reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MULTIMAMY - wątek główny

reklama
a jest na piersi? a może coś podałaś ? może jakąś nowość?

Moje dzieci nie śpią od 6. ja chwilę dospałam. teraz ładnie się bawią czytaj młodszy męczy starszego. ciągle go tuli, starszy ma ciężkie życie.
 
Mati jest na mm, a nowosci zadnych jeszcze nie podawalam. Dostaje wode do picia i czasem herbatke koperkowa. Myslalam na poczatku, ze to od proszku albo plyniu, wiec wypralam mu wszystkie ubranka jeszcze raz bez plynu w malej ilosci proszku, wyplukalam dwa razy.
Narazie podaje mu wapno, ale poprawy nie ma, a mam wrazenie ze ma krostkiwcoraz wiecej. Ogolnie wysypany jest na buzi( czolo, poliki, broda, za uszami. Poliki ma suche i sa czasem czerwone ale nie ciagle) i cala prawa strona tulowia, zaczelo sie od jednej suchej plamki na brzuchu i poszlo w gore i troche ma na lewej czesci klaty. Do tego juz mu furczy w nosku od jakiegos miesiaca i nie moge sie tego pozbyc. Woda morska nie pomaga, kupilam kropelki do nosa a odciagam malo bo tylko kozy zwykle.

A tak poza tym to ok, dzieci sa w miare grzeczne. Pogoda w kratke, wczoraj mozna bylo bez kurtki chodzic a dzis szaro i czasami popaduje. Ja jutro wreszcie wyrwe sie z domu na spotkanie z kolezanka ktora teraz jest w ciazy :-D Wreszcie poplotkuje troche. Cwiczymy z mezem dzielnie, wczoraj po wieczornym treningu wzielam prysznic i padlam jak kawka, obudzilam sie dopiero o 8 jak corcia zaczela swoje spiewy.
Pochwale sie bo synek przespal nam cala noc wczoraj zjadl o 20:15 a potem o 6:30 rano. Maz go nakarmil i spal do 9:30:-)
 
Witam. Z chłopakami coraz lepiej i bardzo dużymi krokami nadchodzi nasza przeprowadzka bo to już w sobotę:tak::-)
Mati jest na mm, a nowosci zadnych jeszcze nie podawalam. Dostaje wode do picia i czasem herbatke koperkowa. Myslalam na poczatku, ze to od proszku albo plyniu, wiec wypralam mu wszystkie ubranka jeszcze raz bez plynu w malej ilosci proszku, wyplukalam dwa razy.
Narazie podaje mu wapno, ale poprawy nie ma, a mam wrazenie ze ma krostkiwcoraz wiecej. Ogolnie wysypany jest na buzi( czolo, poliki, broda, za uszami. Poliki ma suche i sa czasem czerwone ale nie ciagle) i cala prawa strona tulowia, zaczelo sie od jednej suchej plamki na brzuchu i poszlo w gore i troche ma na lewej czesci klaty. Do tego juz mu furczy w nosku od jakiegos miesiaca i nie moge sie tego pozbyc. Woda morska nie pomaga, kupilam kropelki do nosa a odciagam malo bo tylko kozy zwykle.

A tak poza tym to ok, dzieci sa w miare grzeczne. Pogoda w kratke, wczoraj mozna bylo bez kurtki chodzic a dzis szaro i czasami popaduje. Ja jutro wreszcie wyrwe sie z domu na spotkanie z kolezanka ktora teraz jest w ciazy :-D Wreszcie poplotkuje troche. Cwiczymy z mezem dzielnie, wczoraj po wieczornym treningu wzielam prysznic i padlam jak kawka, obudzilam sie dopiero o 8 jak corcia zaczela swoje spiewy.
Pochwale sie bo synek przespal nam cala noc wczoraj zjadl o 20:15 a potem o 6:30 rano. Maz go nakarmil i spal do 9:30:-)
I jak dzisiaj z wysypką u Mateuszka:confused:
 
Witam. Cała moja 3 smacznie sobie śpi :-), więc na chwilkę zaglądam. Byłam dziś z Radkiem i Krystkiem w przychodni, na kontroli z Radkiem i niestety jeszcze coś mu furkocze i mam od jutra nowy antybiotyk tylko przez 3 dni będzie go brać.
Basia_one: Dobrze, że wysypka znika :tak:
 
Motylla no wlasnie juz nie wiem o co kaman z tym moim malutkim, otoz z brzucha wysypka zeszla, zostal tylko jeden plac suchy jak odcisk mojego kciuka, wczoraj doszly suche placki na stopkach:no: a na raczkach sie troche powiekszyly. Dopiero niedawno zakojarzylam ze ja mu z poltora mesiaca temu zmienilam proszek do prania w sumie bezwiednie, na poczatku pralam w loveli i jak mi sie skonczyla to kupilam Fairy Non Bio, jak pralamcorce tobylo ok a moze jemu szkodzi, juz plynow do plukania zadnych nie uzywam, plukam dwa razy kazde pranie. Zobaczymy co mi lekarz jutro powie, a buzia raz ladna raz nie ehhh:cool:

Dzis kupilismy Majci rowerek 3-kolowy, jest nim zachwycona i nawet kompac sie nie chciala, musialam zanies jej rowerek do pokoiku i tam sobie z nim spi hehehe, a ja zmykam pod prysznic i spac bo zmeczona jestem po wieczornych cwiczeniach.
 
reklama
Basia - i ta miłość jej długo nie przejdzie, Natalka dostała rowerek na pierwsze urodzinki i od pierwszego dnia aż do dziś jest to jej ulubiony przedmiot lokomocji :-)
 
Do góry