowało , a miałabym rocznikowe blizniaki;-).
Lekko nie było i nie jest szczególnie na początku z tym ,że ja mieszkam z mamą , więc mogłam i mogę zawsze liczyć na jej pomoc . Mój maż był z nami przez pierwszy tydzień . Ale tak na prawdę jest tak jak piszą dziewczyny , że uśmiech dzieci i to jak widzisz ,że zdrowo rosną i razem się bawią wynagradza wszystko:-)
Magdo kiedyś pisałaś o różnicy miedzy dziećmi ,że dziewczynki rozwijają się szybciej , a chłopcy wolniej i to jest święta prawda widzę to po moich szkrabach . Kamila potrafi i mówi wszystko to co Mateusz , a nawet więcej :tak:, ale nie ma się co martwić bo i na chłopaków przyjdzie czas :tak:najwyrazniej już taki ich urok:-)
Nickie ja cię kobieto podziwiam jak ty to wszystko ogarniasz i jeszcze masz czas zajrzeć na forum , po prostu super mama :-)
Przepraszam resztę mam , którym nie zdążyłam odpisać ,ale dzieciaki się pobudziły i domagają się obiadu.........:-)
 
Liza biedny mały :( zdrówka zdrówka! daj znać jak po lekarzu.


Filip juz oficjanie odpieluchowany :-) zakłądam mu tylko pieluchena wyjsciajakby sie zdazyła jakas wpadka, boje sie ze mu klejnoty zamarzna 0 a i tak wracamy z sucha pieluchą) :tak: nocki ładnie przesypia bez pieluchy, tzn od czwartku (wtedy zrezygnowalismy z nocnego pampka) tylko raz sie "załał" ale zapomniałm wtedy isc go w nocy "wysadzic" :sorry: pierwszę 3 dni jak w nocy go zadzałam na nocnik to był krzyk a teraz elegancko siada i robi :tak: jestem taka dumna z niego :tak: Emila tez by juz chciał bez pampka chodzic ale idzie na nocnik zawsze jak juz zrobi albo siedzi wstaje znowu siada i tak pol godziny potrafi:-D na razie traktujemy to jak swietna zabawe (ma jescze czas na beztroskie dzieciństwo) takze sie nie spinam zeby ja dopieluchowac :tak:

wczoraj zauwazyłąm ze emila ma pod nosem tak jakby febre :eek: i nie wiem teraz czy to odtarcie od wycierania nosa (ma katar alergiczny juz 2 mesiac) czy faktycznie febra? posmarowałam jej mascia i zobaczymy czy zejdzie :tak:

zycze wszytskim miłego dnia
Brawo!!! pięknie a to że w nocy też bez pampersa to już w ogóle rewelacja!
dziewczyno nie dopatruj sie od razu takich rzeczy pewnie przetarła sobie nosek od katarku posmarujecie maścią i będzie dobrze!

Hej mamusie :-)
U nas na tą chwilę -13 , a ja byłam z Mateuszem o 9 rano na bilansie . U brałam małego i siebie na cebulkę i daliśmy radę :).
Bilans w sumie wypadł bardzo dobrze , tylko ja oczywiście panika , że Mateusz tak mało mówi , na to pediatra zapytała się tylko czy mały mówi mama , tata i czy wykonuje proste polecenia , oczywiście mówi i wykonuje , więc ona na to ,że absolutnie nie ma się czym martwić , bo dziecku rozwija się mowa do czwartego roku życia i ma na to jeszcze full czasu. Na co ja oczywiście odetchnęłam z ulgą:-)
Po za tym Mateusz waży 15 i pół kg ,a mierzy 90 cm , także mam kawał chłopa w domu po ojcu:-)
Kamila ostatnio opanowała trudną sztukę wchodzenia na wersalkę i schodzenia i oczywiście nie obyło się bez siników bo parę razy nie zdążyłam jej złapać w czasie nauki schodzenia;-)
Od paru dni nauczyła się śpiewać na, na, na , więc teraz chodzi po domu i ćwiczy umiejętności wokalne.:-)
Oczywiście chodzi jeszcze na czterech i przy meblach oraz pchaczu , ostatnio się zapomniała i zrobiła sama trzy kroki , ale ogólnie to mały cykor:-)
Faktycznie duży facet z niego tak dwa razy większy od mojej córy (na bilansie mieliśmy 8,2kg). super że tak ładnie rośnie! co do wspinania się i upadków to my też właśnie to przerabiamy bo młodsza zaczęła przy wszystkim stawać i np. pudełko po klocka wg niej też jest dobre zeby stanąć, oczywiście skończyło się to upadkiem :/

