reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

No z tymi lekami przesadziłam może trochę, ale na pewno meliskę mogę dać Wiki. Alicja kończy 6 tydzień we czwartek i niestety nie jest spokojnym bobaskiem. Ma ciągłe problemy z kupką i ulewaniem i co 2 noc nie daje mi totalnie spać. A do tego właśnie jeszcze Wiki zaczęła szaleć więc strasznie się boję że w końcu nie dam rady...
Basia my chcieliśmy małą oduczać smoka i przenieść ją do jej docelowego pokoju ale stwierdziliśmy, że wszelkie rewolucje odnośnie Wiki przełożymy na moment jak nam się trochę sytuacja uspokoi. No ale w praktyce to wygląda tak, że właściwie to ja z Alą w nocy się wynosimy, żeby Wiktorii nie budzić, a ona i tak się budzi:(
Ja się tylko pocieszam, że może jak unormujemy Ali problemy brzuszkowe to wrócimy do naszego pokoju i już Wiki będzie sobie mogła ze mną spać. O ile jakoś damy radę bo na razie to tylko czopki nas ratują:(
 
reklama
olena to Twój starszy synuś jest dokładnie z tego samego dnia i miesiąca co mój :-D też 11 marca ;-)
ja jeszcze chirurgów nie oglądałam, ostatnio skończyłam drugi sezon "homeland" - super serial i dexter na bieżąco ;-)
teraz sobie castle oglądam - lubię ten serial :-)

Zlotko, Basiaone - chyba nie ma dla Was dobrej rady :-( jakoś trzeba przeczekać i przemęczyc się ;-)
chyba każdej z nas zdarzało się tygodniami spać po 2 godziny na dobę :-D
ja próbowałam zawsze w ciągu dnia robić im drzemkę o tej samej porze i dosypiać z nimi w ciągu dnia
 
złotko i basia - i u mnie to samo.
jak wrocilam z Guciem ze szpitala to jesczcze było okej, a teraz jest coraz gorzej. orócz tego, ze się budzi w nocy, i nie spi koło 3 godzin, to pozniej chce odsypiać rano. ale ja ją budziłam jak wstałam z małym. i byla zmeczona i w nocy musiała odespac.a teraz staramy się duzo spacerować, sanki, spacery, wogole powietrze dobrze jej robi i od kilku dni juz się nie budzi. mały ładnie spi, wiec mozemy pospac troche.
drzemki u nas nie wychodzą. Helenka spi około 3 godzin w dzien, a maly,moze z 3 razy po 15-20minut. wiec nie mam szans na spanie.

ale to nie jest moim problemem. u nas staralismy się poswięcac malej duzo czasu ale ja bylam z malym, i maz z Helenką. i powiem wam, ze mnie teraz mogloby nie byc. straciłam kontakt z córką. tzn jest cudownie jak jestem z nią sama. jak mąż jest w pracy. ale jak wróci to mnie mogłoby nie być. duzo tez zrobił nasz pobyt z Guciem w szpitalu po porodzie. 2 tygodnie spedziliśmy w szpitalu. ja się starałam wymieniac z mężem i spedząłam z nią czas, ale ona to bardzo przeżyła...

i boli mnie tez to, ze Gucia potrafi palnąć, albo rzucić w niego czyms, krzyczy, a on się bardzo boi, i płacze...i nie umiem tego malej wypersfadowac. kilka razy dostała klapsa...ale to bardziej moja bezsilność.
ale jako pstanowienie noworoczne postanowilam byc bardzioej cierpliwa...i poki co jestem....
 
Dzis mielismy super noc, cora spala cala, Mati obudzil sie o 3 na karmienie a potem o 6. Jupiii:-D
Ja staram sie spedzac jak najwiecej czasu z mala. Malego kapiemy ok 19 potem daje mu cyca i spi. Teraz kiedy jest tesciowa to ja zostaje z mala na dole a ona pomaga mezowi przy kapieli. Majcie kapiemy kolo 21 choc czasem gdy jest mocno zmeczona to sama chce wchodzic na gore do kapania to wtedy wczesniej ja myjemy. Potem ja ja usypiam.
Nasza jest mala jeszcze nie reaguje na brata, ale pokazujemy jej go, pozwalamy dotknac. W dzien potrafi byc strasznie marudna, chodzi w te i spowrotem...i buczy. Pocieszam sie tym ze wyrosna i beda mieli dobry kontakt ze soba.
 
basia to strasznie pozno małą kąpiecie, a o której wstajecie??

my kąpiemy młodego około 18-19 zjada mleczko i czuwa do 21.30 pozniej zjada mleczko i idzie spac, i spi róznie, do 4, do 5, pozniej zjada i dalej spi gdzies do 8.
a Hesie kąpiemy zaraz po małym, około 19, pozniej biega do 20, o 20 mleczko i śpi do 8 rano zazwyczaj.

ja tez czekam az bedą mieli kontakt. narazie Hesia tez marudna, bo malego trzeba trzymac na rekach, strasznie krzykliwa...ale liczę, ze to minie...
 
no ten kontakt jest bezcenny. wyznania miłości kocham cię starszego do młodszego brata. wspólne brojenie i bawienie się. to wiele ułatwia. ładnie zajmują sobie czas. teraz też bawią się u siebie w pokoju.
 
FutureMummy no Maja wstaje roznie, dzis np obudzila sie o 6:20 zjadla mleko i polezala jeszcze do 7. Jak kladziemy ja wczesniej to i tak do tej 21 ktos musi z nia siedziec w pokoju bo ona nie chce spac tylko sie bawic, wiec stwierdzilismy ze po co sie meczyc i czas tracic. Lepiej niech pobawi sie na dole z nami do tej 20-20:30 potem szybka kapiel, mleko i zazwyczaj zasypia w ciagu 20 min.
 
Basia - ja też tak kiedyś miałam z obydwoma, jak byli mali. też ich kąpałam późno i kładłam spać, a potem powoli przesuwałam godzinę na wcześniejszą.
nie ma co meczyć dziecka i siebie, jak i tak nie pójdzie spać. lepiej wykąpać tuż przed spaniem
 
No wlasnie, ostatnio wykapalismy ja o 19. Kapiel troche trwala bo mala lubi sie pobawic, powiedzmy ze zjadla ok 19:30-40 i do 21 musialam z nia siedziec bo ona nie chciala spac. Czasem dzieci dostaja powera po kapieli, ale ona jest na tyle duza ze wie ze po kapieli jest flacha i spac, a mimo to nie chce i robi wszystko w tym lozeczku zeby tylko nie spac, a jak chce wyjsc z pokoju to ona bardzo placze. Wiec wole ja przetrzymac na dole i wykapac kolo 21 wtedy zasypia w moment.
 
reklama
Ja miałam tak samo... kąpałam dzieci późno (nadal tak robię, tak po 20 ich kąpiemy) i wtedy zasypiali. Teraz jest tak, że choćby nie wiem, jak by rojbrowali przed kąpielą, to po myciu idą do łóżek, jeszcze sobie minimini obejrzą, i tak ich to znuży, że w 5 min jest cisza:tak:.

A tak w ogóle, to dzień dobry...

Ja nadal się wakacjuję, dzieci rysują, Natala d tego szlaczki robi, posprzątałam trochę, na 13 idziemy do nowego domu pomierzyć różne rzeczy, bo firanki muszę jakieś wybrać. No i tak zleci...
a jutro do pracy, bo robimy balik
 
Do góry