Julisia-mam takie koło : REWELACYJNE HULA HOP HOOP WIDE JINPOLI ŚR. 110 CM (2083452195) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Julisia,JoL-Moi obaj zapisani do żlobka panstwowego od wrzesnia.Poki co jakos sobie tego nie wyobrażam.Maksymalnie mam zamiar jeszcze rok w domu posiedziec a jak to w praniu wyjdzie to zobaczymy.Czasem juz mam dośc ic hcaiałbym isć gdzies do ludzi i odpocząć od domu,ale jak sobie pomyslę,ze mam po kilku godz. w pracy wracać do domu i robiś w ekspresowym tempie wszystko to co robie teraz (już nie mółwie o zabawie z dziecmi) to mi sie odechciewa.No ale chęci checiami a życiem rzadzi stan konta,wiec jak będzie trzeba to zacznę czegoś szukac.
Nickie- ja Cię jeszcze podziwiam kobieto,ze Ty po pracy jeszcze masz siłe i czas do nas zajrzeć!
tak zachwalałaś że też już zamówiłam to kółko :)
no właśnie dla mnie też byłoby najciężej zostawić Elizkę w żłobku dlatego nawet tej opcji nie rozpatruję i chcę nianię a wydaje mi się że i tak będzie mi z tym ciężko :/

U nas tak-będzie Adam.
super! bardzo mi się podoba to imię.

dziewczyny oglądają Diego a że obiad już zrobiłam rano to mam chwilę dla siebie i buszuję po necie, głównie allegro. już zamówiłam Milence prezent na urodziny, sobie kółko i jeszcze grzebię może coś fajnego znajdę ;-) a po południu zawożę dziewczyny do mamy a sama idę do fryzjera a to podwójna przyjemność bo nie dość że będę miała zrobione włosy to jeszcze sobie poplotkuję z kuzynką (moją fryzjerką :))
miłego dnia, pewnie zajrzę późnym wieczorem!
 
moj tata jest Adam i mam wielki sentyment do tego imienia. i powiem ci, ze w szkole (bp jestem nauczycielem) kazdy adas to grzeczny i mądry chłopiec ;)

U mnie Adam też po moim tacie który niestety nie żyje od 12 lat. Już wtedy kiedy zmarł wiedziałam,że jak będę miała kiedyś syna to tak mu dam na imię :)
Dodatkowo ponieważ mieszkamy w UK i nie wiem czy zostaniemy tu czy wrócimy kiedyś do Polski toi chciałam dla dzieciaków imiona uniwersalne,które sa takie same w wymowie oraz w pisowni tu i w PL w imię po moim tacie akurat idealnie spełnia ten warunek :)
 
Hej Dziewczyny! Byłam dzisiaj z Amelką na szczepieniu odra, świnka, różyczka... masarka.... jak jej sie włączyła syrena jak weszliśmy do przychodni tak dopiero wyłączyła jak weszłyśmy do klatki:-) samego zastrzyku nie zauważyła .. najbardziej dla niej przerażające są pielęgniarki w białych fartuchach....Mam nadzieję, ze jakoś będzie po tym szczepieniu bo dopiero po 7 dniach mogą wystąpić objawy...

co do drugiej dzidzi to najprawdopodobniej będzie miała na imię Alicja:):-)
 
Witam wieczorową pora:p

Julisia i jak po w fryzjerze??;-)

Liza co u lakarza?

asiula faktyczne srena jak nic :p imiedla drugiej córeczki piekne, choc ja zanim nie przepadam ;-)


noto kniec piesania filip przyszedł ;/
 
reklama
Witam się nocną porą...

Nickie
Oj, ja nie mogę czytać takich artykułów, bo zaraz bym chciała „zbawiać” świat, chociaż nie mam ku temu predyspozycji. Często myślę o tym ile niesprawiedliwości jest wokół nas i serce się kroi, jak bardzo cierpią dzieci, które niczemu nie są winne…
Co do trzeciego dziecka… to ja też musiałabym wygrać w totka najpierw ;-)
Masz rację, że forum Multimam uzależnia. Podziwiam Cię, że pracując, znajdujesz czas na pisanie. Mi obecnie ciężko to idzie przy moim Niemowlaczku ;-) a bardzo bym chciała być na bieżąco.


Sencilla
Gratuluję Trzeciej Córeczki! U mnie w domku same Chłopy ;-) Oj będzie ciężko mi samej, jak Synkowie podrosną.


BlackWizard

Powodzenia z przeprowadzką. Grunt to pozytywne nastawienie, a Ty je, jak widzę (czytam Twój post motywacji do działania w związku z chorobą) masz, więc na pewno wszystko się ułoży.
Co do spania… przyznaję się bez bicia, mój Maluszek śpi ze mną przez całą noc. Jestem tak „wypompowana” po całym dniu z moimi Urwisami, że nie miałabym siły co chwilę wstawać na: karmienie, zmianę pieluchy, sprawdzenie oddechu, poprawienie kocyka ;-) A zanim urodziłam, wierzyłam, że będę w stanie wychować sobie noworodka na grzecznego, zasypiającego bez problemu w swoim łóżeczku ;-)


Julisiu
Ale masz zdolną Córę! Mój Starszak w tym wieku dopiero sensownie siedział, o wstawaniu nie było mowy. Ciekawe jak będzie z Młodszym?
Jak tam zdrówko? Lepiej już?
U nas też źle się odbija na humorze Młodego brak spaceru.
Uśmiałam się, czytając Twój tekst o wadze :-) Zazdroszczę każdego kg mniej. U mnie z tym kiepskawo. Po pierwszej ciąży szybciej mi schodziły zbędne fałdki, może dlatego, że miałam więcej czasu na dbanie o dietę, a teraz jem, co mam pod ręką i najczęściej o bardzo późnej porze ;-)
Skąd ja to znam… usypianie z cycusiem w buźce...


Asiula

Witaj! Gratuluję Dziewczynki! Też chciałam mieć Alicję… albo Emilkę :-)


Joasiu

Super, że będzie parka. Marzyłam o parce i głęboko wierzyłam, że urodzę Córeczkę za drugim razem ;-) A teraz mam w domu maleńkiego Chłopczyka i też jestem przeszczęśliwa :-)
Adaś to było jedno z imion na mojej liście :-)


Rusałko

Ja się podpisuję pod słowami JoL i Julisi, głowa do góry!


JoL
Ale masz Córcie cudowne :-)
Tyle masz pokarmu, że nawet kaszki robisz na swoim mleku? Też tak chcę!
Laktatora nie znoszę, mogę siedzieć godzinę i ściągnąć ledwie 40ml, więc nie używam już, bo mnie to tylko dołuje ;-)

Liza
Dumna Mamusiu zdolnej Haneczki, gratulacje!
Jak tam Miki, lepiej?

Piszesz, że czas szybko leci z Dziećmi. Oj to prawda! Jak dla mnie za szybko! A odkąd jestem multimamą wprost z prędkością światła ;-) Wiem, że przed nami wiele fantastycznych chwil, ale i tak żal mi tych, które mijają, bo przecież… - no właśnie Pani Wisławo - „nic dwa razy się nie zdarza”…


Maks_Olo

Co do spacerów, to nie wiem, kiedy zaliczymy pierwszy z Maluszkiem przy takich mrozach. A Ty do ilu stopni wychodzisz z Chłopcami?
Zdradź sekret, jak to się robi, że Dzieci zdrowe przez całą jesień i pół zimy. U nas znów katarek mały.

A ja bym się chętnie przeprowadziła w nasze Tatry albo nad Bałtyk…

Pocieszyłaś mnie w kwestii karmienia. Też mi szkoda czasu i nerwów na samodzielne zabawy ze sztućcami w wykonaniu mojego Synusia, może jest jeszcze za mały. Trochę mam wyrzuty sumienia, że Go nie uczę większej niezależności. Grunt, że sam się obsłuży z mlekiem w butelce ;-) (niestety nie pije z kubeczka, kolejny wyrzut ;-) )


Na_Tuska
Ach sukienki… wesela… ja się ostatnio mało kobieca czuję… brzuch w opłakanym stanie i w ogóle nie mam czasu o siebie zadbać, szczytem możliwości jest wzięcie prysznica, jak mąż wraca z pracy ;-)
Czekam już też z wielkim utęsknieniem na wiosnę… i naukę nocnikowania u nas. Gratuluję Wam pełnego sukcesu w tym temacie :-)


Anka

Zazdroszczę! Bo ja myślałam, że będzie lepiej, a jest gorzej, niż sobie wyobrażałam… hehehe… ale żeby nie narzekać mówię sobie: „ciesz się kobito, że nie urodziłaś bliźniaków”, to by dopiero był „hardcore”: roczne dziecko i bliźniaki ;-)


Magdo

U nas z drzemkami identycznie. Też wolę, by mi Młody szalał do 22.00, czasem nawet do 23.00, niż żeby miał w ogóle nie spać w dzień. No i pasuje mi, że rano sama mogę dłużej dzięki temu poleżeć w łóżku.


FutureMummy
Witaj!
Miałam identyczne odczucia, kiedy dowiedziałam się o kolejnej ciąży po 8 m-cach od porodu. To było ledwie wczoraj, a dziś już jest Maluszek na świecie. Wciąż nie mogę w to uwierzyć…
Mój Starszy Synek przyjął Braciszka cudownie; głaszcze go po główce, chwyta za rączkę, śmieje się do niego. Już się mogę doczekać, kiedy się zaczną razem bawić :-D


Tyle Wam jeszcze chciałam napisać… ale padam na twarz… no i mój Maluszek zaczyna się wiercić.
Dziewczyny dzięki za słowa pociechy! Wiem, że muszę wyluzować trochę, ale - wiecie - jeszcze jestem w połogu, chyba hormony nadal szaleją, bo od nastawienia „jest świetnie”, w parę sekund potrafię się rozbeczeć ;-) Mam nadzieję, że faktycznie – tak, jak piszecie - w końcu docenię tą małą różnicę wieku i widząc bawiących się razem Chłopców, zapomnę o dzisiejszych dylematach.

Zdrówka Multimamy Dzieciaczkom i Wam! Miłego dnia!
 
Ostatnia edycja:
Do góry